Czy nas układ wydolnościowy jest uzależniony od masy ciała,

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
COELHO
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 29 sie 2011, 04:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy nas układ wydolnościowy jest uzależniony od masy ciała, wzrostu itd. zakładając idealną dietę, przestrzeganie praw układu odpornościowego i precyzyjnie ułożonego treningu??

Pozdrawiam wszystkich zapalonych długodystansowców, żelazne płuca łapią oddech :-) :sss:
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13446
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No proszę,
pierwszy wpis i od razu mocne otwarcie. Nikt dotąd nie odważył się ruszyć tej cegły...
padre123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 12 mar 2011, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak z mojego pkt widzenia. Im mniejsza masa ciła, tym lepszy czas przy tym samym poziomie wytrenowania. oczywiście masa w granicach zdrowego rozsądku :D moim daniem jeśli np biegacz waży 84 kg i biega 5km w 20.10 to ważąc 75 kg pobiegłby ją spokojnie poniżej 20 minut
iściak
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeśli chodzi o masę ciała to sprawa chyba oczywista. a jeśli o wzrost to chyba zostało już empirycznie udowodnione, że w biegach krótkich jak i długich radzą sobie tak duzi jak i mali. :usmiech: pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kuxa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

też mnie to zastanawia
tym bardziej że ja , BMI w normie, szczupła nie daje rady truchtać dłużej nić 3min na raz. a moja koleżanka z nadwagą, która prowadzi podobny tryb życia i mniej zdrowo je do tego sporo pali (ja od 3 tyg nie pale) może truchtać spokojnie 10-12min.... i czemu tak? ja mysle ze nie kazdy jest predysponowany do wszystkiego po równo.
Przykład, maszerować mogę 10km szybkim tempem a truchtać wiecej jak wspomniane wyżej 2 min nie dam rady . Gdzieś kiedyś czytałam że przy niskim ciśnieniu nie powinno się uprawiać takich właśnie "skocznych" sportów z odrywaniem nóg od ziemi i gwałtownymi ruchami i zmianami kierunku. może coś w tym jest?
Obrazek
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
Awatar użytkownika
T.time
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Myślę, że wydolność jest wypadkową wielu czynników, w tym również wagi i wzrostu. Inne ważne kwestie to chociażby poziom hemoglobiny, żelaza, makro i mikroelementów, udział masy mięśniowej w ogólnym bilansie wagowym, czy pojemnośc płuc, która jest cechą osobniczą.
No i ważne jest też to, co mamy w głowie- wytrwałość i determinacja. Jeśli tego nie ma, to nawet przy idealnych warunkach biologicznych nie wyciągnie sie maksa.
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

padre123 pisze:Tak z mojego pkt widzenia. Im mniejsza masa ciła, tym lepszy czas przy tym samym poziomie wytrenowania. oczywiście masa w granicach zdrowego rozsądku :D moim daniem jeśli np biegacz waży 84 kg i biega 5km w 20.10 to ważąc 75 kg pobiegłby ją spokojnie poniżej 20 minut
Czy to nie jest zbyt duże uproszczenie? Nie wiemy o jaką masę chodzi, mięśniową, kostną, tłuszcz? Jaki rodzaj biegu? I szereg innych czynników. O ile z tłuszczem sprawa może być prosta to z mięśniami na pewno już nie i wymaga rozważenia właśnie wielu innych czynników.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