1200m w 2:36
-
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
Czesc
Ostatnio rozmawialem sobie z kolezanka o jej mlodszym bracie i rozmawialismy sobie o bieganiu i okazalo sie ze ma rekord szkoly w bieganiu czy cos... No i ja sie pytam jaki - a oni mi mowia ze 2:36 na 1200m.. No i tak z ciekawosci sprawdzilem sobie w sieci na stronke http://www.lekkoatletyka.hm.pl/normmp.html i patrze i oczom nie wierze bo to chyba calkiem niezly wynik jak na nietrenujacego 14 latka... Dzwonie do nich i pytam czy im sie przypadkiem zegarki nie popsuly ale mowia mi ze na 100% sa pewni tego wyniku.. No zakladam ze moze maja malo dokladny pomiar odleglosci czy cos ale nawet jesli tak i byloby to nawet 1000 a nie 1200m to i tak jest to chyba bardzo dobry wynik...
Koles przebiegl tak szybko bo mu nauczyciel w szkole powiedzial ze mu postawi 5 z WFu jak pobije rekord szkoly przy nim - no i sie przebral i pobiegl Tak po prostu... Koles jest wysportowany bo trenuje wszystkiego po trochu ale akurat biegac to nigdy nie biegal..
Jak myslicie czy z takim czasem nie warto by go popchnac gdzies w strone zawodowego biegania? Czy w takim wieku mozna jeszcze zaczynac treningi?
Bede wdzieczny za odpowiedz bo jestem w kropce - czy jest sens namawiac go na lekkaatletyke? Jesli biega tak szybko co bedzie jak go sie troszke potrenuje i ubierze w porzadny sprzet??
Pozdrawiam
Ostatnio rozmawialem sobie z kolezanka o jej mlodszym bracie i rozmawialismy sobie o bieganiu i okazalo sie ze ma rekord szkoly w bieganiu czy cos... No i ja sie pytam jaki - a oni mi mowia ze 2:36 na 1200m.. No i tak z ciekawosci sprawdzilem sobie w sieci na stronke http://www.lekkoatletyka.hm.pl/normmp.html i patrze i oczom nie wierze bo to chyba calkiem niezly wynik jak na nietrenujacego 14 latka... Dzwonie do nich i pytam czy im sie przypadkiem zegarki nie popsuly ale mowia mi ze na 100% sa pewni tego wyniku.. No zakladam ze moze maja malo dokladny pomiar odleglosci czy cos ale nawet jesli tak i byloby to nawet 1000 a nie 1200m to i tak jest to chyba bardzo dobry wynik...
Koles przebiegl tak szybko bo mu nauczyciel w szkole powiedzial ze mu postawi 5 z WFu jak pobije rekord szkoly przy nim - no i sie przebral i pobiegl Tak po prostu... Koles jest wysportowany bo trenuje wszystkiego po trochu ale akurat biegac to nigdy nie biegal..
Jak myslicie czy z takim czasem nie warto by go popchnac gdzies w strone zawodowego biegania? Czy w takim wieku mozna jeszcze zaczynac treningi?
Bede wdzieczny za odpowiedz bo jestem w kropce - czy jest sens namawiac go na lekkaatletyke? Jesli biega tak szybko co bedzie jak go sie troszke potrenuje i ubierze w porzadny sprzet??
Pozdrawiam
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
jezeli rzeczywiscie biega 1200m w 2:36 to jest sportowym geniuszem! Obawiam sie ze to malo prawdopodobne. Jak biegalem w podstawowce to koledzy ktorzy obecnie trenuja w kadrze Polski w wieku 13 lat "wykrecali" na 1000m czasy w okolicach 2:50... Wiem, ze jestem sceptykiem ale naprawde troszke mam doswiadczenia i nie chce mi sie w to wierzyc. Ale jezeli to prawda to koniecznie trzeba Go gdzies zaprowadzic do profesjonalnego klubu!
