Nie źle naszych "czochrają"?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PiotrkB
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 11 kwie 2012, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze: jeśli naprawdę uważasz, że nagrody finansowe na biegach nie mają żadnego sensu - napisz to lepiej Nagorowi, nie nam. na pewno cię poprze, jak Iwan.

zdrówko
Bardzo merytoryczna wypowiedź, wiele wniosła do naszej dyskusji.

Nie wiedziałem, że tylko piszący do "Biegania" mają monopol na mądrość i wszystowiedzenie, a takie ciecie jak ja, jeżeli mają odmienne zdanie, to mogą sobie co najwyżej z Nagorem podyskutować, a nie na forum.
Gratuluje Piotrze!

Dyskusja jest o biegach masowych, których częścią są biegacze. Zawodowi i amatorzy.
A Kosmas dopuszcza się oszustwa lub przestępstwa (według prawa w niektórych krajach) a nie żadnego ryzyka.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2012, 20:26 przez PiotrkB, łącznie zmieniany 2 razy.
I tylko Legia Legia Warszawa!!!
PKO
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Platini76 pisze: Ale dziś organizatorzy często uważają, że sukces imprezy zależy od pobicia rekordu trasy. Sprzedają tę opowieść sponsorom, a następnie ściągają kilku najemników, jak się okazało niekoniecznie uczciwych.
To się chyba nijak nie przekłada na zysk. I ten liczony w złotówkach i ten we frekwencji. Nie zauważyłem, by kogoś motywowało do startu w imprezie krajowej to, czy przyjedzie jakiś Ukrainiec lub biegacz z Afryki i weźmie w niej udział. Nie sądzę też by sponsor sprzedał więcej swoich produktów, bo ufundował im nagrodę. Ale może mam złe rozeznanie, bo to "nie moja liga". :oczko:
Podejrzewam, że większą frekwencję zapewniłaby jakaś gwiazda filmowa - tak jak to miało miejsce przed rokiem w TRI (Susz).

W 2010 ukończyły 162 osoby (Klasyfikacja generalna)
http://www.maratonczyk.pl/wyniki_2010/susz_2010.pdf

W 2011 , gdzie startowali Piotr Adamczyk, Bartek Topa i Tomasz Karolak ogółem ukończyło 359 osób.
W tym roku (znowu stratują "Ambasadorzy z show biznesu") zgłosiło się na razie 546 osób.
Frekwencja mówi sama za siebie.
Skokowy wzrost zainteresowania tą niełatwą przecież dyscypliną jaką jest triatlon powinien chyba dać do myślenia również sponsorom zawodów biegowych.

Platini76 pisze: Pozostałe 99% to amatorzy, startujący dla przyjemności, sprawdzenia swoich możliwości, poprawienia życiówki itp. Co ambitniejsi amatorzy walczą o dobry czas, ale nie o kasę. Dla nich liczy się klimat i dobra organizacja za przystępne wpisowe. Dobry bieg bez wielkich nagród, ale z dużą frekwencją też byłby atrakcyjny dla sponsorów.
Dokładnie.
Platini76 pisze:"All prize money and bonuses offered should be equal, irrespective of the athlete's nationality or gender. However, race organisers are allowed to offer additional bonuses to competitors from the host country in order to boost local participation."
To są "pobożne życzenia". Jak z tą równością faktycznie u nas jest np. w sferze np. płci było już omawiane na forum. Przykładowo w tym temacie:
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... et#p418704
PiotrkB pisze: Nie wiedziałem, że tylko piszący do "Biegania" mają monopol na mądrość i wszystowiedzenie, a takie ciecie jak ja, jeżeli mają odmienne zdanie, to mogą sobie co najwyżej z Nagorem podyskutować.
To teraz już wiesz... :hejhej:
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

PiotrkB pisze:Czyli jak przestaną do nas przyjeżdżać kolesie z Afryki i ze wschodu, to nagle Szost zacznie latać maraton w 2:15, a Giżyński na dychę 35 minut nie będzie mógł złamać? O tym mówią te amerykańskie badania?
Dyskutujemy o biegach AMATORSKICH, nie o eliminacjach mistrzostw świata czy na olimpiadę.

