i myślę, że jak raz na jakiś czas się pobiegnie dwa dni pod rząd, to świat się nie zawali- ważne żeby mieć z biegania przyjemność. Ja szykuję się na jutro rano ew. wieczór, jeśli nie uda mi się wstać przed wschodem słońca
Trening z Pumą dla początkujących
-
pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
powiem Ci nemi, że to jest mniej więcej taki plan jaki ja realizuję od jakiegoś czasu- i dobrze mi z tym. muszę tylko się spiąć i popracować nad tymi niedzielnymi wybieganiami, bo to mi ostatnio średnio wychodzi....
i myślę, że jak raz na jakiś czas się pobiegnie dwa dni pod rząd, to świat się nie zawali- ważne żeby mieć z biegania przyjemność. Ja szykuję się na jutro rano ew. wieczór, jeśli nie uda mi się wstać przed wschodem słońca
i myślę, że jak raz na jakiś czas się pobiegnie dwa dni pod rząd, to świat się nie zawali- ważne żeby mieć z biegania przyjemność. Ja szykuję się na jutro rano ew. wieczór, jeśli nie uda mi się wstać przed wschodem słońca
-
fantom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Melduje sie na posterunku. Ostanio mialem wymuszone przeziebieniem i innymi sprawami 5 dni przerwy ale specjalnie nie wplynelo to na moja forme. Dzis 6 km interwalowo bardzo dobrym tempem w czasie 29'48" a wiec zszedlem ponizej 5'/km 
i na koniec oczywiscie standardowo 6 przebiezek. Bardzo mi sie te interwaly podobaja.
i na koniec oczywiscie standardowo 6 przebiezek. Bardzo mi sie te interwaly podobaja.-
pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
kolejny trening o wschodzie słońca za mną- było cudnie! mimo że spałam tylko 3 godziny, to biegłam jak na skrzydłach i gdyby nie obowiązki to pewnie biegłabym do tej pory
rewelacja... i zrobiłam zdjęcia (zapraszam! https://www.facebook.com/media/set/?set ... 2df&type=1)
jedynie trochę mnie mięśnie pobolewają- na brzuchu chyba coś sobie naciągnęłam przy ćwiczeniach i na udzie, z tyłu, to po dzisiejszym bieganiu... Mam nadzieję, że szybko przejdzie
rewelacja... i zrobiłam zdjęcia
(zapraszam! https://www.facebook.com/media/set/?set ... 2df&type=1)jedynie trochę mnie mięśnie pobolewają- na brzuchu chyba coś sobie naciągnęłam przy ćwiczeniach i na udzie, z tyłu, to po dzisiejszym bieganiu... Mam nadzieję, że szybko przejdzie
-
pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
haha no i się przy okazji ujawniłam, a jakości tego zdjęcia nie musimy przecież komentować
-
fantom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
No coz ciezko tak robic zdjecie z drzacymi po treningu rekoma, rozumiemy to.pełnazapału pisze:haha no i się przy okazji ujawniłam, a jakości tego zdjęcia nie musimy przecież komentować
-
pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
heh zdjęcie było robione w trakcie treningu, nie po... i to biegnąc ;D
I od wtorku biegam z planem 8-12 km Puma. I czuję,że żyję !-
nemi
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
...miało byc 8km a zrobiło się - znaczy przebiegło 11km...piękna sprawa, pogoda, duże chęci...motywacja...ahh...i tempo większe i krok dłuższy...jest dobrze...bardzo dobrze...a bedzie jeszcze lepiej... 
-
mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
bariera złamana 4.30min/km dystans 8km 100m 
łydki są w tej chwili łydami i ciągną dobrzzzeee
znaczy bolą
łydki są w tej chwili łydami i ciągną dobrzzzeee
znaczy bolą