
I historia Twojego znajomego ciekawa, są w polskiej nauce oczywiście wybitne osobistości i osobowości, ale na dłuższą metę grzęzną w systemie.

Moderator: infernal
W większości krajów tak to działa, ceny nieruchomości i żywności są dopasowane do zarobków, a wyroby przemysłowe kosztują w zasadzie wszędzie podobnie (co do wartości bezwględnej, w przeliczeniu na np. ile czasu trzeba pracować na dany model samochodu, to kraje z ogólnymi niższymi zarobkami mają pechazoltar7 pisze:
Przy czym tak na prawdę to droga to jest w Szwajcarii żywność i nieruchomości, przemysłowe wyroby nie są wcale takie drogie, a jak frank nie stał tak strasznie wysoko to nawet samochody uchodziły za jedne z tańszych w Europie. No po prostu RAJ![]()
I pomyśleć że w XIX w. to był to jeden z biedniejszych krajów zachodniej Europy, na szczęście wybuchła II Wojna Światowa
Zoltar,zoltar7 pisze:No bo generalnie aby mieszkać w takiej biednej Polsce, Rumunii czy Bułgarii to trzeba być bogatym... no bo jak żyć w takiej biedzie bez pieniędzy, bo tylko bogatego stać aby zarabiać małe pieniądze, bo on ma z czego dołożyć, ew. ma mniej rzeczy do nabycia, ponieważ większość rzeczy już ma. Jest to paradoks... taaa... z którym nie mogę sobie poradzić. Bo z jednej strony wiem, że mnie nie stać na mieszkanie w Polsce a z drugiej jestem za głupi aby się "ustawić" w innym kraju... taaa... ale impuls do działania może zawsze przyjść z zewnątrz np. od komornika
ps. Stasb a czy ty teraz zmienisz nick na LosAnna (ew. Anna Los) albo lepiej LA(jest to możliwe jak się Admina ładnie poprosi).
Cos tak czuje, ze Strasb to luuuubi takie butowe szalenstwakachita pisze:Bosh, jakie ładne buty pokazujecie... W ogóle ciekawe, czy jeśli chodzi o buty sportowe, to biegaczki kupują ich więcej, czy też biegacze? Przy cywilnych butach stereotyp kobiety ogarniętej szałem na punkcie szpilek od Manolo jest wszystkim znany. A co z szałem na punkcie NB, Najków czy Salomonów (nie wiem, kto tam będzie odpowiednikiem Manola w sporcie)?
Taka refleksja mnie naszła przy deszczowym zimnym poranku![]()
No to LosAnna (dawniej Strasb) będzie nieszczęśliwa, bo ją na niewiedzy złapałemstrasb pisze:Z wszystkim się mogę zgodzić, poza twierdzeniem, że na zdjęciu to NB MT101.To są NB Minumus Trail.
![]()
pardita pisze: Cos tak czuje, ze Strasb to luuuubi takie butowe szalenstwa![]()
Nie zostaje nic innego jak się przyznać do niewiedzy, a przede wszystkim do nieuważnego czytania i się publicznie pokajać (dobra praktyka przed obroną doktoratu).zoltar7 pisze:No to LosAnna (dawniej Strasb) będzie nieszczęśliwa, bo ją na niewiedzy złapałemstrasb pisze:Z wszystkim się mogę zgodzić, poza twierdzeniem, że na zdjęciu to NB MT101.To są NB Minumus Trail.
![]()
![]()
Otuż mi chodziło o MT10, a nie o MT101, NB Minumus Trail nosi zaszczytne oznaczenie MT10.. Minimus.
MT10 kosztują u oficjalnego dystrybutora w Polsce 400 zł, a MT101 obecnie 199 zł:TU
Zoltar, zaczynam się Ciebie obawiać, czuję się prześwietlona na wylot.strasb pisze:A co do zainteresowań Strasb, to musicie wiedzieć dziewczyny, że to że Ona przejawia zainteresowanie konstukcją butów biegowych, ich oznaczeniami, ba nawet cenami samochodów... to są to cechy typowe dla "męskiego" sposobu myślenia, a tak na prawdę jak sądzę Strasb myśli trochę ściślej od przeciętnej kobiety... cokolwiek znaczy "przeciętna"
Strasb, Zoltar to jest taki wykminiacz-analityk :Dstrasb pisze:Nie zostaje nic innego jak się przyznać do niewiedzy, a przede wszystkim do nieuważnego czytania i się publicznie pokajać (dobra praktyka przed obroną doktoratu).zoltar7 pisze:No to LosAnna (dawniej Strasb) będzie nieszczęśliwa, bo ją na niewiedzy złapałemstrasb pisze:Z wszystkim się mogę zgodzić, poza twierdzeniem, że na zdjęciu to NB MT101.To są NB Minumus Trail.
![]()
![]()
Otuż mi chodziło o MT10, a nie o MT101, NB Minumus Trail nosi zaszczytne oznaczenie MT10.. Minimus.
MT10 kosztują u oficjalnego dystrybutora w Polsce 400 zł, a MT101 obecnie 199 zł:TU![]()
Zoltar, zaczynam się Ciebie obawiać, czuję się prześwietlona na wylot.strasb pisze:A co do zainteresowań Strasb, to musicie wiedzieć dziewczyny, że to że Ona przejawia zainteresowanie konstukcją butów biegowych, ich oznaczeniami, ba nawet cenami samochodów... to są to cechy typowe dla "męskiego" sposobu myślenia, a tak na prawdę jak sądzę Strasb myśli trochę ściślej od przeciętnej kobiety... cokolwiek znaczy "przeciętna"Fakt, że wielu kolegom, jako i panu małżonkowi zdarzało się niejednokrotnie mnie skomplementować właśnie za "braki" kobiecości
. Ale gdy trzeba bez problemu blondynkę ze słodkim uśmiechem załączam.
(opcjonalnie w zestawie oczy kota ze Shreka
).