KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!

Awatar użytkownika
artid2
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:33
Życiówka na 10k: 50min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Czeladź

Nieprzeczytany post


...............
Pokręciłem coś:-)
Ja nie :bum:
Ostatnio zmieniony 28 gru 2011, 00:55 przez artid2, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
turek75_31
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34

Nieprzeczytany post

Vitam

Po co jechać na Silesia Marathon skoro 3 dni później jest zajebisty Maraton Opolski (półmaraton też)
Słyszałem opinie na dziku i bardzo wiele osób mówiło że bieg zajebisty, organizacja bardzo dobra i fajna atmosfera.
Są szatnie, prysznice, prezenty i koszulki. Na Silesii w zeszłym roku nic nie było. Skoro organizator się "średnio" stara jedźmy tam gdzie organizują fajny bieg a nie gdzie...

Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wn64 pisze:Trzy dni świąteczne to 13,5 km + 13 km + 21 km,a waga ani drgnęła.Oj ciężko będzie przybrane 4 kg zrzucic i wrócic do formy.Klaudia dzięki za SMS - WARTO SIĘ MĘCZYC.
Do zobaczenia w sobotę.

p.s.W Nowy Rok o 12:00 w WPKiW jest bieg na pętlach 6 km - CYBORG.Zapraszam i polecam.
Ja przybrałem dwa kilogramy, choć wydawało mi się, że się nie obżeram i nawet w drugi dzień świąt wysiliłem się na aż 3 km :-(, a dzisiaj w ramach rozruchu orbitrek przed pracą, a waga jeszcze urosła od przedwczoraj :-(
Trzeba biegać, nie ma lipy parafrazując Koksu.
Obrazek
turek75_31
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34

Nieprzeczytany post

olotraper pisze:Raczej plecak 40 kg, bo ja ważę 99 kg, a Piotrek po wczorajszym zatruciu alkoholowym waży chyba z 58 kg. :-) Może nawet wtedy w pólmaratonie miałbym z Piotrkiem szansę :-)
Vitam

A dlaczego ja mam biegać z plecakiem skoro sam to sobie Olo zrobiłeś. Ciągle pakujesz na tej siłowni a potem śmiejesz się gdy ktoś wygląda jak człowiek.

Pozdrawiam
Piotr
agnieszka_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

artid2 pisze: Pokręciłem coś:-)
Nie, nie - to ja coś źle zalinkowałam, myślałam, że link otworzy się na filmiku zapraszającym do udziału w Biegu Orkiestrowym (w tej chwili to trzeci w kolejności post)

A wracając do Silesii Marathon:
Chester, wolfi: nie ma jeszcze przyszłorocznego regulaminu sztafet, tamten już (na szczęście) nie obowiązuje.
Turek: część z nas nie musi na Silesię jechać; wystarczy wyjść z domu, to też atrakcja. Ja, startując w pierwszej edycji (w drugiej nie biegłam, w trzeciej w ogóle nie brałam udziału) byłam przeszczęśliwa biegnąc pod oknami własnego domu. Co do organizacji: sugerowanie, że organizator "średnio" się stara jest dla akurat tego organizatora dość krzywdzące. Od prezentów jest Mikołaj/Gwiazdor/Gwiazdka i, moim zdaniem, organizatorzy biegów nie muszą (a nawet według mnie - nie powinni) już ich wyręczać. Niestety rodzi to później patologie w stylu: "bieg fajny, nie można się doczepić, ale pakiet ubogi, daję 2 (w dziesięciostopniowej skali)" - mnóstwo tego typu "ocen" można znaleźć w różnych rankingach. Jeśli zaś chodzi o koszulki, to w tych z trzeciej (ale również drugiej i pierwszej) edycji biega bardzo wielu z nas, nie słyszałam, żeby ktokolwiek narzekał na ich jakość. Za każdym razem były to koszulki techniczne ostatnio również w wersji damskiej, co jest ewenementem nie tylko na naszym krajowym podwórku.
turek75_31
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34

Nieprzeczytany post

Vitam

Jutro w Fashion House w Sosnowcu wyprzedaż do -90%. Nie wiem co będzie przecenione takiego newslettera koleżanka dostała drogą mailową. Myślę że coś do biegania napewno przecenione będzie.

Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
artid2
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:33
Życiówka na 10k: 50min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Czeladź

Nieprzeczytany post

agnieszka_ pisze:
artid2 pisze: Pokręciłem coś:-)
Nie, nie - to ja coś źle zalinkowałam, myślałam, że link otworzy się na filmiku zapraszającym do udziału w Biegu Orkiestrowym (w tej chwili to trzeci w kolejności post)
W takim razie potwierdzam zapisanie się na Bieg Orkiestrowy. Do zobaczenia w Gliwicach:-)
turek75_31
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34

Nieprzeczytany post

agnieszka_ pisze:
artid2 pisze: Pokręciłem coś:-)
Nie, nie - to ja coś źle zalinkowałam, myślałam, że link otworzy się na filmiku zapraszającym do udziału w Biegu Orkiestrowym (w tej chwili to trzeci w kolejności post)

A wracając do Silesii Marathon:
Chester, wolfi: nie ma jeszcze przyszłorocznego regulaminu sztafet, tamten już (na szczęście) nie obowiązuje.
Turek: część z nas nie musi na Silesię jechać; wystarczy wyjść z domu, to też atrakcja. Ja, startując w pierwszej edycji (w drugiej nie biegłam, w trzeciej w ogóle nie brałam udziału) byłam przeszczęśliwa biegnąc pod oknami własnego domu. Co do organizacji: sugerowanie, że organizator "średnio" się stara jest dla akurat tego organizatora dość krzywdzące. Od prezentów jest Mikołaj/Gwiazdor/Gwiazdka i, moim zdaniem, organizatorzy biegów nie muszą (a nawet według mnie - nie powinni) już ich wyręczać. Niestety rodzi to później patologie w stylu: "bieg fajny, nie można się doczepić, ale pakiet ubogi, daję 2 (w dziesięciostopniowej skali)" - mnóstwo tego typu "ocen" można znaleźć w różnych rankingach. Jeśli zaś chodzi o koszulki, to w tych z trzeciej (ale również drugiej i pierwszej) edycji biega bardzo wielu z nas, nie słyszałam, żeby ktokolwiek narzekał na ich jakość. Za każdym razem były to koszulki techniczne ostatnio również w wersji damskiej, co jest ewenementem nie tylko na naszym krajowym podwórku.

Vitam

Pisząc "średnio się stara" nie miałem na myśli chęci zoorganizowania biegu lecz efekty tych starań. W zeszłym roku byłem z kolegą (jako jego serwis) zarówno na starcie jak i na mecie. Koszulki w pakiecie nie widziałem ale też nie szukałem jej. Ogólnie bieg fajny z tym że wszystkie jego powiedzmy niedociągnięcia (prysznice, szatnia) obnarzyła pogoda. Gdyby ten bieg był rozgrywany w ładnej pogodzie wszystko byłoby ok. Ale było 2 stopnie i lało. Organizatorzy nie byli na to przygotowani a moim zdaniem powinni.
Co do prezentów to fajnie jest coś dostać po biegu. Jest to miłe. I skoro organizatorzy biegów losują nagrody wśród uczestników to chyba dla biegaczy to dobre jest i niema sensu mówić że pojadę gdzieś na bieg bo tam nie losują (albo coś losują a człowiek podpisuje niewiadomo co)
O nagrodach dla zwyciężców napiszę tylko że krawiec kraje z tego co zostaje. Na podrzędnych biegach w jakiś wioskach są
dużo atrakcyjniejsze nagrody, a ten bieg chyba aspiruje trochę wyżej.
Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do tego biegu (być może sam w nim wystartuję) ale uważam że bieg maratoński to święto dla biegacza i organizatorzy powinni o tym pamiętać.

Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

turek75_31 pisze:
agnieszka_ pisze:
A wracając do Silesii Marathon:
Chester, wolfi: nie ma jeszcze przyszłorocznego regulaminu sztafet...

Co do organizacji: sugerowanie, że organizator "średnio" się stara jest dla akurat tego organizatora dość krzywdzące. Od prezentów jest Mikołaj/Gwiazdor/Gwiazdka i, moim zdaniem, organizatorzy biegów nie muszą (a nawet według mnie - nie powinni) już ich wyręczać. Niestety rodzi to później patologie w stylu: "bieg fajny, nie można się doczepić,.......

