Co czytacie, gdy nie biegacie :)
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
- Życiówka na 10k: 45m
- Życiówka w maratonie: 3h50m
Ipad nie szelesci ani nie pachnie specyficznie papierem,jedyna "zaleta tableta":) to fakt ze mozesz lezec na brzuchu czytajac i nie musisz kombinowac zeby Ci sie strony same nie przewracalyscieslik pisze:Ale o co chodzi konkretnie?bartek.p pisze:Raz sie skusilem i kupilem nowego Terry Pratchetta w wersji na ipada bo bylo taniej niz papierowe wydanie i jak dla mnie to o kant dupy takie czytanie...
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
Też uwielbiam zapach książek, ale już dwa razy urwały mi się uszy w torebce od taszczenia książek.
Fajnie jest też wieczorem usiąść z rodzinką na kanapie, każdy ze swoją książką, do tego herbatka...wolę to niż: każdy ze swoim laptopem, albo każdy ze swoim czytnikiem
A tak w temacie wątku czytam teraz jak leci kryminały Mankella.
Fajnie jest też wieczorem usiąść z rodzinką na kanapie, każdy ze swoją książką, do tego herbatka...wolę to niż: każdy ze swoim laptopem, albo każdy ze swoim czytnikiem
A tak w temacie wątku czytam teraz jak leci kryminały Mankella.
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Od roku czytam 80% na kindlu i bardzo to sobie chwalę. Gadanie o papierze i zapachu jest tylko czczym gadaniem i nikt mi nie wmówi, że bez tego literatura traci sens Kierunek i tak już ustawiony i nie ma odwrotu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajny jest Mankell, Wallander jest nieźle nakreślony a to tajemnica dobrego kryminału. I można spokojnie nadążać za wątkiem kryminalnym, który u niego zazwyczaj nie jest tak skomplikowany jak w starym czarnym kryminale np Chandlera czy Christie. Całej serii z Kurtem jeszcze nie przeczytałem a już ją skończył. To czytasz, czy te nowsze rzeczy?
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja tam książki kupuję dla treści, a nie dla zapachu, więc czy są papierowe, czy elektroniczne, to jest mi wszystko jedno I nie można w żadnym wypadku porównywać czytania na iPadzie z czytaniem na Kindlu - to są kompletnie dwie różne sprawy. No chyba, że mówimy o Kindle Fire, który jest bardziej tabletem niż czytnikiem.
Scieslik, ja Kindla biorę na obóz, więc będziesz miała okazję przyjrzeć się temu z bliska
A ostatnio czytam "Grę o Tron" - ściągnęłam darmową próbkę z Amazona, wciągnęłam się i zakupiłam 4 tomy "Pieśni Lodu i Ognia" za jedyne 19 dolarów Potem trzeba będzie obejrzeć i serial...
Scieslik, ja Kindla biorę na obóz, więc będziesz miała okazję przyjrzeć się temu z bliska
W Polsce rynek wciąż raczkuje, poza tym czytnik to nadal droga sprawa (relatywnie), więc jest nieco inaczej niż w UK. Ale to się zmieni, to kwestia czasu.bartek.p pisze:Nie wiem jak w polsce ale w uk na ipada mozesz sciagnac doslownie z milion darmowych calych ksiazek.
A ostatnio czytam "Grę o Tron" - ściągnęłam darmową próbkę z Amazona, wciągnęłam się i zakupiłam 4 tomy "Pieśni Lodu i Ognia" za jedyne 19 dolarów Potem trzeba będzie obejrzeć i serial...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Zdecydowanie lepszy jest serial zrobiony przez Anglików z Kenneth Branaghem w roli Wallandera.scieslik pisze:Wszystkie kryminały Mankella jakie znalazłam już kupiłam. Zaczęłam od Wallandera (filmy też oglądałam, te prod. szwedzkiej oczywiście), a teraz biorę się za resztę :uuusmiech:
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
- Życiówka na 10k: 45m
- Życiówka w maratonie: 3h50m
Nie napisalem ze bez tego traci sens tylko ze ja wole tak czytacSvolken pisze:Od roku czytam 80% na kindlu i bardzo to sobie chwalę. Gadanie o papierze i zapachu jest tylko czczym gadaniem i nikt mi nie wmówi, że bez tego literatura traci sens
A od kindla szybko meczy mi sie wzrok
- eXf
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 maja 2012, 08:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też czytam z Kindla. Zazwyczaj mam na książki 2 h dziennie w pociągu na stojąco, a Kindle jest znacznie lżejszy i wygodniejszy, niż zwykły papier. Można czytać nawet w tłumie.
Teraz czytam "Szpital przemienienia". Wspaniała książka! Nie do uwierzenia, że Lem napisał coś takiego mając zaledwie dwadzieścia parę lat! Potęga.
A poprzednio czytałem "Zmartwychwstanie" późnego Tołstoja. Tołstoj jest absolutnym mistrzem, jeśli chodzi o portrety psychologiczne postaci zawarte w jednym - dwóch akapitach.
Teraz czytam "Szpital przemienienia". Wspaniała książka! Nie do uwierzenia, że Lem napisał coś takiego mając zaledwie dwadzieścia parę lat! Potęga.
A poprzednio czytałem "Zmartwychwstanie" późnego Tołstoja. Tołstoj jest absolutnym mistrzem, jeśli chodzi o portrety psychologiczne postaci zawarte w jednym - dwóch akapitach.