Podbieg na Sanguszki

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Oryginalnych zdjęć to nie mam, ale żeby Ci choć z lekka przybliżyć problematykę Sanguszki to posłużę się przykładem Biegu Powstania Warszawskiego (10km), rozgrywanym na dwóch pętlach, i podbieg na Sanguszki pokonuje się na nim dwukrotnie, raz na piątym i raz na dziesiątym kilometrze. Na piątym wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
i przez następne 5 kilometrów człowiek się zastanawia o co to całe halo z Sanguszki. A pod koniec drugiej pętli, nie wiedzieć czemu, niby to samo miejsce, ale jakby inne...
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Morderczo? Chyba ktoś mocno dramatyzuje :)
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Trochę przyżartowałem sobie z tymi zdjęciami, naprawdę to nie ma takiej tragedii. Ile ma metrów? A ze 200, nie więcej. To nie jest taka zabawa jak na Biegu Konstytucji, gdzie trzeba się wdrapywać przez pół kilometra na Agrykoli, a gdzie normalnie pół biegowej Warszawki katuje syzyfy :) Coś bardziej jak podbieg na Belwederskiej na najkowych dychach, obecnie występujących w przyrodzie pod nazwą Biegnij Warszawo. Tylko że co innego jest gdy masz podbieg na pierwszym kilometrze biegu na piątkę, czy na trzecim na BW, a co innego jest gdy Cię to spotyka w końcówce maratonu czy ostro polecianej połówki. Wtedy i po płaskim biegnie się już bynajmniej nie na świeżości, a tu jeszcze taka zabawa czeka. Jeśli się to zejdzie jeszcze z objawami ściany - to masz morderczą sławę. I faktycznie niejeden zobaczył wtedy, zamiast nienajgroźniejszego podbiegu, wschodnią ścianę Matterhorn ;)
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Proponuję moją górkę na Moczydle. Co prawda tylko 150 metrów, ale za to 13 stopni nachylenia. Super podbiegi ;)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

santiago przyjacieku mój paramatry ?Sanguszki

długoś podjzadu 16 km
średnie nachylenie 7,7 %
max. nachylenie 13 %

Contador robi ten podjzad w 35 minut

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Cieniarz. Loebowi zajmuje to niecałe 5 minut.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gwynbleidd pisze:Cieniarz. Loebowi zajmuje to niecałe 5 minut.
i to jest argument warty oklasków

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Loeb? a kto to jest Loeb?
Armstrong zrobiłby to w 30s.

precyzując: Neil Armstrong.

btw. On zdaje się nawet coś kiedyś mówił o Sanguszki:
To jest mały krok dla człowieka,... a dalej nie pamiętam.
najważniejsze, że nie jesteśmy tutaj sami.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
michu77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń k/Poznania

Nieprzeczytany post

też mnie straszyli... tym podbiegiem przed półmaratonem warszawskim. Przebiegłem... i gdybym nie zauważył tabliczki z nazwą ulicy, to chyba bym się nie zorientował. :hahaha:

Może to inaczej wygląda na ostatnich km maratonu...

Pewnie dlatego, że trasa jest zdecydowanie płaska - to jeden podbieg robi wrażenie.
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

pewnie dla większości biegaczy jest to pierwszy podbieg w sezonie ;)
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Parę górek się znajdzie :)
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

miliony ludzi popełnia ten błąd, więc pozostaje fotel? ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