Poznań
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
ATGO --> ja raczej z perspektywy zawodnika patrzę, tak akurat zaglądałem do wątku, bo byłem ciekawy jakie będą relacje z GP, w którym startowałem. Też niby jestem pokrzywdzony, bo brutto jestem z 10 pozycji za Qbą, a czas netto 2s lepszy . Ale dla mnie nie ma to znaczenia, bo przecież nie ścigam się o czołowe lokaty.
Natomiast czasy netto i brutto przerobiłem na maratonach mtb, i sytuacje takie jak opisał kulawy pies faktycznie się zdarzają, więcej, są częste. Trochę zagięcia się na starcie i można spokojnie kontrolować wyścig, biegnąc sobie za zawodnikiem który wystartował wcześniej, a który w tym momencie nie ma szansy na reakcję, bo nie wie że nominalnie jesteśmy przed nim. Takie sytuacje przetestowałem, i z jednej, i z drugiej strony, tak że jestem za czasem brutto. To ostatecznie jest sprawiedliwsze.
yacool też ma trochę racji, bo początek trasy GP jest ciasny. No ale nic nie jest idealne, to jest wyścig, żeby walczyć o czołowe lokaty trochę trzeba się porozpychać. Umiejętność walki za wszelką cenę to też cecha zwyciezców .
Natomiast czasy netto i brutto przerobiłem na maratonach mtb, i sytuacje takie jak opisał kulawy pies faktycznie się zdarzają, więcej, są częste. Trochę zagięcia się na starcie i można spokojnie kontrolować wyścig, biegnąc sobie za zawodnikiem który wystartował wcześniej, a który w tym momencie nie ma szansy na reakcję, bo nie wie że nominalnie jesteśmy przed nim. Takie sytuacje przetestowałem, i z jednej, i z drugiej strony, tak że jestem za czasem brutto. To ostatecznie jest sprawiedliwsze.
yacool też ma trochę racji, bo początek trasy GP jest ciasny. No ale nic nie jest idealne, to jest wyścig, żeby walczyć o czołowe lokaty trochę trzeba się porozpychać. Umiejętność walki za wszelką cenę to też cecha zwyciezców .
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w tym sezonie też nie, zaczęłam przygodę z bieganiem raptem pół roku temu ( i zajmowanie 8-ego miejsca w mojej kategorii wiekowej daje mi sporą satysfakcję), ale przy pewnych założeniach treningowych, które właśnie pod okiem yacoola poczyniłam, w przyszłym roku chcę powalczyć o podium.klosiu pisze: Ale dla mnie nie ma to znaczenia, bo przecież nie ścigam się o czołowe lokaty.
Ale wtedy obiorę na pewno inną taktykę na starcie Chyba, że się zmieni regulamin zawodów.
Z pewnością Organizator biegu ma wykupioną polisę OC imprez masowych (..?..), więc jak ktoś kiedyś przestawi słupki, to polisa pokryje koszty leczenia - wtedy tylko szkoda kontuzjowanego zawodnika i jego bolączek, bo nie tak łatwo dostać się dziś do ortopedy...i innych specjalistów.klosiu pisze:yacool też ma trochę racji, bo początek trasy GP jest ciasny
No, ale bądźmy dobrej myśli! Trasa jaka jest każdy widzi.
I skoro do tej pory nikt nie stratował słupków, to czemu w przyszłości miałoby być inaczej. Tu by się przydał ktoś dobry z rachunku prawdopodobieństwa...
klosiu pisze:Umiejętność walki za wszelką cenę to też cecha zwyciezców
To trochę zabrzmiało jak: po trupach do celu...Ale powyżej uzgodniliśmy, że to nie Agatha Christy i trupami nie będziemy rzucać..
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jutro jak zwykle zajęcia o 9:30. Po zajęciach mega siła dla wytrwałych.
Za tydzień oficjalnie BBL nie ma, natomiast nieoficjalnie jestem o 9:30 na stadionie. Chętnych zapraszam na wigilijne katowanie. Celem spotkania będzie nauczanie szacunku dla karpia.
31 grudnia w ramach zajęć zapraszam na bieg sylwestrowy. Link. Spotykamy się o godzinie 11:30 pod balkonem Romeo na Malcie przy hangarach.
Kilka szczegółów:
Za tydzień oficjalnie BBL nie ma, natomiast nieoficjalnie jestem o 9:30 na stadionie. Chętnych zapraszam na wigilijne katowanie. Celem spotkania będzie nauczanie szacunku dla karpia.
31 grudnia w ramach zajęć zapraszam na bieg sylwestrowy. Link. Spotykamy się o godzinie 11:30 pod balkonem Romeo na Malcie przy hangarach.
Kilka szczegółów:
Bieg Główny.
Start godz. 12.05 -dystans - 10,8 km (dwie pętle wokół jeziora Malta)
Bieg Popularny.
Start godz. 12.00 –dystans - 5,4 km (jedna pętla wokół jeziora Malta).
http://online.datasport.pl/zapisy/porta ... zawody=348
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dzisiaj było parę nowych wygibasów. Aż się pogubiłem.
Zaskoczyła mnie frekwencja, bardzo się cieszę, bo pogoda nie nastrajała do wyjścia z domu.
Widzę też progres i poprawę ruchu podczas grzybów.