Mi tutaj chodzi o organizatorów, a nie o zawodników. Dla zawodnika biznes to biznes, żyje z biegania, może ciachnąć parę złotych w weekend to ciacha i nie wnika.
Skoro frajer noszący dumny tytuł wójta gminy czy innego prezydenta, chce mu dać nocleg, zwolnić z wpisowego i dołożyć 500 PLN nagrody za pewną wygraną i w dodatku to wszystko ze szmalu, który podatkami zrabował ze swoich wyborców, plus z wpisowego od dreptaczy, to taki Kosmas, czy inny Sasza ma się zastanawiać? Jakbym tak biegał jak oni, to też bym się nie zastanawiał.
Tylko, pytam jeszcze raz, gdzie tu jest ta promocja zdrowego stylu życia? Gdzie zachęcanie zwykłych ludzi do biegania?
Jak jest bogaty sponsor i chce z PRYWATNEJ kasy dać szmalec za wygraną, żeby mógł się potem podziwiać na pierwszej stronie "Głosu Koziej Wólki" z "zagranicznym" wyścigowcem - to proszę bardzo, niech daje.
A jak wygra Polak? Też nie powinien żadnego szmalu wąchać. Za te 500 czy 1000 PLN lepiej kupić po upominku dla każdego dzieciaka który wziął udział w biegu - to zaprocentuje i teraz i w przyszłości.
A niby dlaczego nie? Co Cię boli?
Promocja zdrowego stylu życia czy zachęcenie zwykłych ludzi do bieganie - pytasz gdzie jest? Na każdym kroku, tylko to povcześci graniczy z ogłupianiem: zaczynasz od zera, w 4 miesiące przebiegniesz maraton... w domysle - połowe trasy przejdziesz... ale to nic, wpisowe jest, limity czasu spore, mozna próbować. Tylko że maraton w 4 mies to nie jest promocja zdrowego stylu życia.
Nie mam nic przeciwko temu, by była kasa, premie lotne, rekordy trasy. Nie mam nic przeciwko Kenijczykom tudzież innym nacjom, które zostawiają naszych w tyle, ale tym bardziej zwazywszy na to, że na biegi lokalne przyjeżdza 3. liga kenijska - kontrole antydopingowe jednak być powinny. Wkraczamy w teren uczciowści w sporcie, jednak od pewnego pułapu te dwie rzeczy często zdają się wykluczać.
PiotrkB
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 11 kwie 2012, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@ewa123
Albo jest już tak późno, że ja nic nie kumam co chciałaś powiedzieć, albo to, co napisałaś jest jakoś bez sensu :echech:
I tylko Legia Legia Warszawa!!!
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2243
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Piotrek, rzecz w tym, że to Ty trochę przeginasz. Mylisz wątki. Początkiem dyskusji była rozmowa o zawodowcach a nie o amatorach. Dyskusja o tym, że nasi zawodnicy często przegrywają z Kenijczykami i zawodnikami ze wschodu. Do tego w domyśle, podejrzenie, które jak raz się zmaterializowało, że w tym towarzystwie nie wszyscy czysto grają. Oprócz przypadku Cosmasa w przeszłości miały miejsce inne incydenty a raz nawet nie obyło się bez skandalu i policji. Wkręcanie w to "misyjności" biegów organizowanych w Koziej Wólce nie ma specjalnego sensu. Gdyby iść Twoją drogą rozumowania, to 90 % imprez można sobie odpuścić. Te dziesięć procent to imprezy na których są organizowane biegi dla krasnali i młodziaków w wieku szkolnym. Dyskusja, czy do Polski mają przyjeżdżać dobrzy zawodnicy i czy należy im za to płacić, to inny nurt dyskusji. Nie ma też sensu obśmiewać frajerów którzy chcą dać swoje pieniądze na organizację biegów. Bez tych frajerów wielokrotnie, zamiast na profesjonalnie zorganizowanym biegu, musiałbyś pobiegać za chałupą/blokiem.
Wątek czy płacić zawodnikom i ile to temat złożony. Gdybyś jednak chciał ten obyczaj kwestionować, to zważ, że idziesz pod prąd ogólnoświatowej tendencji. Wszyscy głupcy ?
PiotrkB
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 11 kwie 2012, 20:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Ryszard
Rzeczywiście jakoś mi się udało lekki OT stworzyć, jakby nie patrzył początek był trochę o czym innym ;) - przepraszam.

Nigdzie jednak nie napisałem, że kogokolwiek myślącego inaczej uważam za głupca, chociaż jak słyszę o "ogólnoświatowych tendencjach" to się uśmiecham pod nosem, bo te tendencje często się zmieniają, w zależności od potrzeb tych, którzy je kreują.

Daleko mi do wyśmiewania ludzi wydających SWOJĄ PRYWATNĄ kasę na pomoc przy organizacji biegu, szanuje bardzo takich osobników i zdaję sobie sprawę co robią - w kontekście frajerów, ja pisałem o pieniądzach publicznych - zabranych mieszkańcom miasta czy gminy przy pomocy podatków i rozdawanych potem po uważaniu takim Saszom, Kosmasom czy innym Witalijom, pod chwytliwymi hasłami typu "dla dobra wszystkich", a tak naprawdę po to, żeby pan wójt czy burmistrz mógł się potem puszyć przed kolegą z sąsiedniej wsi, jaki to on światowy człowiek i międzynarodowe imprezy organizuje. Jak firma Ryszard N. chce dać milion za rekord trasy w Koziej Wólce - jej pieniądze - jej prawo i guzik komu do tego, ale jak burmistrz chce dać z budżetu gminy, to jak mówię: "nie"
Ale to już zaczyna wchodzić w politykę, więc nie drążę tematu :hej:
I tylko Legia Legia Warszawa!!!
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

