zu:zu - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Andyql,

Już to pisałam, ale powtórzę: wszystkie głosy doradczo-krytyczne biorę sobie bardzo do serca. Ale jako, że cierpię na zaawansowaną przypadłość zwaną widzeniem selektywnym za efekty tego brania ręczyć nie mogę. I tak oto na przykład, z poprzedniej wypowiedzi, po odcedzeniu przez moje selektywne sito zmysłów, ostał się jedynie fragment:

Andyql pisze: Za chwilę odkryjesz , że biegasz szybciej . I możesz więcej.
Toż to nic innego jak idealna afirmacja! Zielone światło dla moich zastałych członków i podupadłego morale! Efekt mógł być tylko jeden:


Obrazek



No,
Andyql pisze:Wyluzuj.
teraz mogę. :spoczko:




PS. A tak bez przymrużenia oka to dzięki za głos rozsądku. Oczywiście masz rację i rzeczywiście wyluzowałam. Jakoś tak mi się dobrze biegło. Sama jestem zdziwiona. Ale dokładać intencjonalnie ani szybkości ani objętości na razie nie będę. Te 30 minut to na razie dla mnie i tak ekstremalne obciążenie. Chcę jedynie utrzymać ten czas. Bez względu na dystans. Chociaż takie wypadki przy pracy jak dzisiaj miło zaskakują. ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Mi się wydaje , że jesteś na najlepszej drodze do "zajechania" się.
Zu.zu jest ambitną "maksiarą" (nawet nie wiem czy istnieje takie słowo w języku polskim) :hahaha:
ale do rzeczy...
Tez mam wrażenie,że coraz więcej osób wykonuje tylko treningi i coraz mniej w tym radości a coraz więcej niedosytu.

Kochani...
Londyn już obstawiony a następna Olimpiada za cztery lata :hejhej: zdążycie...

Naprawdę można być równie szczęśliwym biegając w swoim tępie.
Czasem więcej można zauważyć :taktak:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobajka, Dobajka...Wygo - Ty tak piszesz i piszesz, a pacz co tu potem z Tobą robią jak się rozpiszesz:

Obrazek

Czujesz? Nie dość, że stary to jeszcze (ten!) wyga! I się dziwić, że człowiekowi forma opada! :bum:


No ale do rzeczy. Mądre słowa. Podpisuję się pod każdym słowem Twoim i Andyql-a (już się pokajałam pod koniec poprzedniego posta ;) ) Jestem maksiarą i nie znoszę tego. Bo to nawet nie ambicja (z tym Londynem i Olimpiadą to się aż oplułam ze śmiechu - dokładnie! :hahaha: ). To jakąś irracjonalna zawziętość. I złodziej radości.

Ale jak tu biegam po zasmrodzonych ulicach to nawet się samemu z siebie przyśpiesza. A las niedaleko. I pola półdzikie. Piękne. Codziennie sobie obiecuję, że podejdę kawałek i tam sobie pobiegam. Często tam chodzę z Rudym na spacer lub jeżdżę na rowerze i aż mnie zatycha z wrażenia za każdym razem. Cisza. Przyroda. Spokój. Relaks. I jak tam jestem, a to naprawdę rzut beretem ode mnie to sobie myślę: "Bieganie tutaj to moje marzenie. Przez te pola. Leśną ścieżką. W ciszy. Spokojnie. W zgodzie z naturą. Relaks i odpoczynek. Wolność."
A potem przychodzi co do czego i myślę sobie: "E! Jak tam pójdę to mi średnie tempo spadnie. Teren tam taki nierówny..." :wrr:
Dziś był właśnie taki dzień. Jestem pod tym względem jak Dr Jekyll and Mr Hyde. Może nie temu co trzeba legginsy na tyłek zakładam? ;)

Daliście mi do myślenia. Dzięki. :taktak:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

alw z czym? z tą olimpiadą za 4 lata?? :hahaha: :hahaha: :hahaha:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

zuzu, gratuluje! :)
szybko ci poszlo zrealizowanie tego swojego ostatniego zalozenia ;)

i jesli masz gdzies kolo domu fajne tereny biegowe, to sporbuj sie tam raz wybrac. Serio. Nierowny teren to tylko argument na plus ;)
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Marcin :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Ale serio tak gryzą? Może spróbuj je młotkiem, w tym miejscu gdzie Cię obgryzają, delikatnie rozbić? Jest szansa, że pomoże. Serio. :taktak:


Gryzzelda, no jak się okazuje najprostsza droga do sukcesu to mierzyć zamiary na siły a nie na odwrót. Romantyzm na szafot! :hahaha: A tak serio to aż dostałam ataku śmiechu jak to zobaczyłam po skończonym biegu. Spodziewałam się, że będzie z jakieś 7:20. Nie wiem jak to się stało. :hej:

No właśnie i macie wszyscy rację. Zazdroszczę Tobie i Dobajce tych widoków a sama nie korzystam z tego co mam pod nosem. W piątek idę w teren. :taktak:

