Ciekawostka o IZOTONIKACH ???

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ja tam rozumiem dobrze, jak ktos umie liczyc to sobie policzy. Izotonik powinien miec okolo 5g wegli na 100ml, 100% soki zawieraja najczesciej okolo 10g/100ml tak wiec rozrobienie soku pol na pol z woda daje plyn izotoniczny. Do tego wysokozmineralizowana woda mineralna i mamy reszte skladnikow niezbednych dla organizmu + witaminy z soku. Nawet jesli proporcje nie beda calkowicie idealne (zreszta nigdy nie beda bo kazdy organizm jest jednak inny) to i tak taki plyn bardzo dobrze nawodni organizm i bedzie znacznie smaczniejszy od jakiegokolwiek izotonika.
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Dietetyk pisze:Chyba się nie rozumiemy.
Wiadomo, że są widełki osmolarności.
Ale izotonik ma być izotonikiem dlatego, żeby nie zalegał w żołądku tylko niemalże od razu nawadniał organizm. A żeby miał takie właściwości to stężenie i cukru, i soli musi być odpowiednie (w pewnych granicach tolerancji). Można sobie dać i cukru, i soli na oko tylko trochę się to mija z celem.
Dupczenie, płyn w odpowiedniej ilości podany też szybko się wchłania bo organizm go przyswaja szybciej...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
blas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@fantom dzięki za podanie dokładnego przepisu, co na to Dietetyk, czy proporcje się zgadzają?

F@T dziwi mnie trochę takie lekceważące podejście do izotoników.
Zwykle większość biegaczy dosyć precyzyjnie wyznacza sobie tempo na kilometr, np 5:05 a 5:15 to duża różnica?
Czyżby w przypadku napoju(diety) taka precyzja nie miała już znaczenia? :)
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Noo.. pewnie, bo jak sypniesz szczyptę cukru za dużo to Ci tempo spadnie do 5:30.... luuuuudzieeeee...

Że Jurek 'Powerade' Skarżyński wypisuje farmazony o izo to rozumiem, bo mu za to płacą, każdy zarabia jak uważa za stosowne. Ale jak czytam, że ktoś się zastanawia jaki wpływ ma stężenie bullshitu w wodzie na tempo biegu to mi słabo...

Marketingowy bullshit i hodowanie cukrzycy, nic więcej ;)
blas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Noo.. pewnie, bo jak sypniesz szczyptę cukru za dużo to Ci tempo spadnie do 5:30.... luuuuudzieeeee...

Że Jurek 'Powerade' Skarżyński wypisuje farmazony o izo to rozumiem, bo mu za to płacą, każdy zarabia jak uważa za stosowne. Ale jak czytam, że ktoś się zastanawia jaki wpływ ma stężenie bullshitu w wodzie na tempo biegu to mi słabo...

Marketingowy bullshit i hodowanie cukrzycy, nic więcej ;)
Zupełnie nie zrozumiałeś tego co napisałem.
Nigdzie nie napisałem, że picie takiego czy innego napoju ma wpływ na tempo biegu typu 10sek.
Napisałem że trenujący biegacz mierzy super dokładnie swoje tempa i dozuje treningi z dokładnością do 5sek.
Jednak w przypadku jedzenia/picia(diety) okazuje się, że dokładność nie jest już potrzebna, nie ważne ile soli w napoju, ile węgli. Wystarczy zjeść 2 kilo bananów na maratonie biegnąc na życiówkę.

ad. Jurek: on pisze też farmazony, żeby biec w takim czy innym tempie(tak zarabia na życie, czyli nie słuchać/nie czytać?)

Mniej napinki proponuję.
;)
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzisz, dla mnie napinka to jest właśnie paniczna obawa przed wyjściem na trening bez superprecyzyjnie napełnionego marketingowym bullshitem izotonika ;)

Ja latam bez napinki na wodzie ;)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Na wodzie latasz najszybciej :bum: :hahaha:
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
blas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Widzisz, dla mnie napinka to jest właśnie paniczna obawa przed wyjściem na trening bez superprecyzyjnie napełnionego marketingowym bullshitem izotonika ;)

Ja latam bez napinki na wodzie ;)
Ja latam bez napinki na picie i bez napinki na tempo, jestem konsekwentny. :)
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Widzisz, dla mnie napinka to jest właśnie paniczna obawa przed wyjściem na trening bez superprecyzyjnie napełnionego marketingowym bullshitem izotonika ;)

Ja latam bez napinki na wodzie ;)
Ale ta napinka to się też wiąże z super wypasionym,samo biegającym i liczącym tysiące pierdół sprzętem.
Awatar użytkownika
robson1969pl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 04 wrz 2012, 13:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja tam nie odczuwam zbytniej różnicy przy izotonikach, wolę tańszą wodę :)
Schudnij szybko i skutecznie. Tabletki na odchudzanie będą dla Ciebie najlepszym preparatem. Zastosuj dietę i zwalcz cellulit ze swoich nóg. Pamiętaj również abyś zadbała o zęby, gdyż są Twoją wizytówką. Odpowiednie wybielanie zębów będzie najlepszą metodą.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

infomsp pisze:
fantom pisze:
Achilles1989 pisze:Ja mam pytanie co do "izotoniku"własnej roboty. Parę miesięcy piję już miksturkę która składa się z : 0.7 wody duża łyżka miodu, tabletka musująca magnezu, szczypta soli, i cytryna. Czy ktoś ma więcej informacji na temat czegoś takiego. "mikstura" w smaku jest bardzo dobra, ale jak do końca działa tego nie wiem ;)
Wez sobie muszynianke albo jakas dobrze zmineralizowana wode mineralna i nie dodawaj zadnej tabletki ani soli.
Też o tym myślałem tylko na tych pojemnikach do plecaków napisane jest żeby nie lać gazowanych napojów. Chyba żeby to dzień wcześniej odgazować.
można kupić niegazowaną przecież.
generalnie izotoniki to wyciąganie forsy - lepsza zwykła woda mineralna.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Woda to jeszcze większe wyciąganie forsy i wciskanie bzdur niż izotoniki - ja pijam kranówkę i biegam bez żadnej spinki.
Można w sumie pić deszczówkę jak ktoś nałapie bo marketing wodociągów miejskich o rzekomym doskonałym składzie kranówy to może też być wciskanie kitu, ale ja jestem za wygodny i zostanę przy kranówie, od dziecka ją piłem i świetnie zawsze nawadniała.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Woda to jeszcze większe wyciąganie forsy i wciskanie bzdur niż izotoniki - ja pijam kranówkę i biegam bez żadnej spinki.
Można w sumie pić deszczówkę jak ktoś nałapie bo marketing wodociągów miejskich o rzekomym doskonałym składzie kranówy to może też być wciskanie kitu, ale ja jestem za wygodny i zostanę przy kranówie, od dziecka ją piłem i świetnie zawsze nawadniała.
ale ja pijam mineralkę z LIDLA - to tak jak kranówa, tylko wzbogacona o bąbelki. i za te bąbelki właśnie płacę extra. wiesz, taka wartość dodana dla mnie to jest.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Lubię gazowaną ale nie chce mi się jeździć do Lidla, z lenistwa zostanę przy kranówce, zimna z lodóweczki jest super.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Lubię gazowaną ale nie chce mi się jeździć do Lidla, z lenistwa zostanę przy kranówce, zimna z lodóweczki jest super.
ja patrzę przez okno na Lidla. mam farta. mają też jakieś lidlowskie izotoniki, ale nawet w ich kierunku nie spoglądam, bo oczy bolą.
Go Hard Or Go Home
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