Bieganie na 400m

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Abaddon
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hejka mam do Was takie pytanie. Jak biegac na 400m? :) Wiem ze moze to smieszne ale zawsze wydawalo mi sie ze wystarczy dac z siebie wszystko. No i pomyslalem sobie ze jesli nie biegam 400m w minute to straszny ze mnie cienias. Wiec polecialem sobie na bieznie - patrze a tu 1:10. Nastepnym razem 1:06. To mysle sobie ze na luzie zlamie 1:00. Nastepny raz - znowu 1:08 :)

Czy ktos ma jakies praktyczne porady jak biega sie takie dystanse? Chodzi mi o to ze chyba nie da sie 400m biec sprintem (nie mowie o mistrzach swiata :)) Wiec jak wy To robicie? Lecicie szybko 200m i zaczynacie finiszowac czy raczej finisz zostawiacie na ostatnie 100m czy staracie sie leciec rownym tempem cale 400m?

Bede bardzo wdzieczny za jakies sugestie bo ogarnela mnie niemoc zlamanie minuty
Powdroowka dla wszystkich
Krzysiek Bartosiewicz
PKO
foma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05

Nieprzeczytany post

By dobrze pobiec czterysta tez trzeba  potrenować.
Do samego sposobu pokonania dystansu każdy podchodzi inaczej. Ja gdy 400 biegne na czas to staram się maksymalnie szybko nabrać szybkości,po czym biegnę od około 40 metra raczej długim krokiem z silnym odbiciem a jednocześnie na dużym rozluźnieniu, niż szybkim, a krótkim krokiem.Staram się równo wytrwać na całym dystansie.Chcąc zrobić wynik na miarę swoich maksymalnych możliwości kryzysy związane z zakwaszeniem są nieuniknione, jednak najlepiej by był dopiero tuż przed metą.Wtedy wiem ze równo rozłożyłem siły,a z drugiej strony dałem z siebie prawie wszystko. W miarę biegania dystans się czuje. Najgorszy w moim odczuciu może być kryzys na około 250 metrze(gdy przeholowana jest szybkosć) i gdy się  nie zwolni by go przetrzymac. Pamiętam nawet takich co nie dobiegli bo padli 20 metrów przed metą.
To jest moja koncepcja biegania tego dystansu. Pewnie  wybitni specjaliści przedstawią swoje sposoby dotarcia do mety.:)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

I jaki czas foma wykręciłeś?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawanie z siebie wszystkiego jest dobre na dystansie 60 metrow . Juz przy sprincie na 100 metrow potrzebne sa elementy wytrzymalosci szybkosciowej , co jest ewidentne juz przy 200 metrach .
Dystans 400 metrow , nazywany takze przedluzonym sprintem , wymaga polaczenia jeszcze innych elementow .
Mamy dwukrotnie  do czynienia z wirazami , gdzie technika jest bardzo wazna .
Dolozmy do tego odpowiednia rozgrzewke , obuwie ( kolce ) i taktyke przy osiaganiu predkosci maksymalnej a bedziemy mieli do czynienia z niektorymi elementami specyfiki tego dystansu .

Doskonale pamietam moj pierwszy start na tym dystansie . To bylo wiosna 78 roku , na biezni AWF .
Zaczalem stosunkowo spokojnie , by nabierac rozpedu na prostej i zblizyc sie do predkosci maksymalnej na ostatnich 100 metrach . Wynik 57 sekund byl mizerny ale juz nigdy nie zdolalem poprawic z tego wiecej jak sekunda czy dwie .
Moj czas na 800 metrow ( nastepnego dnia ) byl jakby jakosciowo lepszy ( 2:07 ) , co okreslilo moja dlugodystansowa przyszlosc
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
foma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05

