madeysky – 10K i HM z córeczką w listopadzie 2019 r.

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Sobota, 1 października 2011 r. "XX Bieg Kociewski z Polpharmą" w Starogardzie Gdańskim.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 211 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro



Parametry:

Godzina startu: 12:06
Czas całkowity: 46 min 41 s
Tętno średnie: 175 bpm
Tętno maksymalne: 190 bpm
Spalone kalorie: 893
Zajęta lokata: 188/394, M20: 37
Dystans: 10 km



Komentarz:

Dzisiaj brałem udział w biegu na 10 kilometrów. Start był w południe. Dotarłem na miejsce na ponad dwie godziny przed startem. Godzinę przesiedziałem, jakiś nie w sosie, a drugą zostawiłem sobie na rozgrzewkę. W trakcie czułem się jakiś połamany. Na starcie stanąłem na szczęście już w dobrym humorze.

Trasa biegu była podzielona na 3 pętle, tak zasłyszałem, ale dokładnie nie sprawdziłem. Wystartowałem dość szybko, tętno od razu ponad 170 bpm. Biegło mi się lekko, wiele nie myślałem i wyprzedzałem, kogo mogłem od początku. Mój pierwszy plan zakładał czas na mecie - około 50 minut, zaś wersja optymistyczna, którą zacząłem brać pod uwagę w trakcie biegu to 45 minut. Rozplanowałem, że każde okrążenie ma być po piętnaście minut i że po pierwszym będę wiedział, na czym stoję. Zbliża się koniec pierwszego kółka, a tu na stoperze prawie 20 minut. Myślę, o co tu chodzi, nie hamuję biegu, a tu czas na 60 min/10 km.

Dwie kolejne pętle były krótsze o odcinek z nawrotem. W ogóle trasa była bardzo kręta, z zakrętami o 90 stopni i licznymi podbiegami, jednym stromym i długim. Przez okrążenie drugie trzymałem swoje poprzednie tempo, a raczej tętno (około 175 bpm). Wydawało mi się, że szybko biegnę, dopóki na horyzoncie nie pojawiła się elita, dublująca, miażdżąca każdy centymetr trasy swoim biegiem. Jakiś kawałek dalej w trakcie podbiegu podpatrzyłem trochę technikę biegu od wyczynowców. I spróbowałem przerzucić się trochę na palce, jak się okazało z miłym skutkiem w postaci uczucia większej lekkości biegu. Zdecydowałem całe ostatnie kółko tak przebiec. Drugie ukończyłem z czasem 13 min 13 s.

Na ostatnim okrążeniu tętno utrzymywałem ponad 180 bpm. Nie czułem, żebym wypluwał płuca, ale chciałem zachować jakieś siły do końca. Podbieg w ¾ trasy minął, później zakręty z ryzykiem rozpłaszczenia się o słupy wysokiego napięcia. Przyspieszałem ile mogłem w tej końcówce. Na podbiegu w okolicy mety, rzut oka na własne odbicie w wystawie sklepowej i wniosek, że przydałoby trochę się wycieniować. Na finiszu chciałem się jeszcze pościągać, ale zostałem łatwo zdeklasowany. Za metą było jedzenie dobre i dużo od organizatorów W drodze powrotnej przyszło mi do głowy nagrodzić się słodyczami, ale zdecydowałem się kontrolować słodkie rzeczy i śmieciowe jedzenie, zamiast tego kupiłem owoce.

Mój czas na mecie to 46:41. Uczucia mam mieszane, bo z jednej strony planowałem 50 minut, a w głębi duszy chciałem mieć 45:xx. Powiedzenie: „możesz tyle, ile myślisz, że możesz” (lub ktoś powie ci, że możesz) nabrało dla mnie nowego znaczenia.


Pozdrawiam.


EDIT: Uzupełniony sprzęt.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2011, 15:52 przez madeysky, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Tydzień, 26 września - 2 października 2011 r.


Parametry:

Ilość treningów: 4 + 1 start
Czas całkowity: 3 h 41 min 18 s
Spalone kalorie: 3417
Dystans: 39,5 km
Moja waga: 87 kg


Komentarz:

Tydzień dobry biegowo.



Obrazek Wrzesień 2011 r.


Parametry:

Ilość treningów: 15 + 2 starty
Czas całkowity: 13 h 14 min 48 s
Spalone kalorie: 11589
Dystans: 135,5 km
Moja waga: ~ 87 kg


Komentarz:

Pierwszy pełny miesiąc od czasu postanowienia uregularnienia biegania. Jest w porządku.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Poniedziałek, 3 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 221 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 11:34
Czas całkowity: 1 h 00 min 18 s
Tętno średnie: 144 bpm
Tętno maksymalne: 171 bpm
Spalone kalorie: 844
Dystans: 9,9 km



Komentarz:

Godzinka biegania w środku dnia, las i trochę szosy, w spokojnym tempie.

