Regeneracja po bieganiu
-
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 28 lis 2011, 10:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Hej hej,
jak wiecie duzo jem i sporo biegam. Mam pytanie co polecacie jako jedzenie regeneracyjne po bieganiu?
Ja staram sie wg ksiazek, ktore czytam dzielic jedzenie na training i recovery food ale tak jak z training nie mam problemu tak to recovery to jakos bez rewelacji.
Oczywiscie sok z kiszonej kapusty - jest, oczywiscie rozcienczane soki z owocow - sa...duzo moznaby wymieniac...ale ciekawa jestem Waszych pomyslow...
No i jak cos to prosze o konkretne przepisy to z przyjemnoscia upichce i wrzuce na bloga:)
Pozdrawiam
Dota
jak wiecie duzo jem i sporo biegam. Mam pytanie co polecacie jako jedzenie regeneracyjne po bieganiu?
Ja staram sie wg ksiazek, ktore czytam dzielic jedzenie na training i recovery food ale tak jak z training nie mam problemu tak to recovery to jakos bez rewelacji.
Oczywiscie sok z kiszonej kapusty - jest, oczywiscie rozcienczane soki z owocow - sa...duzo moznaby wymieniac...ale ciekawa jestem Waszych pomyslow...
No i jak cos to prosze o konkretne przepisy to z przyjemnoscia upichce i wrzuce na bloga:)
Pozdrawiam
Dota
Dota de Guapa
http://oneginetatopa.blogspot.com/
http://oneginetatopa.blogspot.com/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
Białko, białko i białko. Do tego sporo snu.
Polecam odzywki białkowe, a warzywa i owoce, soki jako jedynie dodatek.
Polecam odzywki białkowe, a warzywa i owoce, soki jako jedynie dodatek.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 maja 2012, 08:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zamiast odzywki białkowej polecam naturalne źródło białka - czyli normalne pożywienie. Białko w proszku stosuje się jedynie jako dodatek do diety kiedy nie jesteśmy w stanie dostarczyć normalnego posiłku. jestem przeciwnikiem jedzenia w proszku.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
No właśnie też się nad tym zastanawiam. Zamiast tej całej paszy nie lepiej jest zjeść twaróg albo serek wiejski?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
Ja tak własnie robie - rozrabiam białko np. w jogurcie, kefirze... Jedank nie chce nikogo namiac do odywzek itd. lecz gdy jestesmy poza domem i nie ma mozliwosci zjedzenia kuraka lub jajek to co wtedy..? Lepsza alternatywa sytuacji pozostaje serwatka białkowa...
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
nic nie przebije jajek z naturalnego chowu- to naturalne, zdrowe STERYDY!
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- voslak
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 maja 2012, 22:32
- Życiówka na 10k: 35:52
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Jest taki Pan (Michael Arnstein), który jest ultra biegaczem a do tego stosuje Frutarianizm, więc też się da na 'zielono' - osobiście nie testowałem.Colin2000 pisze:Białko, białko i białko. Do tego sporo snu.
Polecam odzywki białkowe, a warzywa i owoce, soki jako jedynie dodatek.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Jeżeli kto nie ma czasu albo możliwości a ma sklep pod ręką to banana sobie kupić i jogurt duży naturalny, ser odradzał bym po bieganiu... Jaja, wołowina, drób spoko no i węgle najlepsza postać kasza...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Dlatego że to jest kazeina i to najczęściej z mleka w proszku, po treningu potrzebny jest szybko wchłanialne białko i węgle... Jeżeli nie mamy możliwości kupi sobie tuńczyka, kuraka, plastra szynki,czy też sobie tego przyrządzić, idziemy na pewien kompromis - jogurt naturalny, dla tego że przyswajanie będzie większe niż z sera, ponieważ bakterie zawarte w jogurcie częściowo go strawiły. Można by zastosować jeszcze inne produkty ale mowa tu o serze i jogurcie...
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Tak wlasnie robie dlatego zastanawialem sie czy popelniam jakis blad.F@E pisze: też sobie tego przyrządzić, idziemy na pewien kompromis - jogurt naturalny, dla tego że przyswajanie będzie większe niż z sera, ponieważ bakterie zawarte w jogurcie częściowo go strawiły. Można by zastosować jeszcze inne produkty ale mowa tu o serze i jogurcie...
pozdro