


Ania - dzięki

Moderator: infernal
A za ile ten tartak...? a łyżew?zoltar7 pisze:Ale łoco chodziAśka pisze:zoltar, echhh, nie odpuszczasz, nie odpuszczasz,
(...)
zamiast kciuki trzymać, to ten dybie wciąż i wciąż na moje 2 kółka![]()
No przecież pisałem że dla mnie za mały![]()
...to za ile pisałaś, że jest do wzięcia ten Focusik*?
![]()
*-ewentualnie mogę oddać w rozliczeniu mało używane Wigry 3
Aska, to wlasnie zawarzylo na mojej decyzji o zostaniu pracownikiem umyslowym :PAśka pisze:pardita - oj, już bym chciała się uwolnić od tego bólu, jak nie plery, to tyłek, jak nie tyłek, to noga i tak do usranej, za przeproszeniem. niemniej, dobrze było od lekarza usłyszeć, że to w sumie pozytywny objaw i tego mam się trzymać - bo to jak hmmm z remontem chałupy: parę rzeczy trzeba połamać, żeby nowym zrobić miejsceok, mi nic nie łamią, ale te wszystkie tkanki w jednym miejscu trza nieco rozerwać, w innym rozciągnąć, co innego wzmocnić... czas leczy podobno i aj hołp, że z jego pomocą w końcu boleć przestanie
To się chyba nazywa IMPOTENCJApardita pisze: No bo - sorry - nam sie chce, mamy determinacje i wole walki, a cialo mowi "niet". Kto to widzial?!
Eee, bez przesady, to tylko jakieś 2-2,5 tys. .... ojroBawareczka pisze: a co do roweru to chyba mnie czeka zakup szosowki dla Emka, oj pociagnie po kieszeni