Wiadomo, że jest coraz cieplej i bieganie w ubraniach jest niewygodne. Z tego względu gdy jest baaardzo ciepło ja w połowie trwania biegów zawsze ściągam koszulkę i biegnę tak aż do domu. Dwa razy spotkałem sąsiadów: kobieta lat ok. 40 i mężczyzna lat ok. 60. Sąsiadka powiedziała "tak ciepło?" ale sądzę, że był to przejaw sympatii, ale starszy sąsiad... powiedział "taki ciepły?". I tutaj zaczął się mój dylemat. Czy to jest nieetyczne? Bo ja nie wiem czy jest coś złego w tym, że wracam do domu bez koszulki po biegach będąc cały mokry.
Czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam
