
Nie wyobrażam sobie wyczynowego sport bez izotoników. Izotonik to woda, węglowodany i składniki mineralne. W odpowiednich proporcjach i o odpowiedniej osmolarności. Niestety ale ani woda, ani sok w czasie intensywnego wysiłku nie zastąpią izotoniku.
Osobno nie ale polaczone w jednosc daja te same rezultaty. Izotonik nie musi byc kupiony ze sklepu, to jest plyn o odpowiednich wlasciwosciach (izotonicznych).Dietetyk pisze: Niestety ale ani woda, ani sok w czasie intensywnego wysiłku nie zastąpią izotoniku.
Tak, wiem co to jest izotonikfantom pisze:Osobno nie ale polaczone w jednosc daja te same rezultaty. Izotonik nie musi byc kupiony ze sklepu, to jest plyn o odpowiednich wlasciwosciach (izotonicznych).Dietetyk pisze: Niestety ale ani woda, ani sok w czasie intensywnego wysiłku nie zastąpią izotoniku.
Mówię o właściwościach. Ale przyznasz, że trudno pić w dużych ilościach coś co jest ohydne w smaku. A domowe izotoniki, które rzeczywiście mają izotniczne właściwości zazwyczaj są naprawdę okropne i nie da się ich pić.fantom pisze:To w koncu dla smaku pijesz te izotoniki czy dla ich magicznych wlasciwosci ktorych to niby nie da sie osiagnac domowym sposobem ?
No żeby otrzymany napój był izotonikiem to stężenie glukozy i sodu musi być na odpowiednim poziomie. Zazwyczaj ilość soli w stosunku do ilości miodu powoduje, że taki napój jest okropny w smaku. Ale to tylko moje zdanie, jeśli wam smakuje to pijcie na zdrowie.Qba Krause pisze:woda z miodem i szczyptą soli jest ohydna? hm...
Nie mówię, że mamy bezkrytycznie kupować wszystko co ładnie wygląda (a już na pewno nie łapać się na chwyty marketingowe typu izotonik bez cukru). Tylko po prostu nie znam domowego izotoniku, który byłby dobry w smaku. Jeśli macie jakiś sprawdzony przepis to podajcie proszę. Tylko taki, który był sprawdzany pod względem osmolarności, a nie osmolarność była liczona na oko.F@E pisze:Hehe prawie bym się udławił herbatą, fajnie się takie coś czyta. Wniosek z tego taki płynie że chemia w modzie teraz, bo smakuje tak samo jak lans od czasu powstania stron społecznościowych, jak KN, twitter, facebook itp...
pozdro
A dodanie cytryny? Mnie takie coś zdecydowanie więcej poprawia smak i nie czuję tego ulepku.Dietetyk pisze:Nie mówię, że mamy bezkrytycznie kupować wszystko co ładnie wygląda (a już na pewno nie łapać się na chwyty marketingowe typu izotonik bez cukru). Tylko po prostu nie znam domowego izotoniku, który byłby dobry w smaku. Jeśli macie jakiś sprawdzony przepis to podajcie proszę. Tylko taki, który był sprawdzany pod względem osmolarności, a nie osmolarność była liczona na oko.F@E pisze:Hehe prawie bym się udławił herbatą, fajnie się takie coś czyta. Wniosek z tego taki płynie że chemia w modzie teraz, bo smakuje tak samo jak lans od czasu powstania stron społecznościowych, jak KN, twitter, facebook itp...
pozdro
ooooo, w końcu to nie apteka i nie dajmy się zwariować. Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś padł na r.... przed metą bo wypił za mało o 0,0009 l. izotonika.F@E pisze:Tak zacznijcie znowu gadkę nad osmolalnością, chodzi o "płyn" uzupełnienie płynów z zawartością sodu i cukrów, a to już wiemy dla czego.
pozdro