Łódź

Awatar użytkownika
ART
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 236
Rejestracja: 26 maja 2003, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

byłem na maratonie w roli widza, i naprawdę poedziwiam tych którzyh startowali - obszedłem sobie pół pętli spacerowym krokiem i miałem dość - także słowa szacunku dla biegnących - a zwłaszcza dla tego faceta o kulach którego widuję na niemalże każdym łódzkim biegu.
GG 8441181
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ART
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 236
Rejestracja: 26 maja 2003, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

już myślałem że to forum umarło i wszyscy przenieśli się na www.biegajznami.pl :)
GG 8441181
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Twoje myśli pobiegły w bardzo złym kierunku.
hubkubas
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 13 kwie 2005, 10:43

Nieprzeczytany post

Czesc, Czytam o biegajacych w innych miastach i chyba jest ich tam wiecej niż nas. Czy kiedyś biegacie razem wszyscy czy raczej każdy sam. Czytałem o Arturówku czy to znaczy ze raz na jakis czas sie tam spotykacie?
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Cześć! Ludzie biegają indywidualnie, chociaż czasem łączymy się w większe skupiska. Najliczniejszą grupę spotkasz w niedzielę o 10.00 przed WOSiR-em. Inna grupka zaczyna w niedzielę przy zadaszonym parkingu nad największym stawem, o 7.30 lub o 8.00, nie wiem dokładnie. Czasem zgadujemy się na GG lub telefonicznie (np. Herbix i ja ew. ktoś jeszcze), bo każdy ma inne możliwości czasowe.    
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Poza tym często biegamy wtorek i czwartek o 17.00-17.20. Zazwyczaj "starą dychę" w wolnym tempie
Awatar użytkownika
ART
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 236
Rejestracja: 26 maja 2003, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

przebiec w 20 min. (17-17.20) 10 km - to nie jest wolne tempo :)
GG 8441181
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Quote: from ART on 8:15 pm on June 2, 2005
przebiec w 20 min. (17-17.20) 10 km - to nie jest wolne tempo :)
:hejhej:  jak z górki...:hahaha:
Kiedy do nas wreszcie dołączysz ART?
A, cha..., Panowie nie rozgladajcie się już za granatową Vectrą na parkingu. Teraz stoi srebrna Mazda 626 (znaczy: biegam na "starej" 10).

(Edited by Iwan at 10:04 pm on June 2, 2005)
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
ART
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 236
Rejestracja: 26 maja 2003, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

29 czerwca podchodzę do egzaminu który ty już masz za sobą, także dopiero w lipcu się przyłączę. Gratuluję wózka :)
GG 8441181
Awatar użytkownika
Herbix
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajno... czekamy z niecierpliwością. Ja od tego tygodnia zaczynam "ambitny" plan na półmaraton w Pile. Zobaczymy co z tego wyjdzie (dużo interwałów i tempo run-ów). Planowany wynik 1:39 - wariant super optymistyczny do < 1:45   (wariant przyjemny - życiówka). Najgorszy czas w jakim muszę ukończyć tą połówkę to <1:49 (porpawa w stosunku do startu w Wiązownej). Zobaczymy jak będzie. Jeszcze jest trochę na podszlifowanie tempa. Pozdrawiam.

PS. Do zobaczenia jutro.
GG: 977722
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Herbix! Ambitny jesteś! I dobrze. Jak widzę, chcesz się ze mną ścigać. Przyjmuję wyzwanie. Może pojedziemy do Bełchatowa? Walniemy maraton w granicach 4 godzin? Będzie lepsza pogoda. Zdrówko!
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Chłopaki , widze że chcecie się ścigać.O.K.Proponuje małe zawody w Pile na półmaratonie.Kto sie pisze ?
Awatar użytkownika
Herbix
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ok. Pościgamy się ;) Sorki, że dzisiaj nie dojechałem. Późno się wybrałem. Słuchajcie wystartowałem dzisiaj w zawodach, przypadkowo. Jak jechałem do art. to okazało się, że w Zgierzu jest bieg "O srebrne czółenko" - hehe. Wystartowałem. 10 pln wpisowe pomyślałem, zrobię to dla swojego miasta - uczestników za dużo nie było (ok 40). Czułem wyraźne osłabienie po maratonie (zmiękczenie mięśni). Tempo słabiutkie - 4:52 - jeżeli deklarowany przez organizatora 8,3 km jest prawdziwy (sprawdzę to).

Pozdrawiam
GG: 977722
Awatar użytkownika
Herbix
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

... co do ścigania się w Pile ... U mnie czas 1:39 to będzie absolutny sukces u ciebie rono - pewnik (na stan przygotowań na dzień dzisiejszy) :):):) Jak będzie 1:42 to też będę się bardzo cieszył. Maraton dopiero w Poznaniu raczej, chociaż kto wie może rekreacyjnie w Bełchatowie polecę. Na czas ok 4:30 (i tak będzie życiówka ;))
GG: 977722
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

No ładnie, to dobrze że dłużej nie czekałem...
ODPOWIEDZ