Bieg godzinny
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Było te nieśmiałe 15km praktycznie co do metra .Jestem w ogóle zadowolony że udało mi się dobiec troche przeceniłem swoje możliwości i poleciałem z leprzą grupą co biegła na około 3.30 km poźniej przyspieszyła to i ja ich puściłem. Ale jedno mnie zastanawia dlaczego podczas biegu załączyły się jakieś wzdencia i cały brzuch się spompował ,oraz bolał gdzieś od 30 minuty co spowodowało iż nie piłem w ogóle żadnych napoi podawanych podczas biegu. Dodam że przed biegiem około 4 godziny wczesniej zjadlem musili z mlekiem a potem już tylko 2 banany i kilka kawałków czekolady zapijając wodą oraz izotonikiem ISOSTAR??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Jaki czas Ci się udało wykręcić
?

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sam sobie odpowiedziales.niespimyzwiedzamy pisze:Było te nieśmiałe 15km praktycznie co do metra .Jestem w ogóle zadowolony że udało mi się dobiec troche przeceniłem swoje możliwości i poleciałem z leprzą grupą co biegła na około 3.30 km poźniej przyspieszyła to i ja ich puściłem. Ale jedno mnie zastanawia dlaczego podczas biegu załączyły się jakieś wzdencia i cały brzuch się spompował ,oraz bolał gdzieś od 30 minuty co spowodowało iż nie piłem w ogóle żadnych napoi podawanych podczas biegu. Dodam że przed biegiem około 4 godziny wczesniej zjadlem musili z mlekiem a potem już tylko 2 banany i kilka kawałków czekolady zapijając wodą oraz izotonikiem ISOSTAR??
Przed zawodami tylko lekkostrawne jedzenie.
Pozd.
Rolli
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli miska musli tak ?? Myslałem że te 4 godzinki starczą.
To był bieg godzinny więc biegałem godzine w której przebiegłem 15km , między czasy to 5km około 18min a 10 około 38 więc jak tak na to spojrzeć to chyba aż takiej bidy nie ma?
To był bieg godzinny więc biegałem godzine w której przebiegłem 15km , między czasy to 5km około 18min a 10 około 38 więc jak tak na to spojrzeć to chyba aż takiej bidy nie ma?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie. Zadne musli.niespimyzwiedzamy pisze:Czyli miska musli tak ?? Myslałem że te 4 godzinki starczą.
To był bieg godzinny więc biegałem godzine w której przebiegłem 15km , między czasy to 5km około 18min a 10 około 38 więc jak tak na to spojrzeć to chyba aż takiej bidy nie ma?
Bulka z dzemem jest dobra.
Jak biegasz 17:20 na 5km to powinienes lekko okolo 16km przebiec. Ale ze ty jestes nowy i mlody... to moze byc.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2012, 09:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No mam przynajmniej jakieś doświadczenie na przyszłość by się tak nie podpalać od początku przy tak długiej trasie 

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Musli jest bogate w błonnik i przed zawodami raczej słabo nadaje się do jedzenia. Biała bułka + dżem/miód/masło orzechowe - polecam
Testowałem na sobie, więc może i u Ciebie zda egzamin.
