Warszawa i Poznań, po 21 dniach, czy to szaleństwo?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Wychodzi jednak ze 2 maratony w odstepie 3 tygodni to nie jest takie hop siup :D

Wracajcie do zdrowia atleci !
PKO
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

Flapjack pisze:Wychodzi jednak ze 2 maratony w odstepie 3 tygodni to nie jest takie hop siup :D

Wracajcie do zdrowia atleci !
ja miałem z tym kolanem problemy już wcześniej, musiałem mieć kiedyś jakiś uraz, nawet nie pamiętam kiedy. biegałem tak sobie z tym zawsze i zawsze było raz lepiej raz gorzej (częściej lepiej), po wybieganiach 34km też się nic nie działo, więc nawet będąc szczery nie pamiętałem o tym kolanie przed maratonem, bardziej bałem się kryzysu jakiegoś energetycznego czy czegoś innego. Okazało się że żadnego kryzysu nie było, za to po maratonie kolano się obudziło i nie chce iść spać. Wiem, może nie powinienem teraz biegać, ale jakoś nie mogę przestać, może i źle robię, ale biegam dalej, kupiłem sobie opaskę uciskową na kolano i właściwie to mnie nie boli, ale mam ogólnie dyskomfort w stawie plus pełno dźwięków: skrzypienie, strzelanie, stukanie... :orany:
Obrazek
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Ja dziś ostatnie 7,5 km i jutro rano wyjeżdzam do Poznania, prawie 500km autem :).
Obrazek
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

Wariatkm pisze:Ja dziś ostatnie 7,5 km i jutro rano wyjeżdzam do Poznania, prawie 500km autem :).
Wariatkm, co to dla Ciebie kolejny maraton machnąć? :hahaha: pewnie te 500km w samochodzie będzie gorsze niż sam bieg co? heh powodzenia zatem!
Obrazek
tomk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 09 maja 2009, 12:38

Nieprzeczytany post

...no i opłacało się wystartować 3 tyg po Wwie - żadnych oznak kryzysu na całej trasie , biegło mi się luźno , bez napinki na wynik, ale czułem się na tyle komfortowo i nic mi nie dolegało, że po 32 km podkręciłem jeszcze tempo i zrobiłem czas prawie 20 minut lepszy niż w Wwie (3 tyg temu umierałem po 30tce przez odwodnienie).
Doping - muszę przyznać, że Poznań dużo lepszy pod tym względem niż Wwa (respect dla chłopaków z zespołu coverującego Metallice :) ). Trasa też ciekawsza ponieważ nie wiodła jak Wwa przez znaczną część trasy przez jakieś zad....ia. Poza tym pogoda też rewelacja. Gdyby nie było chaosu organizacyjnego przy starcie to już w ogóle by było super.
kameln
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 28 wrz 2011, 18:20
Życiówka na 10k: 34:06
Życiówka w maratonie: 2:51:35

Nieprzeczytany post

Pobiegłem w Poznaniu po Maratonie Warszawskim 2:51:55.... Mimo że trasa było troszke trudniejsza ale nie była tak trudna jak wiele osób pisało wcześniej udało się pobić życiówkę i skończyłem z 2:42:55...Nie żałuje i mimo że pobiegłem szybciej to czułem się dużo lepiej fizycznie niż w Warszawie na mecie.... Biega głowa a nie nogi...
Raff
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 27 wrz 2011, 11:11
Życiówka na 10k: 42:43
Życiówka w maratonie: 3:47
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kameln, Tomk, wielkie gratulacje! Myślami byłem w Poznaniu od godziny 10 w niedzielę. Wygląda na to, że to nie musi być szaleństwo... Tak jak pisał ktoś inny wcześniej, tak i u Was drugi maraton po krótkiej przerwie jest nie dość, że ukończony, to nawet szybszy. Wielkie za to brawa i szacunek!

Ciekawe czy Wariatkm też miał udany start... Mam nadzieję, że tak.

A ja i Maciej_J jakoś się poskładamy i pewnie się wszyscy spotkamy w okolicach Wawelu 22.04.2012, czego sobie i Wam życzę :)
5km 19:36 | 10km 42:43 | 21.1km 1:35:49 | 42.2km 3:47:01
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

Raff pisze:Kameln, Tomk, wielkie gratulacje! Myślami byłem w Poznaniu od godziny 10 w niedzielę. Wygląda na to, że to nie musi być szaleństwo... Tak jak pisał ktoś inny wcześniej, tak i u Was drugi maraton po krótkiej przerwie jest nie dość, że ukończony, to nawet szybszy. Wielkie za to brawa i szacunek!

Ciekawe czy Wariatkm też miał udany start... Mam nadzieję, że tak.