Nieprzeczytany post

Quote: from Arti on 11:06 am on Oct. 1, 2004
I jaki czas foma wykręciłeś?
Aktualnie jestem jeszcze nieco szybszy niż Abaddon(na 400):)
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Abaddon - 4 setki to jak wspomniał Wojtek przedłużony sprint - a co to jest sprint - nie trzeba tłumaczyć :) Biegniesz ile sił w nogach bez specjalnego rozmyślania o taktyce!!! Bardzo ważne jest jak najszybsze uzyskanie DUUŻEJ prędkości i utrzymanie jej do końca ;)
Nie wolno się w czasie biegu spinać bo końcówka wychodzi fatalnie. Oszczędzanie sił na koniec też nie jest najlepszym pomysłem. Stracone sekundy na początku - nie są do odrobienia w drugiej części dystansu. Nie można zapomnieć o technice biegu - która jest tak samo ważna jak chociażby w pływaniu. Sam kiedyś biegałem 4 setki jako junior. W klubie biegało ten dystans 8-10 osób. Pomimo wytrenowania - nikt nie mógł powiedzieć że ostatnie 80-50 metrów należy do przyjemnych. Każdy dobiegał na tzw. "ostatnich nogach" :) Na mecie człowiek nie wie co się z nim dzieje - stać źle, siedzieć źle, leżeć źle :bum: Serducho łomocze, w głowie się kręci, w płucach piecze :) Ech... odczucia są nieziemskie.
Co może pomóc w poprawieniu wyniku?
Trening najlepiej pod nadzorem trenerskim.
Abaddon -  trzymam kciuki w łamaniu minuty!
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zawsze mnie, jako długodystansowca zapewne, dziwiły rady "400m biegniesz cały czas na maksa". Próbowałem kiedyś zrobić rekord i wyszło mi 1:03. Końcóweczka jest rzeczywiście zabójcza. Zawsze mnie fascynowało, że większość nawet wyczynowców na ostatniej prostej "staje", a tylko najlepsi z najlepszych potrafią utrzymać maksymalną prędkość do końća.
Abaddon - ja też chcę złamać minutę na 400. Zobaczymy kto pierwszy. Pierwszy test w przyszłym tygodniu. ;)

(Edited by RobertD at 11:49 pm on Oct. 2, 2004)
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Bardzo dobrymi treningami są:
a) 4-5 odcinków 300m gdzie biegniesz z pewną rezerwą, ale tak aby ostatnia 300 (którą biegniesz tym samym tempem jak poprzednie) dała Ci naprawdę mocno w kość
b) 6-8 odcinków 150-180 metrów (czyli ostatni wiraż) - tutaj już lecisz na maksa.
Połączenie tych treningów, wybiegania WB1 (zakończonego zawsze dynamicznymi przebieżkami) oraz co istotne SIŁY BIEGOWEJ (z elementami sprinterskimi) pozwoli Ci z łatwością złamac 60sek (co oczywiście nie oznacza, iż z dużym zapasem - bez poważnych treningów zejście poniżej 55sek jest już sukcesem). POWODZENIA :)
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wczoraj 67,4 :bum: . Nawet nie mogłem zmusić się do sprintu.
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

RobertD - pewnie nie zrobiłeś rozgrzewki ;)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
Cotton
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 23 paź 2002, 15:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Czerwionka

Nieprzeczytany post

Dla mnie 400m było zawsze najgorszym z możliwych dystansów i wątpię, bo coś się kiedyś zmieniło. Zdecydowanie bardziej lubię 1500m, nie mówiąc już o ulubionych 10km. Pozdrawiam!
Stworzony by biec
W pogoni za swoim dniem... [b][url]biegajznami.pl[/url][/b]
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja mam cel dalekosięzny na 2005 złamać minute na 400m ppł i w 2006 spróbować wystartować w ME weteranów w Poznaniu na tym samym dystansie. Za juniora popularne było hasło uciekaj przed zmeczeniem, bo jak Cie dopadnie to koniec. Pamietam parę takich biegów. Ten dystans jest piękny.:szok:
Awatar użytkownika
Kazim
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Złamać minutę? Bebej to Ty amatorem nie jesteś. :)
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

54.87s to moja zyciówka na płotach, ale byłem juniorem i nie biegałem maratonów
Awatar użytkownika
Kazim
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rekord Polski na 400m
44.62
Tomasz CZUBAK
SKRA Warszawa
24.08.99
Sewilla
Nie mogę znaleźć 400ppł to czasami nie jest ten czas który podałeś? :)   No to życzę pudła w Poznaniu?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