O jakiej chuście piszesz? Nie widziałam czegoś takiego... :ojoj:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

No, to w sobote w ramach rozgrzewki marsz na pole :) a spowrotem to tez dobrze sobie troche pochodzic, tak slyszalam :ble:

sprawdzialm jak to sie naprawde nazywa: buff ;)
Obrazek

moj maz uzywa takiej do pracy i jak wieje albo pada to pozyczam od niego, ale on ma z logo swojej firmy wiec zainwestowalam 30 zl w swoja wlasna.
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

zu.zu pisze:Marcin :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Ale serio tak gryzą? Może spróbuj je młotkiem, w tym miejscu gdzie Cię obgryzają, delikatnie rozbić? Jest szansa, że pomoże. Serio. :taktak:

Gryza baaardzo,wczoraj machnąłem niecałe 12km z czego 7 szybkie i przed schłodzeniem jak zdjąłem na chwile to już były krwiste widoczki :hej: na razie spróbuję w nich pochodzić troszku, jak będzie trzeba to rozklupiemy młotkiem....musi być ok :)


A co do terenu to jak najbardziej polecam, warto, mimo spadku tempa, po kilku takich gościnnych występach zauważysz różnicę na płaskim :)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

@Wszyscy :hejhej:
No dobra, dobra, polezę w ten teren, no! :hahaha:

@Gryzzelda (a skąd taka ksywa w ogóle jeśli można spytać?)
Aaaaa....buff. To wiem. Czaderskie są. Też sobie planuję zakupić, ale jest taki duży wybór wzorków, że się nie mogę zdecydować. Taką właśnie sobie kupiłaś? Super wzorek - bardzo energetyczny, nie widziałam takiego wcześniej. To takie ciepłe jest faktycznie?
Na razie w ogóle sobie nie wyobrażam biegania przy niższych temperaturach. Naoglądałam się jakichś gości mających zamarznięte sople z potu na uszach po biegu i eee...bojem siem. :bum:


@Marcin. Widzę, że jesteś delikatny. Ja bym je od razu młoteczkeim popieściła. Mam nadzieję, że Twoje humanitarne metody będą skuteczne. A to, że mało amortyzacji nie odczuwasz w kolanach? Albo stopach? Tu ok?
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

zu.zu pisze:@Gryzzelda (a skąd taka ksywa w ogóle jeśli można spytać?)
Aaaaa....buff. To wiem. Czaderskie są. Też sobie planuję zakupić, ale jest taki duży wybór wzorków, że się nie mogę zdecydować. Taką właśnie sobie kupiłaś? Super wzorek - bardzo energetyczny, nie widziałam takiego wcześniej. To takie ciepłe jest faktycznie?
Na razie w ogóle sobie nie wyobrażam biegania przy niższych temperaturach. Naoglądałam się jakichś gości mających zamarznięte sople z potu na uszach po biegu i eee...bojem siem. :bum:
nie, nie kupilam takiej samej, to byl tylko przyklad ;) kupilam pierwsza lepsza z Decathlonu, czarna w blekinet kropki czy cos. Stwierdzilam ze nie bedzie sie bardzo gryzla z reszta mojego stroju.
A fajne toto jest, wlasnie nie za cieple, a chroni przed wiaterm i (do pewnego stopnia) przed mazawka tez ;)

Ja tez sie boje zimy, ale to bardziej przez zimne powietrze, na ktore jestem bardzo wrazliwa. A najbardziej wrazliwa czesc mojego ciala to... zeby :bum: jak chodze po zimnym i za duzo gadam to mnie zawsze bola potem :ojoj: no ale nie ma co sie martwic na zapas, najwyzej naucze sie oddychac nosem :)

A ksywka to tak mi przyszla do glowy, przyrodnia siostra Kopiuszka, wredna i zlosliwa ;) cala ja :bum:
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale ta chusta jakaś taka długaśna się wydaje... :jatylko: Ma ktoś zdjęcia jak ona wygląda już bezpośrednio na głowie?
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gryzzelda* - czekamy z Martyną na sesję. :hejhej:

*widzę, że masz ewidentne trudności z analizą swojego wyboru. :bleble: Kiedyś był taki artykuł, chyba w Zwierciadle, o tym z jaką postacią bajkową się utożsamiasz i co to oznacza. Nawet trafne, o zgrozo. Coś na kształt tego. Gryzeldy nie było, tylko Kopciuszek. Ale może trzeba książkę Bruna przeczytać i się znajdzie. Poszukam, bo Twoje uzasadnienie do mnie nie przemawia. :spoczko:


Na zęby to może takie ochraniacze co bokserzy noszą w czasie walki? :bum:

Pisała do Was
Obrazek
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to chyba jestem poza kategorią... :hahaha:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hahahahaha....Martyna! Kwiczę jak zarzynane prosię. :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To tylko przyszło mi do głowy,jeśli chodzi o postacie bajkowe...No, może jeszcze Wonder Woman ;) :hahaha:
ODPOWIEDZ