A ja i Maciej_J jakoś się poskładamy i pewnie się wszyscy spotkamy w okolicach Wawelu 22.04.2012, czego sobie i Wam życzę :)
tak tak, gratuluję wszystkim super wyników i wciąż żałuję że nie mogłem być w Poznaniu, znaczy się niby mogłem, ale wolałem nie ryzykować. Szkoda że już nie ma w tym roku żadnego dużego maratonu, bo za jakieś 2 tygodnie to bym na pewno pobiegł. W przyszłym roku jakoś mądrzej sobie ustawię te maratony, chyba odpuszczę MW bo wypada w środku pomiędzy Wrocławiem a Poznaniem, pobiegnę we Wrocku a potem 5 tygodni później w Poznaniu, to jest IMHO dobry plan. No i rzecz jasna któryś z maratonów wiosennych, jak myślicie lepiej Łódź czy Dębno, a może Kraków, tylko że dla mnie to zajeb... daleko z Gdańska :ech: No nic, jeszcze raz gratuluję wyników (2:42? Kosmiczny czas :hej: ). Aha, z tego co widziałem na run-logu to wariatkm pobiegł na 3:10 czyli też super.
Obrazek
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

kameln pisze:Pobiegłem w Poznaniu po Maratonie Warszawskim 2:51:55.... Mimo że trasa było troszke trudniejsza ale nie była tak trudna jak wiele osób pisało wcześniej udało się pobić życiówkę i skończyłem z 2:42:55...Nie żałuje i mimo że pobiegłem szybciej to czułem się dużo lepiej fizycznie niż w Warszawie na mecie.... Biega głowa a nie nogi...

U mnie głowa zawiodła ... jestem zły na siebie, gratulacje dla tych co pobili życiówki i dla reszty osób które ukończyły maraton bądź walczyły , żeby ukończyć ... Wstyd mi za taki marny wynik ...
Obrazek
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Wariatkm pisze:U mnie głowa zawiodła ... jestem zły na siebie, gratulacje dla tych co pobili życiówki i dla reszty osób które ukończyły maraton bądź walczyły , żeby ukończyć ... Wstyd mi za taki marny wynik ...
:niewiem: :niewiem:
przeciez swietnie pobiegles, masz nowa zyciowke, wariatkm nie wiem o jakim wyniku myslales ale jak na 3 maraton w przeciagu paru tygodni to chyba jest czym sie chwalic :taktak:
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:
Wariatkm pisze:U mnie głowa zawiodła ... jestem zły na siebie, gratulacje dla tych co pobili życiówki i dla reszty osób które ukończyły maraton bądź walczyły , żeby ukończyć ... Wstyd mi za taki marny wynik ...
:niewiem: :niewiem:
przeciez swietnie pobiegles, masz nowa zyciowke, wariatkm nie wiem o jakim wyniku myslales ale jak na 3 maraton w przeciagu paru tygodni to chyba jest czym sie chwalic :taktak:[/quot/]

Oczywiście myślałem o złamaniu 3h a nie i marnym 3h10min02sekundy ... wrrr ...
Obrazek
Raff
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 27 wrz 2011, 11:11
Życiówka na 10k: 42:43
Życiówka w maratonie: 3:47
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wariatkm, no cóż, każdy ma swoje własne cele, ale bycia wściekłym na siebie za taki czas, to nie rozumiem :)

I jeszcze zrobiłeś życiówkę... Widocznie to jeszcze nie ten moment, albo jakiś błąd w taktyce, że granica 3:00 nadal przed Tobą. Ja walczę z 4:00 i na razie bez skutku, pomimo trzech prób. Więc po prostu bardzo Tobie gratuluję i proponuję, nie odbieraj sobie satysfakcji z czegoś na co pracowałeś miesiącami...
5km 19:36 | 10km 42:43 | 21.1km 1:35:49 | 42.2km 3:47:01
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Nie pracowałem i taki był plan złamać 3h bez treningów, mogło się udać już po roku samych wybiegań, czuje , że mało mi zabrakło, od czasu trzeba odjać wizyte w WC i wbiegniecie do parku po zostawione ubrania, więc mógłby być czas lepszy o 2 min moze 3, pomijam fakt, ze po tym jak mi sie znudził bieg i zostawiłem grupę, to biegłem juz tempem szybkiego wybiegania a nie maratońskim, pul spadł mi od razu o ponad 10 punktów :P.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

Wariatkm pisze:Nie pracowałem i taki był plan złamać 3h bez treningów, mogło się udać już po roku samych wybiegań, czuje , że mało mi zabrakło, od czasu trzeba odjać wizyte w WC i wbiegniecie do parku po zostawione ubrania, więc mógłby być czas lepszy o 2 min moze 3, pomijam fakt, ze po tym jak mi sie znudził bieg i zostawiłem grupę, to biegłem juz tempem szybkiego wybiegania a nie maratońskim, pul spadł mi od razu o ponad 10 punktów :P.
wariatkm, ty mnie rozbijasz swoimi wpisami (pozytywnie) :hej: hej, gdzie ty tam biegałeś po parkach jakiś, uganiałeś się za ubraniami podczas maratonu? hahaha no nie mogę :hahaha: albo ten tekst: "znudził mi się bieg", no człowieku, wymiatasz! hahaha :hahaha: pozdrawiam :oczko:
Obrazek
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Start był koło Malty z drogi, ale obok był park i tam ludzie zostawili zbedny ubiór ( ja koszule techniczna długi rekaw, spodnie dresowe NB i rekawiczki , w sumie nowe rzeczy) było w czym wybierac po starcie, wiec konczac 2 petle zabrałem mój tobołek i potruchtałem do mety skoro i tak do 3h mi zabrakło duzo, na zdjeciach widac jak finiszuje z reklamówka :D. Widziałem biegacza co konczył w skarpetach buty trzymał w dloniach i biegł :).
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