Vitam

Pisząc "średnio się stara" nie miałem na myśli chęci zoorganizowania biegu lecz efekty tych starań. W zeszłym roku byłem z kolegą (jako jego serwis) zarówno na starcie jak i na mecie. Koszulki w pakiecie nie widziałem ale też nie szukałem jej. Ogólnie bieg fajny z tym że wszystkie jego powiedzmy niedociągnięcia (prysznice, szatnia) obnarzyła pogoda. Gdyby ten bieg był rozgrywany w ładnej pogodzie wszystko byłoby ok. Ale było 2 stopnie i lało. Organizatorzy nie byli na to przygotowani a moim zdaniem powinni.
......
Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do tego biegu (być może sam w nim wystartuję) ale uważam że bieg maratoński to święto dla biegacza i organizatorzy powinni o tym pamiętać.

Pozdrawiam
Piotr
A ja się nie wypowiem...bo większość z Was powinna znać moje zdanie.... PRAWDA AGNIESZKO... :D :D :D

Jak to powiedział mój "przyjaciel" Demokryt..."Liczą się wielkie czyny, a nie wielkie Słowa"....dlatego po mojej śmierci może wystartuje w tym biegu...

Słowa krytyki powinny skłaniać do refleksji....SZKODA TYLKO ZE POWINNY..a nie zawsze skłaniają...


Ps. Aga nie naliczaj mi za dużo odsetek...już w sobotę spłace...Cię,
Ps. Ela to Twoja mama??? jak tak to mam interes:P:P (żółty)
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
dadziap
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 28 cze 2011, 15:36
Życiówka na 10k: 00:57:34
Życiówka w maratonie: 04:54:07

Nieprzeczytany post

2 osoby na Gliwice - zapisane, zapłacone

Co do Silesii - biegłam w tamtym roku i to był najgorszy bieg w moim życiu - ale to wina wyłącznie aury- i nawet gdyby dawali pewną nagrodę dla każdego startującego to i tak bym nie czekała.... byłam soplem i niczym więcej.
Dobra koszulka startowa i zaplecze około biegowe to powinna być podstawa dobrego biegu, prezenty czy nagrody to naprawdę sprawa nawet nie drugo... i nie trzeciorzędna.

ps. ale co ja tam wiem.... gdyby dawali nagrody ogonom to mogłabym się wypowiadać :D

daga
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 01 maja 2010, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie nie ma jeszcze nowego regulaminu sztafet, jest tylko na stronie zagadkowa informacja, że bieg sztafetowy bedzie 2 maja od 16 do 19. Czyli trzeba złamać 3 godziny :)

Na Silesii prysznice oferował xenon w swoim mieszkaniu. Nie wiem za ile, ale kobiety chyba gratis :)

To mobilizacja na Gliwice, jedziemy wszyscy! Może pobiegniemy sobie treningowo, spokojnie całą grupą?
Awatar użytkownika
arkadi22
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:45
Życiówka na 10k: 0:53:53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Nieprzeczytany post

wolfi pisze: To mobilizacja na Gliwice, jedziemy wszyscy! Może pobiegniemy sobie treningowo, spokojnie całą grupą?
Pewnie, że tak :)
Ja też się już zapisałem - do zobaczenia w Gliwicach
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

turek75_31 pisze:
agnieszka_ pisze:
artid2 pisze: Pokręciłem coś:-)
Nie, nie - to ja coś źle zalinkowałam, myślałam, że link otworzy się na filmiku zapraszającym do udziału w Biegu Orkiestrowym (w tej chwili to trzeci w kolejności post)

A wracając do Silesii Marathon:
Chester, wolfi: nie ma jeszcze przyszłorocznego regulaminu sztafet, tamten już (na szczęście) nie obowiązuje.
Turek: część z nas nie musi na Silesię jechać; wystarczy wyjść z domu, to też atrakcja. Ja, startując w pierwszej edycji (w drugiej nie biegłam, w trzeciej w ogóle nie brałam udziału) byłam przeszczęśliwa biegnąc pod oknami własnego domu. Co do organizacji: sugerowanie, że organizator "średnio" się stara jest dla akurat tego organizatora dość krzywdzące. Od prezentów jest Mikołaj/Gwiazdor/Gwiazdka i, moim zdaniem, organizatorzy biegów nie muszą (a nawet według mnie - nie powinni) już ich wyręczać. Niestety rodzi to później patologie w stylu: "bieg fajny, nie można się doczepić, ale pakiet ubogi, daję 2 (w dziesięciostopniowej skali)" - mnóstwo tego typu "ocen" można znaleźć w różnych rankingach. Jeśli zaś chodzi o koszulki, to w tych z trzeciej (ale również drugiej i pierwszej) edycji biega bardzo wielu z nas, nie słyszałam, żeby ktokolwiek narzekał na ich jakość. Za każdym razem były to koszulki techniczne ostatnio również w wersji damskiej, co jest ewenementem nie tylko na naszym krajowym podwórku.

