Karol- Doprowadzić swoje bieganie do porządku

[kszor]

04.05.2011 Środy

WB2 ciągły +3M
Realizacja:
2km+rozgrzewka<5:16>
7km<4:24>avgHR 160bpm
3M(3xmin P"3 trucht)
-1min<3:22>avgHR 148bpm
-1min<3:22>avgHR 151bpm
-1min<3:16>avgHR 172bpm(maxHR 193bpm!!)
schłodzenie-984m<6:10>avgHR 146bpm
Razem:
11.73km<5:15>/1:01:43/avgHR 148bpm
Opis:
Spróbowałem dzisiaj biegu ciągłego na 4:25.Wyszło z tego 7km w tempie 4:24km.Powinno być 8km,ale nie było paliwa,bo przygłodziłem się dzisiaj lekko,co niestety odbiło się na końcówce.Solidne 3M wg JR na koniec.Oficjalny HRmax od dzisiaj to 193bpm,który wyszedł przy trzeciej minutówce.
Jutro:
OWB1+boso(16-18km)

[kszor]

05.05.2011 Czwartek

WB1+boso
Realizacja:
WB1-13.32km
boso-5km
Razem:
18.32km<5:31>/1:41:21/avgHR 138bpm
Opis:
Oj czułem dzisiaj wczorajszy trening!Taka 1/3 wersji "Człowieka z marmuru",czyli Nogi z marmury .A poza tym,trochę się głodzę ostatnio(warzywa,owoce,twarogi)i mam wrażenie że organizm lekko jedzie na rezerwie.Zobaczymy jak to długo potrwa,i ile tak pociągnę.Waga leci aż miło .Tylko jakim kosztem?Cza spróbować
Jutro:
Wolne od biegania
next one: sobota,bodbiegi

[kszor]

07.05.2011 Sobota
http://www.bieganie.pl/img/blogi/blog_treningn.png
WB1+Podbiegi 5x150m P'150m
Realizacja:
WB1-2km<5:24> +rozciąganie
Podbiegi-5x150m P'150m
1)150m<3:54>
2)150m<3:43>
3)150m<3:32>
4)150m<3:40>
5)150m<3:32>
WB1-6.66km<5:24>
Razem:
10.15km<5:20>/0:54:11/avgHR 147bpm
Opis:
Pierwsze podbiegi w odcinkach 150m/P'150m za mną.Dzisiaj x5,ale myślę że 7-8 to będzie odpowiednia dawka.Będę robił w każdą sobotę naprzemiennie(raz długi podbieg 3km,raz odcinki 150m).Dzisiaj zrobiłem próbę,na wyczucie.Po próbie wiem że musi być więcej powtórzeń,a tempo ok 3:35km.Na koniec powiem że wrażenia mam bardzo pozytywne,mimo że parówa była straszna.Nie było czym oddychać.
Jutro:
WB2-8km<4:25>

[kszor]

09.05.2011 Poniedziałek

Mini BNP,czy coś takiego
Realizacja:
7km BNP
1km<5:13>
2km<5:07>
3km<4:53>
4km<4:45>
5km<4:35>
6km<4:20>
7km<4:12>
3km schłodzenie
Razem:
10km<4:55>/0:49:14/avgHR 142bpm
Opis:
Miał być akcent wczoraj,a nie było,z przyczyn ode mnie niezależnych.W tym tygodniu też będą tylko cztery biegi(pon,wt,śr,czw).Od piątku do poniedziałku mamy gości,i nijak nie da rady polatać.
Dzisiaj wymyśliłem taki mini BNP,tak na szybko.4h snu,700km jazdy samochodem(kolizja po drodze)zamuliło mnie do tego stopnia,że byłem bliski rezygnacji z jakiegokolwiek wyjścia,na rzecz kimki.Ostatecznie pasja wygrała.I bardzo dobrze!!Ogólnie do bani dzień.
Jutro:
WB1+ bieg boso

[kszor]

10.05.2011 Wtorek

WB1+Bieg boso
Realizacja:
WB1-11.36km
Bieg boso-2km
Razem:
13.36km<5:14>/1:10:03/avgHR 134bpm
Opis:
Zmiana godzin pracy(zaczynam o 9)pozwala mi na odpowiednią ilość snu,co pozytywnie odbija się na samopoczuciu,a i HR jest niższe.Dzisiaj tradycyjnie Easy run z przyspieszeniem,tak na odmulenie na ostatnim km.No i oczywiście bieg raramura po trawce angielsiej.Bez szału,ale dużo przyjemniej niż wczoraj.Ciśnienie mi spadło
Jutro:
5x1km(4:00)P3' marsz

[kszor]

11.05.2011 Środa

5x1000m(4:00)P3'marsz/trucht
Realizacja:
rozgrzewka-2.37km<5:20> +rozciąganie
5x1000m P3'
1km<4:01>avgHR 151bpm P3' marsz/trucht
1km<3:57>avgHR 154bpm P3' marsz/trucht
1km<4:00>avgHR 157bpm P3' marsz/trucht
1km<3:59>avgHR 155bpm P3' marsz
1km<4:04>avgHR 153bpm-lekko pod górę
schłodzenie-1.53km<5:39>
Razem:
10km<5:20>/0:53:21/avgHR 140bpm
Opis:
Udało mi się zrobić 2h okienko w pracy,co wykorzystałem na trening.Dzisiaj pierwsze 1000x5 w tempie 4:00.Dobrze mi się biegało,nawet na 3' przerwach,czego się lekko obawiałem.Tętno w normie,co jeszcze nie tak dawno nie było takie oczywiste(na 800m).Mam wrażenie ,że z każdym kolejnym akcentem biega mi się je coraz łatwiej,i te ciągłe,jak i odcinki.W głowie już tli mi się plan na jesienny maraton w Poznaniu.Zaczynam od początku czerwca,a więc szykuje się 20 tygodni zasuwania.Sie zobaczy....
Jutro:
Zależy ile czasu wygospodaruję.Plan:WB-18-20km

