Maurice - München Marathon 2:35

[Maurice]

17,61km rozbiegania po crossie - 5:17/km
---
jutro podbiegi

[Maurice]

7km OWB1
pg 8x260m (8%) na pętli kilometrowej - 3:40/6:00
4km wytruchtania

Dziś był 17.dzień treningowy z rzędu (chyba rekord). Umiejętnie ułożony trening jednak mnie nie wykańcza. Warto czasem zaufać trenerowi. Wsuwam ostatnio za dwóch i jem tony słodyczy, a waga nawet minimalnie spadła - może mam tasiemca?
---
jutro 2x7km OWB2 [4:00/km]

[Maurice]

rozgrzewka 3,15km

OWB2 - 2x7km, trasa parkowo-leśna
1 - 3:58/km - 157bpm
2 - 4:04/km - 160bpm

wytruchtanie 3,02km

Niepokojący wzrost pulsu przy niższym tempie - ale i tak na szczęście w normie
Jutro OWB1 + Sz.W. 10x200R

[Maurice]

9,4km OWB1
10x200R (swobodnie po 40s) p200m
3,4km wytruchtania

jutro WB3 - 9x800m [3:30/km], czyli po 2:48 - p 400m
(Trzeci zakres na prędkości startowej pod dychę za 2tygodnie)

[Maurice]

1 - 2:49,2 p2:10
2 - 2:45,8 p2:10
3 - 2:45,6 p2:10 + 30s stania (dodatkowe stanie po podwyższonym pulsie - gorąco i duszno)
4 - 2:53,5 p2:10 + 30s stania (hamowany przez treneiro )
5 - 2:49,6 p2:10 + 30s stania
6 - 2:49,0 p2:10 + 30s stania
7 - 2:48,0 p2:10 + 30s stania
8 - 2:48,9 p2:10 + 30s stania
9 - 2:49,5

średnia 2:49

jutro 12km wybiegania

[Maurice]

dziś mały rekonesans wokół Zb. Zadębie, nawet urokliwa ale średnio szybka trasa szutrowa
jutro 2x8 po crossie

[Maurice]

rozgrzewka 3km

cross 2x8km po 4:15/km p 3`- trening ładujący na wielkim luzie
puls końcowy
po 8km - 144bpm
po 16km - 153bpm

wytruchtanie 1,62km

dziś jeszcze sauna i basen
jutro rozbieganie 16km (i będzie to 23.dzień biegowy z rzędu, wtorek w końcu wolny )

bilans tygodnia 120km

[Maurice]

rozbieganie po łódzkim Zdrowiu - 16,26km [5:06/km]
jutro solanka

[Maurice]

8km OWB1
10x400m [1:20] p200/400m
4,5km wytruchtania

Szybkość zrobiona na wielkim luzie. Puls końcowy wysoki 174bpm, ale niezły spadek po minucie do 114bpm
---
jutro 15km rozbiegania

[Maurice]

popołudniowy las, teren momentami crossowy,zabójcze tempo 5:41/km, puls niewyczuwalny

jutro rzeźnia
3x2km [3:30] p5` (w tym 400m truchtu) + 1km [3:20]

[Maurice]

nie taki diabeł straszny

2km - 7:05 - 171/182
2km - 6:59 - 175/186
2km - 6:57 - 177/188
1km - 3:13 - 175/190

jest moc, teraz niczego tylko nie spaprać i za tydzień powinno być dobrze
ostatni odcinek decyzją treneiro miał być 3:15

---
jutro rozbieganie po Jurze

[Maurice]

Jura, ok Mirowa - 15,5km [5:21] - jutro 15 BC2 szosa

[Maurice]

15km BC2
trening od godziny 10, było już nazbyt ciepło.. na domiar złego wiało i nie miałem nikogo na zmiany..trasa szosą na obrzeżach Łodzi, nieco pagórkowata
- swoje trzeba było jednak zrobić

1km - 4:02 - 155/166
2km - 3:56 - 166/170
3km - 3:58 - 167/170
4km - 4:05 - 170/177
5km - 3:59 - 173/177
6km - 3:55 - 173/175
7km - 4:00 - 172/177
8km - 4:00 - 172/177
9km - 3:56 - 175/179
10km - 3:58 - 172/177
11km - 4:00 - 171/174
12km - 3:59 - 172/178
13km - 4:03 - 175/180
14km - 4:01 - 176/181
15km - 4:02 - 174/177

śr tempo 4:00, śr puls 171bpm (mocno za wysoki)
nie zawsze jest różowo, warunki dziś kiepskie, ja wymęczony po wczorajszej Jurze i niewyspany po meczu w tv
---
bilans tygodnia 101km (6 dni)
jutro wolne ,w planach solanka

PS: wczoraj przekroczyłem 2tys km w tym roku - szybko

[Maurice]

wczoraj jednak bez solanki, nie czułem potrzeby - szybko się zregenerowałem po niedzieli...

dziś 8,5km OWB1 [4:50/km]
10x100R po 18-19s, p100m
wytruchtanie 4km [5:10/km]

---
jutro 10km BC2

[Maurice]

rozgrzewka 4km
BC2 - 10km po pętli 2km (z lekkim siodłem) na Zdrowiu [4:00/km], 160bpm
powrót 3,8km

Puls niższy o ponad 10 uderzeń w porównaniu z niedzielą, a było tylko nieco chłodniej.. Idzie ku dobremu!

---
jutro 8km OWB1 + 10x200R