Kachita - komentarze.

[wolf1971]

Czyba trzeba zmienić tytuł blogasa? Proponuję zamieć tylko słowo półmaraton na maraton
A jak tam samopoczucie?

[robbur]

Gratuluję biegu, z opisu wynika, że dał ci w kość. Niezła współpraca z Kanas - najpierw popędzić, potem gonić - piękna i skuteczna taktyka.
Wolf - aleś pocisnął Muszę wznowić regularne treningi, bo na następnym biegu będę oglądał Twoje plecy .

[wolf1971]

Gratuluję biegu, z opisu wynika, że dał ci w kość. Niezła współpraca z Kanas - najpierw popędzić, potem gonić - piękna i skuteczna taktyka.
Wolf - aleś pocisnął Muszę wznowić regularne treningi, bo na następnym biegu będę oglądał Twoje plecy .

Za rok może Cię dogonię, ale wątpię

@Kachita.
Patrzyłem na Wasze tempo w połóce. Jak po sznurku 6:10- 6:07. Idealnie!

[kachita]

Czyba trzeba zmienić tytuł blogasa? Proponuję zamieć tylko słowo półmaraton na maraton
A jak tam samopoczucie?

No muszę zmienić, tak samo cele Ale najpierw się muszę trochę ogarnąć, bo wczoraj cały dzień w pociągu, a dzisiaj od rana mnóstwo pracy. A samopoczucie zaskakująco dobre, nogi jeszcze odrobinę ciężkie, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, jutro sobie potruchtam A u Was?

Gratuluję biegu, z opisu wynika, że dał ci w kość. Niezła współpraca z Kanas - najpierw popędzić, potem gonić - piękna i skuteczna taktyka.

Dziękuję Faktycznie miałam pod koniec lekki kryzys, ale się udało - w sumie jeszcze nigdy nie biegłam tak daleko i tak długo!

@Kachita.
Patrzyłem na Wasze tempo w połówce. Jak po sznurku 6:10- 6:07. Idealnie!

Co nie? To mnie chyba najbardziej podbudowuje i pozwala nieśmiało sądzić, że jak się porządnie przygotuję, to ten maraton też się uda w dobrym zdrowiu "śmignąć"

[wolf1971]

U Nas... Za Kanaska się nie wypowiadam, bo dostanę
A mnie bolą ciut uda, ale dzisiaj rozbiegam. Ogólnie już mnie ciągnie do biegania

[Kanas78]

U mnie w sumie też trochę w udach zostało i lewe biodro pobolewa, ale ono już wcześniej kwiczało, a że nie chce mi się go rozciągać, to mam za swoje
Wczoraj pomimo przespania 8h miałam taką śpiączkę w pracy, że byłam bliska połknięcia swojego monitora
Jakoś mnie nie ciągnie do biegania za specjalnie-może jutro wyjdę potruchtać.
15.04 biegnę dyszkę w Łodzi, ale chyba pobiegnę na luzie-dla zabawy, bo nie wycisnę planu w 3 tygodnie żeby poprawić życiówkę, a muszę się dobrze zregenerować po niedzieli. W przeciwnym razie zaraz podeszwy i pięty zaczną swoje lamenty
A żeby realizować jakiekolwiek plany w 100% no to trzeba być zdrowym na 100%

[strasb]

Wlasnie wczoraj wieczorem ogladalam kanadyjska debate w sprawie obuwia mini i jednym z wnioskow bylo, ze liczy sie tez to, co na codzien nosimy, bo to wplywa na mobilnosc naszych stop. Zatem i z noszenia po cywilnemu beda korzysci. Ja teraz smigam na okraglo w Evo, mam wrazenie, ze moj kregoslup to lubi.

[kachita]

No proszę. Ja dużo chodzę boso (po domu) lub w płaskich trampkach (na zewnątrz). O takich na przykład (tylko oliwkowozielonych) - czadowe, nie?

[strasb]

Dla mnie chyba trocge zbyt kosmiczne, choc skoro sie ostatnio z Evo polubilam...Planuje zakup bardziej cywilnych butow z tej samej firmy. A po domu to ja rowniez boso.

[Księżna]

Ja sporo boso. Po domu wyłącznie. Latem 'po wsi'.
Odkąd zniknęły mrozy cieszę się możliwością noszenia się 'po mieście' w butach bez skarpet/rajstop itp...

Trampki czadowe:-)

[Kanas78]

Kachita, buty fakt, kosmiczne ale te 4F zarąbiste!!

[chel]

faktycznie, buty nie wyglądają na biegowe.

a te czadowe hmm, dla mnie chyba zbyt czadowe. ale wyglądają bardzo wygodnie.

[kachita]

Słit focie bucików
Raz:


I dwa:

[Kanas78]

Śliczne są...

[strasb]

Wygladacie razem gietko i powabnie .