
zakładam, że gdyby Herci i Świercu pobiegli w sandałkach typu Tarahumara, to czas byłby co najwyżej o kilkanaście minut słabszy... czyli i tak KOSMOS

ale ja też czasem lubie pobiegać w ładnych butkach

pozdr,
Arek
oczywiścieAdam Klein pisze:No rozumiem, że w porównaniu z Minimusami, ale generalnie są bardziej minimalistytczne niż np Brooks Cascadia.Qba Krause pisze: zoltar- brooks pure grid to nie są buty minimalistyczne.
Qba Krause pisze:trzeba popróbować i zobaczyć co nam pasuje
zoltar- brooks pure grid to nie są buty minimalistyczne.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Powyższa opinia dobrze oddaje proporcje rodzaju podłoża liczone linijką. Nijak się to ma do rzeczywistych odczuć. Te skały, które są na trasie, są piekielnie niewygodne bo ostre i ustawione pod przedziwnymi i zaskakującymi kątami. Szczerze powiedziawszy opinia, że miękka podeszwa wystarczy jest dla mnie zaskakująca.jang pisze:Rzeźnik to jednak głównie ziemia, jak mokro to błoto. Skał jest stosunkowo niewiele. Dlatego miękka podeszwa jest wystarczająca raczej. W skalistych górach mi się lepiej biega w czymś sztywniejszym (np. speedcross Salomona).