----------------------------------------------------
Tym, z którymi nie spotkam się już za tydzień, życzę Wesołych Świąt i luzu przy stole wigilijnym. Wtedy więcej można sobie na talerzyk zapodać i w rytmie przekładać bigosik z sernikiem albo w dwutakcie szyneczkę z przyklaskiem na cztery pierniki. Koniecznie z puknięciem w środku i na wydechu.
A w Nowym Roku życzę satysfakcjonujących życiówek, bo w końcu z tych sobotnich niebiegań wypada coś nabiegać.
----------------------------------------------------
We wtorek i piątek treningi na pętli w lesie, na 9:00. Proszę zabrać jakieś nożyki i kominiarki, bo będziemy wycinać choinki w szybkim tempie.
Zaskoczyła mnie frekwencja, bardzo się cieszę, bo pogoda nie nastrajała do wyjścia z domu.
Widzę też progres i poprawę ruchu podczas grzybów.
----------------------------------------------------
Tym, z którymi nie spotkam się już za tydzień, życzę Wesołych Świąt i luzu przy stole wigilijnym. Wtedy więcej można sobie na talerzyk zapodać i w rytmie przekładać bigosik z sernikiem albo w dwutakcie szyneczkę z przyklaskiem na cztery pierniki. Koniecznie z puknięciem w środku i na wydechu.
A w Nowym Roku życzę satysfakcjonujących życiówek, bo w końcu z tych sobotnich niebiegań wypada coś nabiegać.
----------------------------------------------------
We wtorek i piątek treningi na pętli w lesie, na 9:00. Proszę zabrać jakieś nożyki i kominiarki, bo będziemy wycinać choinki w szybkim tempie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Też zapomniałem o tych zakrętkach, bo zakręcony dziś byłem.
A tak właściwie to po co je zbieramy?
A tak właściwie to po co je zbieramy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W związku z pojedynczymi nieśmiałymi głosami "na tak" odnośnie pomysłu stworzenia i zgłoszenia drużyny BBL w GP ( startowania i walki o drużynowe podium w barwach BBL Poznań) ponawiam pytanie:
Kto chce dołączyć?
Na tą chwilę zdeklarowali się, by dzielnie reprezentować grupę i udowodnić skuteczność autorskich wysiłków trenerskich yacoola:
1. Robert Sz.
2. Mariusz
3. Agata
Czekam na Wasze zgłoszenia na forum lub na priv do piątku 23.12 do północy - wtedy wyślę maila zgłoszeniowego.
Chcąc nie chcąc przyjmuję tym samym rolę naszego kapitana, jeśli komuś zależy na tej funkcji proszę o info - odstąpię
Myślę, że możemy przyjąć do swoich szeregów także indywidualistów, którzy sporadycznie się pojawiają na BBL, ale jak już są to robią pozytywne zamieszanie, niemniej jednak dobrze biegają i mogą zwiększyć nasze szanse w ogólnej klasyfikacji ( Quentino, Kulawy - dołączycie? ).
Kto chce dołączyć?
Na tą chwilę zdeklarowali się, by dzielnie reprezentować grupę i udowodnić skuteczność autorskich wysiłków trenerskich yacoola:
1. Robert Sz.
2. Mariusz
3. Agata
Czekam na Wasze zgłoszenia na forum lub na priv do piątku 23.12 do północy - wtedy wyślę maila zgłoszeniowego.
Chcąc nie chcąc przyjmuję tym samym rolę naszego kapitana, jeśli komuś zależy na tej funkcji proszę o info - odstąpię
Myślę, że możemy przyjąć do swoich szeregów także indywidualistów, którzy sporadycznie się pojawiają na BBL, ale jak już są to robią pozytywne zamieszanie, niemniej jednak dobrze biegają i mogą zwiększyć nasze szanse w ogólnej klasyfikacji ( Quentino, Kulawy - dołączycie? ).
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Jakie nieśmiałe głosy. Ja głośno wołam tak. Wchodzę do drużyny BBL. Jak tylko wyleczę kontuzję to zapierdalam ku chwałe Yacoola i BBL. Proszę mnie więc zapisać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ponieważ poprosił nas o to treneryacool pisze:A tak właściwie to po co je zbieramy?
Zgłaszam chęć przystąpienia do drużyny BBL Poznań I chociaż obawiam się, że nie będę w stanie polepszyć jej klasyfikacji to także chętnie "pozapierdalam ku chwale Yacoola"ATGO pisze:Kto chce dołączyć?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słuchajcie, a może ustanowimy inną niż BBL Poznań nazwę dla naszej Drużyny?
np: Zapieralający ku chwale yacoola!
ten wątek często tu się przewija..
Tylko wtedy się na maksa spinamy, żeby potem nie było siary, jak zabraknie dla nas miejsca na pudle...bo trener gotów nas jeszcze wykreślić z listy swoich podopiecznych..
np: Zapieralający ku chwale yacoola!
ten wątek często tu się przewija..
Tylko wtedy się na maksa spinamy, żeby potem nie było siary, jak zabraknie dla nas miejsca na pudle...bo trener gotów nas jeszcze wykreślić z listy swoich podopiecznych..
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
proponuję nazwę CIA: Cobry I Ajronmeny.
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Zostawmy BBL. Beznadziejny Brak Luzu.