Dotarła dzisiaj książka J. Skarżyńskiego pt. "Biegiem przez życie" z dedykacją.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Wtorek, 5 października 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 231 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 12:05
Czas całkowity: 59 min 13 s
Tętno średnie: 153 bpm
Tętno maksymalne: 173 bpm
Spalone kalorie: 909
Dystans: 9,9 km



Komentarz:

Taki sam wypad jak wczoraj, czyli w środku dnia do lasu na prawie dychę, z tym, że dzisiaj na dworze było o wiele cieplej - istne lato.

Dokonałem rejestracji na zawody typu crossduathlon, 15 października w Gdańsku. Będzie to 4 km biegu + 20 roweru + 2 km biegu, w terenie.
Szczegóły na stronie internetowej imprezy: link.
Fajnie, że coś takiego się trafiło, będę mógł spróbować swoich sił w dwóch ulubionych dyscyplinach na raz.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Niedziela, 9 października 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 240 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 18:49
Czas całkowity: 1 h 00 min 26 s
Tętno średnie: 133 bpm
Tętno maksymalne: 177 bpm
Spalone kalorie: 741
Dystans: 9 km



Komentarz:

Bieganie wieczorne nad morzem. Pół godziny w jedną stronę i pół godziny z powrotem. Niebo bezchmurne, wiatru prawie wcale, dość chłodno, wszystko okraszone szumem fal. Fajnie.





Obrazek Tydzień, 3 - 9 października 2011 r.


Parametry:

Ilość treningów: 3
Czas całkowity: 2 h 59 min 57 s
Spalone kalorie: 2494
Dystans: 28,8 km
Moja waga: 87 kg


Komentarz:

Tydzień w miarę, ze sporą przerwą w środku.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Sobota, 15 października 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 247 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 6:27
Czas całkowity: 28 min 45 s
Tętno średnie: 136 bpm
Tętno maksymalne: 154 bpm
Spalone kalorie: 379
Dystans: 4,1 km



Komentarz:

Poranny rozruch. Pobudka z głową jak cegła, bez chęci do wstawania. Na początek dnia taka przebieżka nad jeziorko przy naprawdę rześkim powietrzu czyni cuda.





Obrazek Sobota, 15 października 2011 r., X-DUATHLON 2011 w Gdańsku



Sprzęt:

Buty: Nike Air Pegasus+ 27 GTX, przebieg: nieokreślony
Rower MTB
Pomiar: Sigma Onyx Pro


Parametry:

Godzina startu: 12:58

Tętno średnie: 164 bpm
Tętno maksymalne: 186 bpm
Spalone kalorie: 2006

Zajęta lokata: (do uzupełnienia)
Dystans: 5,1 km (3 x 1,7 km) biegu terenowego, 17 km (5 x 3,4 km) jazdy na rowerze w terenie

Zajęta lokata: 67/82, M20: 42
Czas całkowity: 1 h 59 min 20 s


Dane cząstkowe:

1. Czas odcinka: 10 min 41 s / Tętno średnie: 173 bpm - pierwsza pętla biegu - 1,7 km
2. Czas odcinka: 10 min 10 s / Tętno średnie: 173 bpm - druga pętla biegu - 1,7 km
3. Czas odcinka: 2 min 19 s - strefa zmian - bieg/rower
4. Czas odcinka: 15 min 53 s / Tętno średnie: 172 bpm - pierwsza pętla jazdy na rowerze - 3,4 km
5. Czas odcinka: 15 min 27 s / Tętno średnie: 172 bpm - druga pętla jazdy na rowerze - 3,4 km
6. Czas odcinka: 15 min 58 s / Tętno średnie: 164 bpm - trzecia pętla jazdy na rowerze - 3,4 km
7. Czas odcinka: 17 min 41 s / Tętno średnie: 160 bpm - czwarta pętla jazdy na rowerze - 3,4 km
8. Czas odcinka: 18 min 42 s / Tętno średnie: 154 bpm - piąta pętla jazdy na rowerze - 3,4 km + strefa zmian rower/bieg
9. Czas odcinka: 12 min 30 s / Tętno średnie: 161 bpm - druga pętla biegu - 1,7 km



Komentarz:

Po porannym bieganiu, przed zawodami miałem do załatwienia parę spraw, potem odebrałem pakiet startowy i zjadłem śniadanie w McDonald's-ie.

