30.11.2011 Środa
Trening robiłem w domu, brak opcji wyjścia w teren lub na siłownie, wiec zamiast biegania było skakanie na skakance

10x 1min, na minutowej przerwie w truchcie (po mieszkaniu) - powiem tak, nieźle dało mi to w kość. Dołożyłem jeszcze długaśną gimnastykę oraz zestaw ćwiczeń siłowych.
01.12.2011 Czwartek
Dziś były szkolne zawody przełajowe dla starszych roczników(17-19 lat) dystans to 10,5 km.
Postanowiłem przebiec tak kontrolnie, aby określić poziom na jakim aktualnie się znajduję. Czas jaki uzyskałem to 43':02" - serduszko pykało w granicach 176 u/min. Trasa ciężka, w pierwszej części(ok 6km) sporo błota i długaśnych podjazdów, potem już z górki i płasko ale ciągle pełno błota.
Odczucia po biegu - brak możliwości przyśpieszenia, kilka razy próbowałem się zerwać do szybszego biegu, ale kończyło się to niepowodzeniem. Samopoczucie ok, tylko świadomość iż nie był to mój max troszeczkę mnie przybiło.
Przed i po zawodach OWB1 2 km razem 14,5 km
Trening zaliczony