Vitam

Pisząc "średnio się stara" nie miałem na myśli chęci zoorganizowania biegu lecz efekty tych starań. W zeszłym roku byłem z kolegą (jako jego serwis) zarówno na starcie jak i na mecie. Koszulki w pakiecie nie widziałem ale też nie szukałem jej. Ogólnie bieg fajny z tym że wszystkie jego powiedzmy niedociągnięcia (prysznice, szatnia) obnarzyła pogoda. Gdyby ten bieg był rozgrywany w ładnej pogodzie wszystko byłoby ok. Ale było 2 stopnie i lało. Organizatorzy nie byli na to przygotowani a moim zdaniem powinni.
Co do prezentów to fajnie jest coś dostać po biegu. Jest to miłe. I skoro organizatorzy biegów losują nagrody wśród uczestników to chyba dla biegaczy to dobre jest i niema sensu mówić że pojadę gdzieś na bieg bo tam nie losują (albo coś losują a człowiek podpisuje niewiadomo co)
O nagrodach dla zwyciężców napiszę tylko że krawiec kraje z tego co zostaje. Na podrzędnych biegach w jakiś wioskach są
dużo atrakcyjniejsze nagrody, a ten bieg chyba aspiruje trochę wyżej.
Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do tego biegu (być może sam w nim wystartuję) ale uważam że bieg maratoński to święto dla biegacza i organizatorzy powinni o tym pamiętać.

Pozdrawiam
Piotr
Mam zastrzeżenia do Półmaratonu Silesia, zwlaszcza, że miałem porównanie z Pólmaratonem Bytomskim 2 tygodnie wcześniej.
Wpłaciłem pieniądze na konto kilka dni wcześniej i zjawiłem się z potwierdzeniem wpłaty, a tu niespodzianka kazano mi dopłacić za start 30 zł, bo nie mieli zaksięgowanej mojej wpłaty (wg nich za późno wysłany przelew). Dodam, że w Bytomiu nie trzeba było w takiej sytuacji dopłacać pieniędzy (Mendel chyba też był w tej sytuacji) wystarczył dowód wpłaty. Trudno odżałowałem te 30 zł. Bardzo nie podobała mi się w biurze startowym atmosfera. Organizatorzy jacyś tacy podenerwowani wykłócali się między sobą, czuć było napięcie i rozdrażnienie. Biuro miało być wg strony internetowej w przeddzień zawodów czynne do 19, a tuż po moim wejściu między 17 a 18 zostało zamknięte i nikogo nie wpuszczano. Bardzo też mi się nie podobało (prosiłem Agnieszko Ciebie, abyś spytała Hermana, ale nie dałaś odpowiedzi), dlaczego przy losowaniu nagród po imprezie, podpisywałem in blanco listę otrzymanych nagród, nagrody powinny być na liście wpisane. Moją nagrodą była reklamówki z książką (plus kilka rzeczy ...potem ujawnię). Okazało się, że inni wylosowali jeszcze w zestawie MP3 o wartości kilkuset złotych, a w mojej reklamówce tego nie było. Ciekawe co dopisano potem na mojej liście. Zastanawiałem się nawet, czy tego nie zgłosić do np. Urzędu Skarbowego. Może mi zapisano samochód od którego musiałbym odprowadzić podatek, kto wiec, co tam wpisano. Czy na dowód solidności organizatorów możesz przedstawić skan dokumentu z listą nagród, którą podpisałem, a ja potwierdzę, czy jest rzetelnie wypełniona i nie ma na niej drogich prezentów tylko otrzymana książka i te inne rzeczy, ale nie powiem co więcej, aby ktoś na szybko nie zmienił listy. Taki skan zawierający prawdziwą listę nagród, które wylosowałem, będzie dla mnie dowodem solidności i rzetelności organizatora. Agnieszko potrafisz w imieniu organizatora to udowodnić wykorzystując swoje kontakty? Możesz śmiało przesłać moją wypowiedź organizatorowi. Ciekawe co on na to?
Start w zawodach ma być dla biegacza świętem, jak napisał Turek, a nie dodatkowym powodem do stresu.
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Hmm Jako główny Niebiegający muszę się wypowiedzieć... bo mnie krew zalewa :)

Po co żale wylewacie co do zawodów na forum? Jeśli Macie jakiekolwiek zastrzeżenia co do organizacji, przebiegu, procedur obowiązujących podczas danych zawodów To znajdźcie bezpośrednio po zawodach kontakt do organizatora i Mu to napiszcie :-) A nie mi tu forum Zgryźliwych Tetryków robicie.