Na miejscu zawodów przebrałem się w ubrania startowe - koszulkę kolarską z krótkim rękawkiem i krótkie spodenki kolarskie. Termometr wskazywał 12 - 15 stopni, więc nawet nie przyszło mi na początku do głowy, żeby ubierać się w ciuchy z długim. Pojeździłem dookoła na rowerze celem wyregulowania wszystkiego. Okazało się, że wszyscy są poubierani grubo jak na wojnę. Ktoś zwrócił mi uwagę czy jeszcze nie zmarzłem, więc zacząłem się zastanawiać czy mnie nie przewieje w trakcie jazdy, zmieniłem koszulkę na taką z długim rękawem, ale potem wróciłem do krótkiej. Z resztą wyszło słońce i część osób też się rozebrała.

Po starcie do biegu za raz był spory podbieg, potem zbieg i znowu podbieg tak wyglądała cała trasa. Nie dałem się ponieść na starcie, kontrolowałem tempo, żeby cały czas biec. Dwa najbardziej strome podbiegi po schodach już na początku poczułem w nogach.

Przesiadka na rower przebiegła trochę wolno, ale gładko. Po tym jak usiadłem na siodełku, moje pierwsze uczucie było takie, że jedzie się wygodniej niż biegnie. Niosła mnie euforia, aż na zjeździe się wyłożyłem. W 3/4 pierwszego okrążenia rowerowego padły pierwsze duble ze strony czołówki. Przez drugie i trzecie okrążenie nie mogłem złapać rytmu, ciągle mieszałem biegami, ciężko mi się podjeżdżało. Na początku czwartego okrążenia przegrałem z podjazdem i położyłem się na boku. Drzewa zaczęły mnie przyciągać i rower nie chciał się słuchać. Zdecydowałem trochę się rozluźnić. Zaczęło mi się dobrze jechać.

Po piątym okrążeniu nie miałem już zapasu sił, pogubiłem się trochę w strefie zmian rower/bieg. Na kończącym odcinku biegowym, podbiegi pod schody przemaszerowałem. Na zbiegach było mi trudno kontrolować nogi, żeby się nie wywalić. Krótkie odcinki po w miarę płaskim biegło mi się w porządku. Na mecie byłem zmęczony, ale nie konający. Źle rozplanowałem siły, ale jak na pierwszy raz w imprezie multisportwej nie było tak źle.

Potem uzupełnienie kalorii w bufecie, zbieranie sprzętu i do domu.


Pozdrawiam


EDYCJA: poprawka dystansu treningu, uzupełnienie wyniku zawodów.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2011, 10:51 przez madeysky, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Tydzień: 10 - 16 października 2011 r.



Parametry:

Ilość treningów: 1 + 1 start
Czas całkowity: 1 h 02 min 06 s
Spalone kalorie: 842
Dystans: 9,2 km
Moja waga: 86,5 kg


Komentarz:

W parametrach uwzględnione jest bieganie z zawodów w duathlonie.

Tydzień totalnie niebiegowy.






Obrazek Poniedziałek, 17 pażdziernika 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 251 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 6:34
Czas całkowity: 29 min 39 s
Tętno średnie: 131 bpm
Tętno maksymalne: 149 bpm
Spalone kalorie: 369
Dystans: 4,1 km



Komentarz:

Poranny rozruch. Pobudka tuż po godzinie 6. Wypad był półgodzinny, na trasę tę co wczoraj, czyli przez łąkę, wzdłuż jeziorka, kawałek lasem i betonową drogą z powrotem - pętla liczyła 4,1 km (wczoraj wyszło 3,65 km, bo do pomiaru wkradł się błąd).


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Środa, 19 października 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 255 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 6:34
Czas całkowity: 27 min 38 s
Tętno średnie: 132 bpm
Tętno maksymalne: 149 bpm
Spalone kalorie: 348
Dystans: 4,1 km



Komentarz:

Pobudka biegowa, czyli krótka spokojna przebieżka na dobry początek dnia. Na dworze przed wyjściem ciemno, a po powrocie jasno.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Czwartek, 20 października 2011 r.



Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 259 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth



Parametry:

Godzina: 6:30
Czas całkowity: 27 min 04 s
Tętno średnie: 140 bpm
Tętno maksymalne: 178 bpm
Spalone kalorie: 378
Dystans: 4,1 km



Komentarz:

Lekka przebieżka z rana.



Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Niedziela, 23 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 268 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth
Ubiór: podkoszulek, koszulka z długim rękawem, legginsy krótkie


Warunki:

Temperatura powietrza: 5 °C
Wiatr: prawie wcale
Opady: brak
Miejsce: plaża


Parametry:

Godzina: 19:23
Czas całkowity: 55 min 31 s
Tętno średnie: 139 bpm
Tętno maksymalne: 163 bpm
Spalone kalorie: 731
Dystans: 9,1 km


Komentarz:

Brzegiem morza, w jedną stronę pół godziny w spokojnym tempie, z powrotem minimalnie szybciej. Ciemno, chłodno, ale przyjemnie.




Obrazek Tydzień: 17 - 23 października 2011 r.


Parametry:

Ilość treningów: 4
Czas całkowity: 2 h 19 min 52 s
Spalone kalorie: 1826
Dystans: 21,4 km
Moja waga: 84,2 kg


Komentarz:

Tydzień jako taki.

Opłacone starty: XXIII Bieg Niepodległości w Warszawie, Półmaraton św. Mikołajów w Toruniu - 4 grudnia.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Poniedziałek, 24 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 270 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth
Ubiór: dwie koszulki z długim rękawem, legginsy rowerowe długie, rękawiczki polarowe


Warunki:

Temperatura powietrza: 5,8 °C
Wiatr: prawie wcale
Opady: brak
Miejsce: łąka, poligon


Parametry:

Godzina: 7:03
Czas całkowity: 25 min 36 s
Tętno średnie: 145 bpm
Tętno maksymalne: 1783 bpm
Spalone kalorie: 379
Dystans: 4,2 km


Komentarz:

Dwa kółka dookoła jeziorka.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Wtorek, 25 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 276 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth
Ubiór: dwie koszulki z długim rękawem, legginsy rowerowe długie, rękawiczki polarowe


Warunki:

Temperatura powietrza: 3,8 °C
Wiatr: brak
Opady: brak
Miejsce: poligon, łąka, leśna ścieżka, betonowe płyty


Parametry:

Godzina: 7:33
Czas całkowity: 31 min 43 s
Tętno średnie: 155 bpm
Tętno maksymalne: 186 bpm
Spalone kalorie: 519
Dystans: 5,8 km


Komentarz:

W jedną stronę kwadrans, wzdłuż jeziorka i leśną ścieżką. Z powrotem po tej samej ścieżce i trochę dookoła. Sarna przebiegła mi dzisiaj drogę.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Czwartek, 27 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 282 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth
Ubiór: podkoszulek, koszulka z długim rękawem, legginsy krótkie


Warunki:

Temperatura powietrza: 9,5 °C
Wiatr: brak
Opady: lekka mżawka
Miejsce: łąka, las


Parametry:

Godzina: 7:03
Czas całkowity: 38 min 39 s
Tętno średnie: 147 bpm
Tętno maksymalne: 185 bpm
Spalone kalorie: 570
Dystans: 6 km


Komentarz:

Trochę kluczenia ścieżkami po poligonie.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Piątek, 28 października 2011 r.


Sprzęt:

Buty: Asics Gel Cumulus 12, przebieg: 294 km
Pomiar: Sigma Onyx Pro, Google Earth
Ubiór: podkoszulek, koszulka z długim rękawem, legginsy długie


Warunki:

Temperatura powietrza: 5,2 °C
Wiatr: brak
Opady: brak
Miejsce: głównie las


Parametry:

Godzina: 8:33
Czas całkowity: 1 h 07 min 11 s
Tętno średnie: 157 bpm
Tętno maksymalne: 182 bpm
Spalone kalorie: 1072
Dystans: 12,4 km


Komentarz:

Odbył się ciekawy wykład pt. "Wykorzystanie pulsometru w treningu wytrzymałościowym" w sklepie Biegosfera w Gdańsku. Tłumaczył i dawał wskazówki jak wspomagać się w wysiłku pulsometrem trener windsurferów Mariusz Goliński. Z wczorajszego wydarzenia natchnienie do troszeczkę szybszego niż zwykle biegu dzisiaj.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madeysky
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 26 cze 2009, 21:42
Życiówka na 10k: 39:50
Życiówka w maratonie: 3:37
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Obrazek Tydzień: 24 - 30 października 2011 r.


Parametry:

Ilość treningów: 4
Czas całkowity: 2 h 43 min 09 s
Spalone kalorie: 2540
Dystans: 28,4 km
Waga: 85,5 kg


Komentarz:

Weekend z kolei rowerowy: sobota - 24 km, niedziela - 66 km.

Trochę biegania + trochę roweru = tydzień nie najgorszy.


Pozdrawiam
ODPOWIEDZ