TT Szczecin
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Sa dwa aspekty - na trening pod okiem fachowca zawsze jest dobrze namowic ( patrz przyklad neo) . Na druga noge trzeba miec nieco obycia w swiecie lekkiej atletyki i nie osmieszac w wiara w bajeczne wyniki . Na tym dystansie nie notuje sie rekordow swiata ale gdyby nawet to bylby lepszy wynik od rekordu . Sprobuj porownac z najlepszym wynikiem na 1000 metrow i pomnozyc 6x200 m co da w przyblizeniu orientacyjny wynik na 1200 m .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Myślę, że warto spróbować. Nigdy nie trenowałem w klubie LA ale wydaje mi się, ze po prostu niech fachowiec go sprawdzi i kto wie:) Będziesz odkrywcą talentu.
14 lat to wcale nie jest tak późno jeśli wogóle jest późno.
14 lat to wcale nie jest tak późno jeśli wogóle jest późno.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
Wiecie nie ukrywam ze jesli chodzi o ten czas to ja tez jestem sceptykiem... No ale i on i jego siostra byli sa pewni na 100% ze taki byl wiec nawet jesli zalozyc ze byl jakis DUZY blad pomiarowy to i tak wydaje mi sie ze warto go gdzies dalej popchnac...
Namowie go zeby zmierzyl ten czas jeszcze raz i zobaczymy.. Mysle ze warto
Znacie moze jakies kluby w okolicy trojmiasta?
Dzieki za odpowiedz - pozdrawiam
Namowie go zeby zmierzyl ten czas jeszcze raz i zobaczymy.. Mysle ze warto
Znacie moze jakies kluby w okolicy trojmiasta?
Dzieki za odpowiedz - pozdrawiam
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Najlepiej niech przebiegnie 3 kolka na stadionie... ale trzeba uwazac bo nieraz widzialem stadiony przyszkolne z bieznia albo 300m albo 333,3m... Zdarza sie tez ze nauczyciele maja jakies swoje kolko i mowia ze tam jest np. 1200m a jest okolo kilometra bo metoda pomiarowa to byly liczone parokroki... A wogole to nawet jesli biega 1000m w 2:36 to juz duzy talent! Nawet 800m w 2:36 to niezly czas.
TT Szczecin
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Obawiam się ,że jest to niemożliwe aby chłopiec ten na 1200m uzyskał tak fenomenalny czas.Najlepsi 800metrowcy osiągają 1.42-1.44 na 800m .A 2.36 na 1200 to jest niemożliwe.Ale watro aby chłopak ten zaczął trenować:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
wg mnie to nie było 1200 m
ale skoro i tak pobił rekord szkoly to moze zachęcić go do biegania
ale skoro i tak pobił rekord szkoly to moze zachęcić go do biegania
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
-
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
No dobra - skoro nikt (chyba lacznie ze mna) nie wierzy ze bylo to 1200m to chyba musze ho naciagnac na jakas probke mozliwosci Ale tak czy siak wygonie go do jakiegos klubu zeby go sobie obejrzeli
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
policzmy:
1200m w 2.36 to tempo na 100m 13 sek.
1000m = 10 x 100m= 10 x 13 sek = 2 min 10 sek
i dalej
w związku z tym ze to tylko 1000m powninien pobiec ten 1km szybciej np o 2 sek.
i dajmy mu kolce i profesionalną bieżnię tartanowa i dobrych biegaczy do pomocy - powninen urwać kolejne z 3 sek ( miniumum)
czyli 1000m w 2 min 05 sek
czy to aby nie byłoby lepiej niz rekord świata?
wniosek: napewno to nie było 1200 m w 2.36
wersja optymistyczna pobiegł 3 kółka po 300m no ewentualnie 333m i miał rzeczywiście czas 2.36
jak 333m to pobiegł 999m w 2.36 to jest to wielka rewelacja ( razcej w to nie wierzę)
stawiam raczej na na 3 x 300 co daje w przeliczniu na 1 km ( zakładając to samo tempo) 2.53 - i to juz jest bdb wynik i całkiem realny i to wg mnie jest najbardziej prawdopodobne
potem od kogoś z rodziny lub znajomego lub z TV dowiedział się ze kółko ma 400 m i obliczył ze pobiegł 1200m w 2.36 i ta legenda krązy do dziś
pozdrawiam
(Edited by raner at 7:51 pm on Aug. 17, 2003)
1200m w 2.36 to tempo na 100m 13 sek.