Umówmy się Tak... Piszemy Jak to jest !@#$% w danym Miejscu i Jak to warto Tam pojechać...
Tam gdzie Nie warto To Nie piszemy o Tym miejscu. Pamiętajcie Dla organizatora najważniejszy jest SZUM MEDIALNY :) Jak jest to jest dobrze. Ludzie mówią... niech mówią dobrze... Jeśli LUDZIE nie mówią to jest problem bo co to za zawody których sie nie rozpamietuje ? Nie rozpamietuje bo byly dupiate i nie chce sie wracać wspomnieniami :)

Silesia Jest mi Bliska i jest Świetna, Bo jest Blisko i Świetnie mi sie Biegnie po wspaniałej Trasie.
Jak TAURON lub inna wielka firma zacznie Ją sponsorować, Gdy będe wiedzial w 2012 że w 2013 na pewno wystartuje bo sponsor podpisal umowe na 2 lata... To wtedy zaczne krytykować i wszedzie bede wyglaszal CO MI SIE NIE PODOBA. To że nie wszystko jest tak jak powinno to Widać i póki nie będzie kasy z prawdziwego zdarzenia to Będzie tak dalej... Ale dopiero jak bedzie kasa będe krytykował.

CO DO PRYSZNICU po zawodach. Jeśli jakiś bieg ma mete przy spodku a tak już chyba niestety lub stety (bedzie w lepszym miejscu) nie bedzie to wtedy OCZYWISCIE KOBIETY i TYLKO KOBIETY MAJA u MNIE prysznic za DARMO, ZAPRASZAM, w zestawie MYCIE PLECÓW i ręczne Suszenie gdyż brak mi suszarki :)
Przyjmuje rezerwacje ? To jak ? Która ? :)

oczywiście jak na dobrego uslugodawce przystało darmowe sample :) choćby dziś :)

Tak wam powiem TETRYCY CHOLERNI :)
NIE BIEGAM CHOĆ LUBIĘ, NIE LUBIĘ DO LEKARZY CHODZIC I NIESTETY CHODZE... cos w tym jest
Awatar użytkownika
pawel84kce
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:25
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich,
czy w najbliższą sobotę (tj. 31 grudnia) będzie ktoś na stadionie AWF? Chciałbym do Was dołączyć, ale jakoś nie miałem wcześniej odwagi... :oczko:
Próbuję od pół roku zacząć biegać, niestety bezskutecznie. Zaczynałem od planu sześciotygodniowego ale jak doszedłem mniej więcej do połowy, dopadł mnie taki ból w okolicach piszczeli i łydek, że musiałem zrobić przerwę. Potem podszedłem do planu na 10 tygodni (jako "łagodniejszego" dla początkujących) i sytuacja się powtórzyła - jak dotarłem do 3 minut biegu i 2 minut marszu musiałem przestać biec w trakcie treningu bo ból był nie do wytrzymania, nie byłem w stanie nawet stanąć prosto... :ech: Po około miesięcznej przerwie, starałem się wzmocnić mięśnie, robiłem ćwiczenia znalezione w internecie, kupiłem także lepsze buty do biegania, pomimo tego znowu zacząłem odczuwać bóle w tych samych miejscach (w obydwu nogach co ciekawe, chociaż znacznie słabsze niż wcześniej i pojawiające się raczej następnego dnia po treningu, niż w trakcie samego biegu) i znowu się zniechęciłem i zrobiłem miesiąc przerwy. Ostatnie co mi przychodzi do głowy to fatalna technika biegu, która powoduje jakieś przeciążenia. Dlatego chciałem prosić bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki o pomoc, wydaje mi się że spotkania z serii "Biegam bo lubię" są do tego dobrą okazją :)
Jeżeli będziecie w najbliższą sobotę i znajdą się jakieś życzliwe osoby skłonne mi pomóc to z przyjemnością się stawię o 9.30
Paweł
ODPOWIEDZ