Bieganie rano a wieczorem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

Oczywiście ze lepiej się biega wieczorem
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
PKO
mesmeroo
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 30 wrz 2011, 18:13
Życiówka na 10k: 47min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ustroń, Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja osobiście rano czuję jakoś więcej "chęci" do biegania i nastawia mnie to pozytywnie do dalszej części dnia, ale to prawda że wieczorem organizm jest już lepiej rozgrzany przez co lepsze wyniki tylko w moim wypadku jest tak że musze przełamać pierwsze zmęczenie po szkole co mnie zniechęca do biegu ale po godzince przerwy jak wybiegne to po 5min jak mięśnie się rozgrzeją już o wszystkim zapominam i można się cieszyć z biegania :)
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

No amatorom nie polecam :P Ale ma to swoje zalety pobiegasz rano o 4-5 1 trening potem 2 trening po po południu to masz super regenerację czasową ;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

fajnie Buki że wróciłeś. brakowało Ciebie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Rano nie da się osiągnąć "pełnych obrotów" organizmu.

a wedlug mnie jak najbardziej sie da. rownie dobrze moznaby powiedziec, ze wieczorem nie da sie wejsc na pelne obroty, bo jest sie zmeczonym po calym dniu. wszystko zalezy od danej osoby.
milaaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 16 mar 2011, 09:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Zastanawiam sie jak wyglada sprawa z planem,zastanawiam sie jak go przekalibrowac w zaleznosci od pory dnia , o ile wieczoram jestem w stanie utrzymac wymagane tempo przez okreslony czas to rano wydaje sie ciezko po kilku seriach musialem odpuscic. Spotkal sie ktos moze z kalkulatorami ktore to przeliczaja, i jeszcze sprawa dodatkowej wagi , jezeli biegam z plecakiem jak wzrost wagi przeklada sie na tempo ????
#_#
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 20 paź 2011, 08:53
Życiówka na 10k: 49:56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A mnie się najlepiej biega rano, ok. 3 godzin po śniadaniu. Z początku biegałem na czczo, lub tylko po kilku kostkach czekolady, jednak odchodzę od tego kiedy tylko mam możliwość. Poza tym robi się chłodno i nie wyobrażam sobie biegania w zimowe wieczory.
Awatar użytkownika
zukow2
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: 2,52,20
Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI

Nieprzeczytany post

2012Years pisze:LOL albo się jest twardym z rana albo nikim. Słyszałem że ranne ptaszki dłużej żyją ;D

:hej: :hej: :hej: :hej:
masakra
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sama ustalam sobie dzień pracy i mogąc wybierać zakorzeniłam się od kilku lat na ok. 3 godzinach po przebudzeniu. 1,5 godz. po śniadaniu.

nie umiem biec zaraz po przebudzeniu, nienawidzę tego, zimno (nawet w lecie), jestem wściekła i nie bardzo chętna do czegokolwiek. to samo dotyczy rowera, jogi lub innych sportów (powitanie słońca to chyba pomyłka). tylko pływanie jest wyjątkiem, ale do wody ssie mnie stale, więc to się chyba nie liczy...
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

zukow2 pisze:
2012Years pisze:LOL albo się jest twardym z rana albo nikim. Słyszałem że ranne ptaszki dłużej żyją ;D

:hej: :hej: :hej: :hej:
masakra
Taka prawda ;D
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:
fotman pisze:Rano nie da się osiągnąć "pełnych obrotów" organizmu.

a wedlug mnie jak najbardziej sie da. rownie dobrze moznaby powiedziec, ze wieczorem nie da sie wejsc na pelne obroty, bo jest sie zmeczonym po calym dniu. wszystko zalezy od danej osoby.
Oczywiście wiele zależy od trybu życia i rodzaju treningu jaki się ma do wykonania.
Mi nalepiej biega się w godzinach między 11 a 19 (przy trybie życia pobudka o godzinie 7, zasypianie ok. 24). Niestety na codzień większość treningów robię po 21, a w niedzielę ganiam ok. 8 rano.
Ostatnie dwa miesiące przed startem docelowym staram się robić treningi w godzinach pozwalających mi dać z siebie więcej niż z rana, czy z wieczora.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Raff
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 27 wrz 2011, 11:11
Życiówka na 10k: 42:43
Życiówka w maratonie: 3:47
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja mam odwrotnie. Biegam tylko rano i wyruszam 30-60 minut po przebudzeniu, zwykle tylko po dawce magnezu, potasu i witaminie C. Przed dłuższym wybieganiem (20km+) piję jeszcze odżywkę węglowodanową i zdarza mi się zjeść banana.

Nie wyobrażam sobie biegania wieczorem ze względu na tryb życia, zajęcia, ale i pomysł biegania z raczej pełnym żołądkiem. Startując w nocnym Biegu Powstania Warszawskiego prawie zawsze czuję posiłek zjedzony 5-6 godzin wcześniej.

Generalnie myślę, że się po prostu pod tym względem różnimy i jedni mają tak, drudzy inaczej, a trzecim wszystko jedno :)
5km 19:36 | 10km 42:43 | 21.1km 1:35:49 | 42.2km 3:47:01
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dodatkowo wydolność po 18;00 rośnie
Awatar użytkownika
Dawid Żywek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 25 paź 2011, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

większa wydolność jest wieczorem, zdecydowanie.
Polecam artykuł:

www.s385685413.website-start.pl/artykuł ... -wieczorem

bieganie rano ma swoje zalety, ale raczej nie powinno się rano biegać mocniejszych treningów.
http://www.treningowo.pl - żyjesz by biegać!
zacznij biegać, poprawiaj wyniki, ustal swoją dietę.
Wejdź i sprawdź jak łatwo można rozpocząć trenowanie!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