1000m = 10 x 100m= 10 x 13 sek = 2 min 10 sek
i dalej
w związku z tym ze to tylko 1000m powninien pobiec ten 1km szybciej np o 2 sek.
i dajmy mu kolce i profesionalną bieżnię tartanowa i dobrych biegaczy do pomocy - powninen urwać kolejne z 3 sek ( miniumum)
czyli 1000m w 2 min 05 sek
czy to aby nie byłoby lepiej niz rekord świata?
wniosek: napewno to nie było 1200 m w 2.36
wersja optymistyczna pobiegł 3 kółka po 300m no ewentualnie 333m i miał rzeczywiście czas 2.36
jak 333m to pobiegł 999m w 2.36 to jest to wielka rewelacja ( razcej w to nie wierzę)
stawiam raczej na na 3 x 300 co daje w przeliczniu na 1 km ( zakładając to samo tempo) 2.53 - i to juz jest bdb wynik i całkiem realny i to wg mnie jest najbardziej prawdopodobne
potem od kogoś z rodziny lub znajomego lub z TV dowiedział się ze kółko ma 400 m i obliczył ze pobiegł 1200m w 2.36 i ta legenda krązy do dziś
pozdrawiam
(Edited by raner at 7:51 pm on Aug. 17, 2003)
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
-
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 sie 2002, 00:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
No dobra - przestanmy juz liczyc Zaciagne go na stadion i kaze mu biec jak go zobacze.. A jak go nie zobacze to kaze to zrobic jego siostrze I dam znac co i jak.. Bo teraz to juz ciekawy na maxa jestem co z tego wyniknie i jakie mlody ma czasy
Dzieki wielkie za odpowiedzi. Pozdrawiam
Krzysiek Bartosiewicz znany tez niestety jako Abaddon
Dzieki wielkie za odpowiedzi. Pozdrawiam
Krzysiek Bartosiewicz znany tez niestety jako Abaddon
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
nie chcę więcej wałkować rekordu świata pobitego na zawodach szkolnych. Pewnie to były kilka kółek "wokół boiska szkolnego" na dystansie, którego nikt nie zna. Ale przypomniało mi to pewną anekdotę.
Kolega kiedyś oglądał miting LA na AWFie w Warszawie i zafascynował go bieg na 400m. Zapamiętał nawet czas swojego kolegi na tym dystansie i postanowił się sprawdzić na tym dystansie. Poszedł więc pewnego dnia na AWF, a ponieważ bieżnia tartanowa była zajęta, pobiegł na żużlowej. o i był bardzo zdziwiony, bo nie sądził, że jego czas będzie aż tak słaby. Dopiero po latach dowiedział się, że bieżnia żużlowa na AWF ma 500m, a nie 400m.
Dla ludzi nie związanych z bieganiem, różnica 100, czy nawet 500m w dystansie jest bez znaczenia. Jak inaczej można by tłumaczyć tak częste przypadki podawania dystansu biegu z dokładnością +-10%, albo przypadek RedNacha? Dopiero gdy biegamy dłużej, okazuje się, że na dystansie 1km wyczuwamy różnice rzędu 10m.
Kolega kiedyś oglądał miting LA na AWFie w Warszawie i zafascynował go bieg na 400m. Zapamiętał nawet czas swojego kolegi na tym dystansie i postanowił się sprawdzić na tym dystansie. Poszedł więc pewnego dnia na AWF, a ponieważ bieżnia tartanowa była zajęta, pobiegł na żużlowej. o i był bardzo zdziwiony, bo nie sądził, że jego czas będzie aż tak słaby. Dopiero po latach dowiedział się, że bieżnia żużlowa na AWF ma 500m, a nie 400m.
Dla ludzi nie związanych z bieganiem, różnica 100, czy nawet 500m w dystansie jest bez znaczenia. Jak inaczej można by tłumaczyć tak częste przypadki podawania dystansu biegu z dokładnością +-10%, albo przypadek RedNacha? Dopiero gdy biegamy dłużej, okazuje się, że na dystansie 1km wyczuwamy różnice rzędu 10m.
ENTRE.PL Team