[kszor]

16.11.2011 Poniedziałek

Rozruch WB1
Realizacja:
10.06km<5:21>/0:53:49/avgHR 129bpm
Opis:
4 dni nie biegowe,za to kupa jedzenia,a i coś mocniejszego się znalazło na stole.No,ale chłopaków nie widziałem 12 lat,więc powód był .Dzisiaj mały rozruch,lekko i przyjemnie,nie licząc bólu brzucha,super się biegło(nadspodziewanie ).
Jutro:
Powtórka z dnie dzisiejszego

[kszor]

17.05.2011 Wtorek

Miało być to co wczoraj,a było małe BNP
Realizacja:
1km<5:24>
2km<5:10>
3km<4:59>
4km<4:52>
5km<4:52>
6km<4:51>
7km<4:43>
8km<4:28>
9km<4:25>
10km<4:11>
Razem:
10km<4:48>/0:48:05/avgHR 145bpm
Opis:
Miało być wolno i przyjemnie,ale dwa dni pod z kolei to już za nudno jak dla mnie.Wyszło z tego małe BNP(czyt.tak chciał mój organizm).Dużo większa frajda z takiego biegu.Do końca maja biegam by pozbyć się wszelkich dolegliwości i nabić km.Od czerwca start z planem do maratonu w Poznaniu.Już wiem z jakim
Jutro:
Wolne od biegania.Następny bieg w czwartek.WB1+boso

[kszor]

19.05.2011 Czwartek

Bieg ciągły WB2
Realizacja:
11.51km<5:05>/0:58:31/avgHR 144bpm
Opis:
Miałem biegać WB1+boso,ale po 7h siedzenia na krześle,(kurs Fire Officer)nogi chciały czegoś szybszego,więc było.Ciekawe bo czułem, że mogę biec dużo szybciej,tyle tylko że nie chciałem przegiąć.W domu sprawdziłem tętna z przed 2 miesięcy,i wyszło że teraz w tym samym tempie,biegam o jakieś 15-20 uderzeń/min mniej,to znaczy że progres jest ,trzeba tylko podtrzymać krzywą rosnącą.
Jutro:
Wolne
Następne bieganie w sobotę-jakąś wspinaczkę zrobię

[kszor]

20.05.2011 Piątek

WB1
Realizacja:
9.71km<5:11>/0:45:08/avgHR 137bpm
Opis:
Miałem dzisiaj nie biegać,ale to było silniejsze.Cały dzień bolała mnie głowa,a to u mnie naprawdę rzadkość.Czułem że tylko bieg mi pomoże.Jedyne antidotum.Pomogło!
Jutro:
Już sam nie wiem

[kszor]

22.05.2011 Niedziela

WB-20km
Realizacja:
7km-szczegóły pominę
Opis:
Nie polecam biegania na kacu
Jutro:
10km-WB1

[kszor]

24.05.2011 Wtorek

Do końca maja biegam,jak mnie nogi poniosą
Realizacja:
11km<4:46>/0:52:40/avgHR 151bpm
Opis:
Wyszedłem na trening z założeniem biegu spokojnego,a wyszło jak wyszło.Poleciałem tak jak mnie nogi poniosły.Od początku czerwca ruszam z planem do maratonu w Poznaniu(16.10.2011).Wiem już,co i jak.Szykuje się 20 tygodni zasuwania,diety itd...Mój pierwszy plan zrealizowałem w 60%,potem kontuzja mnie skutecznie zatrzymała.Mam nadzieje,że tym razem uniknę wszystkich błędów,bo to one były przyczyną kontuzji.
Jutro:
Biegam-tylko nie wiem co i jak

[kszor]

25.05.2011 Środa

Bieg spokojny(BS)
T:(5:34)
Realizacja:
10km<5:31>/0:55:20/avgHR 131bpm
Opis:
Wstęp do planu pod maraton.Wolno.Dawno tak wolno nie biegałem.Najważniejsze że nic mi nie dolega.Jestem gotowy do startu.Zaczynam od poniedziałku.
Jutro:
BS-bieg spokojny(5:34)

[kszor]

26.05.2011 Czwartek

Bieg spokojny(BS)
T:(5:34)
Realizacja:
10km<5:30>/0:55:05/avgHR 148bpm
Opis:
Sam bieg bez historii.Mam wrażenie że tym tempem można biec bez końca.Dzisiaj się przekonałem,jak nieobiektywne jest sugerowanie się tętnem.Wyszedłem na deszcz,z silnym wiatrem,ubrałem wiatrówkę,i po 2km tętno zaczęło świrować w górę(170-180).Po 4km zdjąłem bluzę i,oczywiście zaczęło spadać,tak że na końcu biegu było w normie .Przegrzałem się(chyba)
Jutro:
Powtórka z rozrywki

[kszor]

27.05.2011 Piątek

BS-10km T:(5:34)
Realizacja:
10km<5:31>/0:55:16/avgHR 135bpm
Opis:
Tętno dzisiaj w normie.Tylko zawsze na pierwszym km winduje strasznie.Musze zaczynać od marszu,a następnie przejść do biegu.
To wszystko,nie ma o czym pisać.Od poniedziałku startuje z planem.
Jutro:
Wolne(wyjazd)