Ból łydek
- siodziu
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 17 paź 2011, 19:19
- Życiówka na 10k: 51,24 (trening)
- Życiówka w maratonie: brak
Witam ponownie,
Mam problem z łydkami podczas biegu. Na początku myślałem, że są to zakwasy bo dołożyłem rower zastępując tramwaj do pracy, ale problem juz trwa dwa tyg. Łydki mam spięte i ciężko się tak biega. Codziennie się rozciągam, ostatnio dodałem masaż zimna wodą, ale tak jak bolało tak boli. Zmieniłem lekko odbicie podczas biegu, ale to tez nastąpiło ponad dwa tyg temu. Znacie receptę na moją dolegliwość? Dodam jeszcze, że buty maja ok. 220km przebiegu więc raczej to nie ich wina.
Pozdrawiam
Mam problem z łydkami podczas biegu. Na początku myślałem, że są to zakwasy bo dołożyłem rower zastępując tramwaj do pracy, ale problem juz trwa dwa tyg. Łydki mam spięte i ciężko się tak biega. Codziennie się rozciągam, ostatnio dodałem masaż zimna wodą, ale tak jak bolało tak boli. Zmieniłem lekko odbicie podczas biegu, ale to tez nastąpiło ponad dwa tyg temu. Znacie receptę na moją dolegliwość? Dodam jeszcze, że buty maja ok. 220km przebiegu więc raczej to nie ich wina.
Pozdrawiam
MS
14.10.2012 - Maraton - Poznań
14.10.2012 - Maraton - Poznań
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kiedy się rozciągasz i jak?siodziu pisze:Witam ponownie,
Mam problem z łydkami podczas biegu. Na początku myślałem, że są to zakwasy bo dołożyłem rower zastępując tramwaj do pracy, ale problem juz trwa dwa tyg. Łydki mam spięte i ciężko się tak biega. Codziennie się rozciągam, ostatnio dodałem masaż zimna wodą, ale tak jak bolało tak boli. Zmieniłem lekko odbicie podczas biegu, ale to tez nastąpiło ponad dwa tyg temu. Znacie receptę na moją dolegliwość? Dodam jeszcze, że buty maja ok. 220km przebiegu więc raczej to nie ich wina.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
na spięte łydki polecam kijek 

- siodziu
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 17 paź 2011, 19:19
- Życiówka na 10k: 51,24 (trening)
- Życiówka w maratonie: brak
Przed treningiem dwa razy łydki, a po treningu 4x.
http://www.kulturystyka.org.pl/ modules/ news/ article.php?storyid=755 (bez spacji po "/")
http://www.kulturystyka.org.pl/ modules/ news/ article.php?storyid=755 (bez spacji po "/")
MS
14.10.2012 - Maraton - Poznań
14.10.2012 - Maraton - Poznań
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trochę nie rozumiem co znaczy 4x. Cztery razy każda noga? Cztery razy każde ćwiczenie?siodziu pisze:Przed treningiem dwa razy łydki, a po treningu 4x.
http://www.kulturystyka.org.pl/ modules/ news/ article.php?storyid=755 (bez spacji po "/")
Ale nieważne, weź inne ćwiczenie, te:http://bieganie.pl/?cat=25&id=481&show=1
I nie rozciągaj się przed bieganiem, tylko po.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Jak zmieniłeś lądowanie na śródstopie to to normalne, łydki wykonują teraz większą pracę i chwila mija zanim się do niej przystosują.Najlepiej trochę zluzuj z biegami, żeby łydki miały czas się zregenerować - szybciej pójdzie i ryzyko jakiegoś zapalenia będzie mniejsze.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 28 maja 2009, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Podepnę się nieco pod temat, bo mam podobne objawy, ale oprócz bolących łydek bolą mnie także piszczele oraz zdecydowanie lżej (lecz jednak) mięsnie dwugłowe.
Także oprócz biegania dodałem sobie rower, ale nie zauwazyłem, żeby ból pojawił się bezpośrednio po jeżdzeniu.
Zastanawiam się czy jest to spowodowane złą technika biegania (przez poprzednie lata tych problemów nie miałem) czy może brakim jakichś witamin, czy innych minerałow
Biegam ok 30 minut średnio 3 razy w tygodniu + rower/piłka nożna 2 razy
Także oprócz biegania dodałem sobie rower, ale nie zauwazyłem, żeby ból pojawił się bezpośrednio po jeżdzeniu.
Zastanawiam się czy jest to spowodowane złą technika biegania (przez poprzednie lata tych problemów nie miałem) czy może brakim jakichś witamin, czy innych minerałow

Biegam ok 30 minut średnio 3 razy w tygodniu + rower/piłka nożna 2 razy
[url=http://runmania.com/rlog/?u=profilone][img]http://runmania.com/f/b8c9c796d12a0d5920e99d9efe786c7d.gif[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moim zdaniem z tą techniką biegu to jest trochę przerost formy nad treścią. Ja jak chyba większość biegam z pięty, co jest błędem. Próbowałem biegać poprawnie, ale to się kończyło bólem i problemami ze stopami.