PiotrkB pisze:Nie wiedziałem, że tylko piszący do "Biegania" mają monopol na mądrość i wszystowiedzenie, a takie ciecie jak ja, jeżeli mają odmienne zdanie, to mogą sobie co najwyżej z Nagorem podyskutować, a nie na forum.Gratuluje Piotrze!
zacząłeś prowokacyjnie - takoż ci odpowiedziałem. noc minęła, emocje opadły, można wrócić do dyskusji. :oczko:

jeśli chodzi o bieg w Jarosławcu faktycznie zagraniczni zawodnicy zwolnieni są z opłaty startowej

... oraz seniorzy (m65, k60), młodzież, samorządowcy, i członkowie miejscowego klubu biegacza.
wracając do tematu:
bieg ma nawet w nazwie 'międzynarodowy', odbywa się w okresie wakacyjnym, w popularnej miejscowości nadmorskiej, w statucie ma 'popularyzację walorów turystycznych...itd' - i w tym przypadku widać, że nie jest to martwy zapis regulaminowy. (tak przynajmniej było w zeszłym roku)
------------------------------

szczerze mówiąc - nie znam innych takich przypadków (zwolnienia obcokrajowców z opłaty startowej) zapisanych w regulaminie.
jeśli znasz - podeślij proszę linki.


zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2243
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Bukowno, bieg na 10 km. W czerwcu.
Rozmawiałem na ten temat w dniu dzisiejszym z organizatorem. Myślę, że to incydent który się nie powtórzy. Ukraincy nie żle się rozpędzili, poprosili o bezpłatne noclegi których nie dostaną,... W tym przypadku wsparłem impreze płacąc im za pomiar.czasu. Niby nie wiele ale trochę tu, trochę tam i w roku się uzbiera.
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o czym jest ten temat? O tym, że jest grupa zawodników, która żyje z biegania. I niech sobie żyje, bo ma do tego predyspozycje, trenuje, więc wygrywa. Ktoś zaraz powie, że czarni, że z Afryki, że mają predyspozycje, etc... Ok, i to jest prawda. Tyle tylko, że każdy do czegoś ma predyspozycje, a do czegoś nie. To tak jakby powiedzieć, że niscy są na przegranej pozycji w koszykówkę, a wysocy nigdy nie będą sternikami. I to jest prawda, tylko co z tego wynika.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

predyspozycje to raz.

dwa to nielegalny doping, a zachodzi poważne podejrzenie, że część biegaczy ze wschodu, (a i jak widać Kenijczyk też) z niego korzysta.
z tym trzeba walczyć. bo sport na koksie to g... nie sport.
twarde regulaminy, kontrole.

ważne wydaje mi się jednak, żeby nie wylewać dziecka z kąpielą. różnicowanie nagród podług narodowości to już moim zdaniem przegięcie.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze: ważne wydaje mi się jednak, żeby nie wylewać dziecka z kąpielą. różnicowanie nagród podług narodowości to już moim zdaniem przegięcie.
ja mam mieszane uczucia do różnicowania nagród - z jednej strony to taka zachęta dla naszych, którzy może dojdzie do tego, że jak zobaczą obcokrajowców na liście to nie pojadą na bieg i wkrótce biegać będą sami obcokrajowcy a z drugiej strony "niech wygrywa najlepszy" co swoją drogą nie przeszkadza w nagradzaniu wg kategorii wiekowych :)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2243
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Zauważyłem, że miśki z Ukrainy na tą niedzielę zapisali się,....
12:00 PSZCZYNA 10 km
17:00 BUKOWNO 10 km.
Powodzenia :)
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ryszard N. pisze:Zauważyłem, że miśki z Ukrainy na tą niedzielę zapisali się,....
12:00 PSZCZYNA 10 km
17:00 BUKOWNO 10 km.
Powodzenia :)
Tak patrze na nagrody w Pszczynie to miśki na psy schodzą....za pierwsze miejsce 600zł ... chyba ze mają zamiar obskoczyć i Pszczynę i Bukowno :hej:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:
Ryszard N. pisze:Zauważyłem, że miśki z Ukrainy na tą niedzielę zapisali się,....
12:00 PSZCZYNA 10 km
17:00 BUKOWNO 10 km.
Powodzenia :)
Tak patrze na nagrody w Pszczynie to miśki na psy schodzą....za pierwsze miejsce 600zł ... chyba ze mają zamiar obskoczyć i Pszczynę i Bukowno :hej:
600 złotych za godzinę pracy. Chciałbym tak zarabiać :-)
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2243
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Toż piszę, że te same osoby zapisane są na 12 w Pszczynie i na 17 w Bukownie,...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