Poznań
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Myślnik B
-
Myślnik AA
'-'
-
Myślnik AA
'-'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I tym sposobem Yacool uciszył forum...wszyscy gorliwie ćwiczą przed lustrem "pach-pachy" przed kolejnym BBLem.
Teraz nie będzie już wymówki podczas koślawienia ćwiczeń, że się nie rozumiało kolorowych ideogramów...
Teraz nie będzie już wymówki podczas koślawienia ćwiczeń, że się nie rozumiało kolorowych ideogramów...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
myślnik BB
.-.
i lewy
i
i prawy
i
.-.
i lewy
i
i prawy
i
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Keram tego nie trzeba umieć i rozumieć, to trzeba czuć. Dopiero jak poczujesz to...... zrozumiesz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W etiopskim lesie rosną gigantyczne jagody. Przy nich borówki to jak zmielony pieprz. Chomik też jakiś taki podejrzany jest.
Nie widziałem jeszcze dzika...
Nie widziałem jeszcze dzika...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No muszą być dwie, bo jak ma tramwaj zawracać?Astartaa pisze:Szkoda, że w Poznaniu nie ma jednej konkretnej pętli a dwie. Jedną biegnie się trochę łatwiej
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 10:11
- Życiówka na 10k: 46:36
- Życiówka w maratonie: 4:09
- Lokalizacja: POZnan*
- Kontakt:
nie traktujcie mnie jak ignoranta ale ciekawi mnie jakie efekty przynosi takie ćwiczenie?
ps. jest duża szansa że w sobotę przyjdę się przedstawić ale jeszcze są 2 dni gdzie wszystko może się wydarzyć
ps. jest duża szansa że w sobotę przyjdę się przedstawić ale jeszcze są 2 dni gdzie wszystko może się wydarzyć
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 18:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak panie dowcipniś, a autobusów też się to tyczy?yacool pisze:No muszą być dwie, bo jak ma tramwaj zawracać?Astartaa pisze:Szkoda, że w Poznaniu nie ma jednej konkretnej pętli a dwie. Jedną biegnie się trochę łatwiej
Poznań to duże miasto, pewnie organizatorów nie stać by zamknąć więcej ulic.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
a może chcą by biegacze dłużej/więcej biegali po centrum, które jest relatywnie małe? Tyczy się to starej trasy.
a ćwiczenia sa na koordynację ruchową i wdrażają w specyficzny, biegowy rytm, który jest b. trudny do wytrenowania podczas samego biegania.
a ćwiczenia sa na koordynację ruchową i wdrażają w specyficzny, biegowy rytm, który jest b. trudny do wytrenowania podczas samego biegania.
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Rytm którego uczymy się w soboty przekłada się na ładne i ekonomiczne bieganie, a co za tym idzie na zwiększenie prędkości. Zapraszamy więc na zajęcia, by to poczuć trzeba samemu spróbować.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 sie 2011, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aż się autentycznie zdziwiłam o ile lżej/luźniej mi się biegało po przypilnowaniu pracy samych głupich łokci
Gify się przydadzą, bo póki co nadal się o własne nogi potykam przy iksach
pozdrawiam ciepło i do zobaczenia
Marta
Gify się przydadzą, bo póki co nadal się o własne nogi potykam przy iksach
pozdrawiam ciepło i do zobaczenia
Marta
Don't you know that Rome wasn't built in a day?
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zupełnie z innej beczki... wkleił mi to "Biały Masaj" i zburzył wszystko to co do tej pory tłukli mi do głowy dietetycy...
Po pierwsze wraz z czasem Pani bieg jest bardziej ekonomiczny i „spala” się wtedy mniej kalorii niż w momencie, gdy Pani zaczynała. Po drugie wydaje mi się, iż biega Pani zbyt intensywnie, co będzie skutkowało większym wykorzystaniem węglowodanów, a nie tłuszczów, jako źródła energii. Dobrym wyjściem będzie bardziej spokojne bieganie przy jednoczesnym wydłużeniu czasu biegu. Poza tym może Pani od czasu do czasu biegać „na czczo” co pozwoli na zwiększenie wykorzystania tkanki tłuszczowej podczas biegu.
Z żywieniowego punktu widzenia popełnia Pani jeden zasadniczy błąd. Nie spożywa Pani posiłków „po 18-tej”. Jest to jeden z największych mitów związanych ze zdrowym żywieniem, gdyż w takiej sytuacji ponad pół dnia Pani organizm nie dostaje żadnego źródła energii! Wprowadza Pani w taki sposób swój organizm w tryb „alarmowy”, co prowadzi do obniżenia poziomu podstawowej przemiany materii (metabolizmu). Organizm wie, że w najbliższym czasie nie dostanie pożywienia, dlatego też musi nie tylko oszczędzać własne zapasy energetyczne, ale i je tworzyć przy każdej okazji. Dlatego też spożywane węglowodany mogą być odkładane również w postaci tkanki tłuszczowej, która jest zapasem energetycznym. Oczywiście taka sytuacja prowadzi do braku spadku masy ciała nawet w sytuacji obniżonej wartości energetycznej diety. To, na co Pani powinna więc zwrócić uwagę, to częste spożywanie posiłków (5-6 dziennie), również po godzinie 18.00, ale w mniejszych porcjach. Przerwy pomiędzy kolejnymi posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godziny. Przykładowe spożycie posiłków powinno wyglądać np. 7.00-7.30, 10.00-10.30, 13.00-13.30, 15.30-16.00, 18.00-18.30, 20.00-20.30. Oczywiście wieczorne posiłki nie powinny być zbyt obfite (bo to często prowadzi do nadwagi), ale powinny zawierać źródło węglowodanów, białek i tłuszczy.
Po pierwsze wraz z czasem Pani bieg jest bardziej ekonomiczny i „spala” się wtedy mniej kalorii niż w momencie, gdy Pani zaczynała. Po drugie wydaje mi się, iż biega Pani zbyt intensywnie, co będzie skutkowało większym wykorzystaniem węglowodanów, a nie tłuszczów, jako źródła energii. Dobrym wyjściem będzie bardziej spokojne bieganie przy jednoczesnym wydłużeniu czasu biegu. Poza tym może Pani od czasu do czasu biegać „na czczo” co pozwoli na zwiększenie wykorzystania tkanki tłuszczowej podczas biegu.
Z żywieniowego punktu widzenia popełnia Pani jeden zasadniczy błąd. Nie spożywa Pani posiłków „po 18-tej”. Jest to jeden z największych mitów związanych ze zdrowym żywieniem, gdyż w takiej sytuacji ponad pół dnia Pani organizm nie dostaje żadnego źródła energii! Wprowadza Pani w taki sposób swój organizm w tryb „alarmowy”, co prowadzi do obniżenia poziomu podstawowej przemiany materii (metabolizmu). Organizm wie, że w najbliższym czasie nie dostanie pożywienia, dlatego też musi nie tylko oszczędzać własne zapasy energetyczne, ale i je tworzyć przy każdej okazji. Dlatego też spożywane węglowodany mogą być odkładane również w postaci tkanki tłuszczowej, która jest zapasem energetycznym. Oczywiście taka sytuacja prowadzi do braku spadku masy ciała nawet w sytuacji obniżonej wartości energetycznej diety. To, na co Pani powinna więc zwrócić uwagę, to częste spożywanie posiłków (5-6 dziennie), również po godzinie 18.00, ale w mniejszych porcjach. Przerwy pomiędzy kolejnymi posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godziny. Przykładowe spożycie posiłków powinno wyglądać np. 7.00-7.30, 10.00-10.30, 13.00-13.30, 15.30-16.00, 18.00-18.30, 20.00-20.30. Oczywiście wieczorne posiłki nie powinny być zbyt obfite (bo to często prowadzi do nadwagi), ale powinny zawierać źródło węglowodanów, białek i tłuszczy.