Co czytacie, gdy nie biegacie :)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trzeba było "Trędowatą" Mniszkówny kupić to byś polubił takie czytanie :usmiech:
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
New Balance but biegowy
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

scieslik pisze:
bartek.p pisze:Raz sie skusilem i kupilem nowego Terry Pratchetta w wersji na ipada bo bylo taniej niz papierowe wydanie i jak dla mnie to o kant dupy takie czytanie...
Ale o co chodzi konkretnie?
Ipad nie szelesci ani nie pachnie specyficznie papierem,jedyna "zaleta tableta":) to fakt ze mozesz lezec na brzuchu czytajac i nie musisz kombinowac zeby Ci sie strony same nie przewracaly
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

meszka pisze:Trzeba było "Trędowatą" Mniszkówny kupić to byś polubił takie czytanie :usmiech:
Widzialem kiedys film,dziekuje
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Też uwielbiam zapach książek, ale już dwa razy urwały mi się uszy w torebce od taszczenia książek.
Fajnie jest też wieczorem usiąść z rodzinką na kanapie, każdy ze swoją książką, do tego herbatka...wolę to niż: każdy ze swoim laptopem, albo każdy ze swoim czytnikiem :hahaha:

A tak w temacie wątku czytam teraz jak leci kryminały Mankella.
Obrazek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Od roku czytam 80% na kindlu i bardzo to sobie chwalę. Gadanie o papierze i zapachu jest tylko czczym gadaniem i nikt mi nie wmówi, że bez tego literatura traci sens :) Kierunek i tak już ustawiony i nie ma odwrotu :)
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajny jest Mankell, Wallander jest nieźle nakreślony a to tajemnica dobrego kryminału. I można spokojnie nadążać za wątkiem kryminalnym, który u niego zazwyczaj nie jest tak skomplikowany jak w starym czarnym kryminale np Chandlera czy Christie. Całej serii z Kurtem jeszcze nie przeczytałem a już ją skończył. To czytasz, czy te nowsze rzeczy?
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Wszystkie kryminały Mankella jakie znalazłam już kupiłam. Zaczęłam od Wallandera (filmy też oglądałam, te prod. szwedzkiej oczywiście), a teraz biorę się za resztę :uuusmiech:
Obrazek
d16a6
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 29 lip 2010, 23:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obecnie czytam "Miasta pod skałą" Huberatha. Bardzo dobra książka - wciągająca.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja tam książki kupuję dla treści, a nie dla zapachu, więc czy są papierowe, czy elektroniczne, to jest mi wszystko jedno ;) I nie można w żadnym wypadku porównywać czytania na iPadzie z czytaniem na Kindlu - to są kompletnie dwie różne sprawy. No chyba, że mówimy o Kindle Fire, który jest bardziej tabletem niż czytnikiem.

Scieslik, ja Kindla biorę na obóz, więc będziesz miała okazję przyjrzeć się temu z bliska :)
bartek.p pisze:Nie wiem jak w polsce ale w uk na ipada mozesz sciagnac doslownie z milion darmowych calych ksiazek.
W Polsce rynek wciąż raczkuje, poza tym czytnik to nadal droga sprawa (relatywnie), więc jest nieco inaczej niż w UK. Ale to się zmieni, to kwestia czasu.

A ostatnio czytam "Grę o Tron" - ściągnęłam darmową próbkę z Amazona, wciągnęłam się i zakupiłam 4 tomy "Pieśni Lodu i Ognia" za jedyne 19 dolarów :) Potem trzeba będzie obejrzeć i serial...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

scieslik pisze:Wszystkie kryminały Mankella jakie znalazłam już kupiłam. Zaczęłam od Wallandera (filmy też oglądałam, te prod. szwedzkiej oczywiście), a teraz biorę się za resztę :uuusmiech:
Zdecydowanie lepszy jest serial zrobiony przez Anglików z Kenneth Branaghem w roli Wallandera.
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Kwestia gustu (angielską wersję też oglądałam).

Kachita ja myślę, że na obozie to nie będzie czasu na czytanie :oczko:
Obrazek
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Od roku czytam 80% na kindlu i bardzo to sobie chwalę. Gadanie o papierze i zapachu jest tylko czczym gadaniem i nikt mi nie wmówi, że bez tego literatura traci sens :)
Nie napisalem ze bez tego traci sens tylko ze ja wole tak czytac :taktak:
A od kindla szybko meczy mi sie wzrok
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

kachita pisze:.....więc czy są papierowe, czy elektroniczne, to jest mi wszystko jedno ;)
A mi nie ,sprawia mi radosc powiekszanie kolekcji :taktak:
Awatar użytkownika
eXf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 25 maja 2012, 08:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też czytam z Kindla. Zazwyczaj mam na książki 2 h dziennie w pociągu na stojąco, a Kindle jest znacznie lżejszy i wygodniejszy, niż zwykły papier. Można czytać nawet w tłumie.

Teraz czytam "Szpital przemienienia". Wspaniała książka! Nie do uwierzenia, że Lem napisał coś takiego mając zaledwie dwadzieścia parę lat! Potęga.

A poprzednio czytałem "Zmartwychwstanie" późnego Tołstoja. Tołstoj jest absolutnym mistrzem, jeśli chodzi o portrety psychologiczne postaci zawarte w jednym - dwóch akapitach.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

bartek.p pisze:A od kindla szybko meczy mi sie wzrok
Od kindla??? No to mnie zaskoczyłeś. Chyba, że to coś innego ze świecącym ekranem :niewiem:
ODPOWIEDZ