Od 104 kg do maratonu

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
atalanta
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję autorowi tekstu - osiągnięc w bieganiu i pisaniu :) Bardzo fajny tekst, doskonała motywacja dla osób które chcą zmienic coś zasadniczego w swoim życiu ale jeszcze nie wiedzą że mogą :)


Co do dyskusji która się w tym wątku wywiązała (zaskakująca dla mnie) - myślę że czym innym maratony dopuszczające udział amatorów a co innego maratony dla zawodowców. Maraton na olimpiadzie spełnia wymogi największych radykałów - limit czasowy, elitarna idea maratonu i przygotowań do niego, hołd dla Pierwszego Maratończyka w pełni sacrum.
Ktoś kto raczej nie ma szansy pobiec w takim "zawodowym" maratonie musi pogodzic się z faktem że pozostały imprezy biegowe dopuszczające amatorów do startu.
Próba wyselekcjonowania startujących nie uczyni z nikogo większego biegacza niż jest.
Ale zawsze na własny użytek może nie nazywac tego maratonem tylko np. długodystansowym biegiem ulicznym, 42 kilometrową imprezą biegową itp.


a z innej beczki
cyt. "Na zakończenie kilka gorzkich uwag pod adresem wąsko wyspecjalizowanych maratończyków. Nie podobają mi się ręce wielu z nich. Przy zgrabnych proporcjonalnych nieżle umięśnionych nogach i szczupłym wysportowanym korpusie, cienkie rachityczne ręce wyglądają, jak u osób niepełnosprawnych z niedowładem kończyn górnych. (...) oni [ci których sylwetki przypadły do gustu olotraperowi :D) uzupełniają trening biegowy elementami ćwiczeń z jogi, intensywnie się naciągają, pływają. Wiem, że nie jestem autorytetem w bieganiu, ale po ich sylwetkach i wynikach widać, że tak trzeba i radzę to tym nieproporcjonalnie zbudowanym"

:D

trzeba miec bardzo dużo nieskrępowanego poczucia humoru żeby walnąc podobny tekst ważąc samemu 100 kg :)
New Balance but biegowy
atalanta
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o, dopiero teraz zauważyłam że akcja wątku rozegrała się i zakończyła dawno, dawno temu. Nie wiem skąd założenie że mogła się rozegrac w ciągu jednego wieczoru :)
sorry za niepotrzebny kij.
bansen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39

Nieprzeczytany post

E, tam, niepotrzebny, ja też dopiero teraz znalazłem ten wątek.

I - uwaga! - częściowo zgadzam się z Ciawarazem! Nigdy nie przebiegłem maratonu, najwyżej 22km biegłem, dla mnie maraton byłby wielkim wyzwaniem. Ale tak od jakiegoś czasu czytam różne relacje, jedną, drugą i otwieram szeroko oczy widząc, że można iść zamiast biec! Że niektórzy się zatrzymują i odpoczywają! Coś mi tu faktycznie nie gra. Sam czułbym się nie w porządku względem siebie, gdybym szedł i odpoczywał w trakcie maratonu! Ja chciałbym maraton _przebiec_. OK, niech każdy robi jak chce, ale trzeba być uczciwym względem siebie samego.

PS. Ciawaraz - jedna uwaga, wiem, że watek już dawno zakurzony, ale drażnił mnie niesamowicie brak znaków interpunkcyjnych w twoich postach, a także losowe stawianie dużych liter, jakbyś miał drgawki i czasami losowo wciskał klawisz shift. Szanujmy język polski!
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Wszystkie posty pisze z telefonu czasem słownik nie działa tak jak trzeba i wychodzą takie rzeczu komputera prawie nie używam po powrocie do domu Juz jest za późno aby cokolwiek pisać ;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
ODPOWIEDZ