Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kachita, a Ty jesteś supinatorem/pronatorem czy neutralna? I czy te buciki są dla s. , p. czy n.?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Buciki są bez żadnych systemów wspierających, a ja jestem pronatorem. Znaczy się kostki mi lecą do środka. Ale na przykład w ogóle mi nie podeszły buty typowe dla pronatorów - Asicsy Gel-1140. Niedobrze mi się w nich biega, bolą mnie po nich stopy i kostki. Zresztą mój fizjoterapeuta powiedział, że powinnam unikać butów z dużym wsparciem, bo to jeszcze bardziej rozleniwi moje leniwe mięśnie i niestabilna kostka będzie jeszcze bardziej niestabilna
Obecnie biegam głównie w Sauconach Mirage, które też mają jakieś tam wsparcie, ale bardzo delikatne. Bardzo fajne butki, mają już ponad 450 km przebiegu (w tym półmaraton), zapewne kupię sobie kolejną parę - muszę tylko obczaić, czym się różni model stary (który mam) od nowego.

Obecnie biegam głównie w Sauconach Mirage, które też mają jakieś tam wsparcie, ale bardzo delikatne. Bardzo fajne butki, mają już ponad 450 km przebiegu (w tym półmaraton), zapewne kupię sobie kolejną parę - muszę tylko obczaić, czym się różni model stary (który mam) od nowego.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kachita, masz duże szczęście, że nie jesteś teraz gdzieś blisko bo bym Cię normalnie wzięła i wycałowała! :*
Pojadę, pomacam, pokicam po sklepie. I pewnie kupię. Za taką cenę to genialny sposób, żeby poeksperymentować z bardziej elastycznym butem.
Portfel świeci pustkami - NIKE by mnie ogolił do łysa


Kachitka, a Saucony są szerokie z przodu?
Ja właśnie mam taką własną teorię, że skoro się stopa w jakiś tam sposób wygina (pronuje, supinuje, łotewa) to robi to z jakiegoś powodu. I jak ją się na siłę butami usztywnia to coś w innym miejscu będzie to nadrabiać. Też mam buty ze wsparciem dla supinatorów, bo taką mam stopę i tak mnie cholernie bolą kostki w nich, że nie mogę w ogóle chodzić po treningu. A nigdy, przenigdy nie miałam problemu z kostkami, mimo tego, że ze stopami robiłam dużo bardziej szkodliwie i obciążające dla nich rzeczy. Dlatego chcę buty, który dadzą mi miękkość pod stopą (bo biegam po chodniku), ale niech stopa pracuje naturalnie tak jak potrzebuje.
Pojadę, pomacam, pokicam po sklepie. I pewnie kupię. Za taką cenę to genialny sposób, żeby poeksperymentować z bardziej elastycznym butem.
Portfel świeci pustkami - NIKE by mnie ogolił do łysa


Kachitka, a Saucony są szerokie z przodu?
Ja właśnie mam taką własną teorię, że skoro się stopa w jakiś tam sposób wygina (pronuje, supinuje, łotewa) to robi to z jakiegoś powodu. I jak ją się na siłę butami usztywnia to coś w innym miejscu będzie to nadrabiać. Też mam buty ze wsparciem dla supinatorów, bo taką mam stopę i tak mnie cholernie bolą kostki w nich, że nie mogę w ogóle chodzić po treningu. A nigdy, przenigdy nie miałam problemu z kostkami, mimo tego, że ze stopami robiłam dużo bardziej szkodliwie i obciążające dla nich rzeczy. Dlatego chcę buty, który dadzą mi miękkość pod stopą (bo biegam po chodniku), ale niech stopa pracuje naturalnie tak jak potrzebuje.

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Moim zdaniem Saucony mają sporo miejsca z przodu, można swobodnie palcami przebierać
Z tym, że jak pisałam, Mirage są dla lekkich pronatorów. Musiałabyś się raczej zainteresować Kinvarami.

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
albo Cortana'mikachita pisze:Moim zdaniem Saucony mają sporo miejsca z przodu, można swobodnie palcami przebieraćZ tym, że jak pisałam, Mirage są dla lekkich pronatorów. Musiałabyś się raczej zainteresować Kinvarami.

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Być może, nie znam się 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ooo, też mam ambitne postanowienia na zimowy obóz-siła,siła i raz jeszcze siła -no ukochane przez Kachitę (hard)core-stability...
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
zu.zu to nike vomero czy jakoś tak, nieprawdaż?
A co do obiadu, to ty nawet nie przypuszczasz jak człowiek może długo wytrzymać bez jedzenia, poza tym np. wielu utalentowanych kenijskich czy etiopskich biegaczy zadawala się podobno zazwyczaj jednym posiłkiem dziennie, tak więc kroczysz właściwą drogą, tak trzymać
A co do obiadu, to ty nawet nie przypuszczasz jak człowiek może długo wytrzymać bez jedzenia, poza tym np. wielu utalentowanych kenijskich czy etiopskich biegaczy zadawala się podobno zazwyczaj jednym posiłkiem dziennie, tak więc kroczysz właściwą drogą, tak trzymać

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Znaczy się skąpisz? Dżentelmeni wyginęli jeszcze długo przed dinozaurami. Phi!
No otóż prawdaż. Miałam się tylko rozejrzeć. Za butami. Teraz się rozglądam za darmowymi obiadami. Fok. Fok. Fok. To może chociaż paczkę karmy dla Rudego podeślecie?
No otóż prawdaż. Miałam się tylko rozejrzeć. Za butami. Teraz się rozglądam za darmowymi obiadami. Fok. Fok. Fok. To może chociaż paczkę karmy dla Rudego podeślecie?

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ja skąpię... a co ty... ja tylko
..no wystarczy jak zacytuję własny post, który byłem łaskaw opublikować jakiś czas (dodajmy nieodległy) wcześniej:


..no wystarczy jak zacytuję własny post, który byłem łaskaw opublikować jakiś czas (dodajmy nieodległy) wcześniej:
Tak więc, zu.zu nie jesteś sama w tym odosobnieniu... tylko co komu zawiniła ta twoja biedna psinazoltar7 pisze:W ten sposób przystąpiłem do realizacji WIELKIego PROJEKTu... bo po tych zakupach to na jedzenie to mi już raczej nie starczy środków pieniężnychkachita pisze: I pamiętaj, Zoltar, że reaktywowaliśmy nasz wielki projekt!![]()

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Oj tam, oj tamAniad1312 pisze:To może być trudne, bo po śniegu biega się wolniej...kachita pisze:Trochę motywuje mnie też perspektywa kolejnego obozu, na którym wypadałoby być nieco chudszą, silniejszą i - nie zapominajmy o tym - szybszą


zu.zu, jakie ładne buciki! Nie dziwię się, że wzięłaś, bo dużo ładniejsze od 4F



Ech, ciężkie to życie

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
O właśnie, miałam o to pytać w temacie obozowym, bo jeszcze nie dostałam.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]