Buty minimalistyczne- naciągactwo maksymalistyczne.

Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Od trzech godzin nie mogę się uspokoić po odwiedzeniu sklepu z butami Merrell.
Zaszedłem zobaczyć na własne oczy buty minimalistyczne "zero drop" Merrell Pace Glove.
Otóż buty te składają się z podeszwy i odrobiny przewiewnego materiału (siateczki) okalającego stopę. Nie posiadają wyjmowanej wkładki. Za to posiadają sznurowadła. :lalala: Jak dla mnie, sznurowadła stanowią element odróżniający te buty od typowych butów plażowych. Być może one decydują o cenie...
...bo ta namiastka butów kosztuje 299zł. :szok:

Na szczęście kilka minut wcześniej zakupiłem synowi buty minimalistyczne za 49,90zł (myślę, że i tak przepłaciłem). Gną się lepiej niż moje Nike Free 3.0.
Po prostu: TRAMPKI. :hej:

Syn jest zachwycony i chce jeszcze jedną taką parę na WF. :taktak:
I niech ktoś mnie przekona, że te trampki ustępują w czymś istotnym Merrellom. :spoko:

Aha, potem jeszcze zobaczyłem buty Puma Faas 300, za prawie 400zł. Też minimalistyczne.
Buty z "systemami" to ja panimaju, że muszą kosztować...tyle myślenia, tyle gumy, tyle pianki, tyle marketingu...
Ale buty minimalistyczne- toż to tylko marketing. :bum:

I taka refleksja podsumowująca: czyżby jednak najbardziej cenotwórczy w branży obuwniczej był marketing? :oczko:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Footman - a dlaczego biegasz we Free a nie trampkach?
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Footman - a dlaczego biegasz we Free a nie trampkach?
Touché! :-)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trampki są jednak ciężkie i nie dają dobrego czucia przez podeszwę. W porównaniu z butem minimalistycznym, przerobionym czy choćby Free, gorzej poruszają się wraz ze stopą, pomimo swojej elastyczności. To jakby takie baloniki z grubszej gumy, założone na stopy i przewiązane nad kostką, żeby powietrze nie uchodziło. To jest moje wyobrażenie braku przylegania do stopy. Im dłuższy trampek tym gorzej się prowadzi. Czyli dla dzieciaka ok. ale dla dorosłego mniej ok.
Swoją drogą gdybyś fotman dał na tokarkę swoje naje, to skończyłyby się głupie pomysły kupowania oryginalnych butów minimalistycznych po ortopedycznych cenach.
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja trampki założyłem na jeden bieg. Tak jak pisze Yacool długie się kiepsko prowadzą (mam rozmiar 29cm).
Nike Free Run testowałem w sklepach, testowałem BIOMa na bieżni, Kalenji Eliofeet z Decathlonu, Green Silence Brooks, startówki NB 760LM i najlepsze wg mnie prowadzenie stopy dawało właśnie Free. Nike Free tak jak piszą dają odczucie biegania prawie boso.
Tylko dlaczego tyle kosztują.
Na Expo przed półmaratonem w Poznaniu na stoisku Brooksa były wystawione prototypy ich produkcji minimalów - wygląd fajny, podeszwa też waflowa. Mają być dostępne na jesieni. Myślę że ich cena też nie będzie przyzwoita.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

już to gdzieś pisałem - moda, przecież za ciuch czy buty nie płaci się jak za cukier -od kilograma materiału, ceny są formowane nie tylko od ceny materiału i kosztów robocizny, bo za głupią szmatkę od Benettona zapłaciłbyś jak za te trampki z chin ;) tak jest praktycznie w każdej markowej galerii, nie wiem skąd to zdziwienie ;)

btw. nike free jeszcze rok temu był sporo tańszy ;)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szmatka czy cukier nie sięgają po pseudonaukowy marketing. Buty owszem. Stąd to zdziwienie ceną, bo przyzwyczajono nas do płacenia za towar szczegółowo opisany w co jest wyposażony. Raptem każe się płacić tyle samo za brak wyposażenia szmatek w systemy odprowadzające cukier...
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zgadzam się, że zbyt słono ta minimalistyczna moda kosztuje, pozostaje jednak mieć nadzieję, że jeśli ktoś postanowi spróbować, to Merrele jednak od trampek trwalsze. Mnie się trampki (używane na co dzień, nie do biegania) po 3 miesiącach już nieźle sypią.
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No cukier może nie jest teraz dobrym przykładem patrząc na jego ostatni skok cen.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Parę dni temu wpadłem do Nike i tam na samym środku, centralnie, stoi sobie stolik a na nim model free. Sprzedawca, swoją drogą strasznie nachalni są ci młodzi, pyta czy w czymś pomóc? To ja za ile te nike free? A za 400,-. hehehe...nie wytrzymałem, a sprzedawca również :) Doprawdy lecą sobie w kulki :)
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Zgadzam się, że zbyt słono ta minimalistyczna moda kosztuje, pozostaje jednak mieć nadzieję, że jeśli ktoś postanowi spróbować, to Merrele jednak od trampek trwalsze. Mnie się trampki (używane na co dzień, nie do biegania) po 3 miesiącach już nieźle sypią.
Jak pamiętam z lat szkolnych to po tym czasie również nieźle pachną ;)
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hm tak szczerze, czy ktoś naprawdę zwraca uwagę na te wszystkie systemy? mi przy wyborze buta wystarczyła informacja o tym czy to but dla neutrala, pronatora i dla jakiej wagi jest przystosowana amortyzacja - reszta to przymiarka i dopasowanie..

btw. polecam zerknąć czasem na biegowe ciuchy z lidla, na opakowaniu skarpetek aż roi się od systemów i funkcji jakie spełniają ;)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buty do biegania to nie wyjątek. Dlaczego za buty z systemami amortyzującymi żądają wysokich kwot, a wersje bez tych systemów są...jeszcze droższe?
Byłem dziś rano w markecie i przy stoisku z "martwą naturą" zauważyłem te same tendencje...50 rodzajów szynki w cenach od 18 do 26 zeta.
Najdroższa nazywała się tak - Szynka naturalna bez polifosforanów. Nie żartuję. Cena - 29,99 PLN. Pozostałe, te tańsze były nafaszerowane tymi "runami".
Czyli taka szynka bez systemu amortyzacji żołądka, do natural trawing. Tak, naturalne trawienie, to jest ten sam "trynd".

Quentino
Duncan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 254
Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W motoryzacji też jest taki trend. Porsche z klimą, nawigacją, skórą i wszelkimi wygodami kosztuje 400,000zł ale wersja bez wnętrza, bez klimy i bez klamek to wydatek 700,000zł. Co do ceny Free w Polsce to gruba przesada, ale pewnie duży udział ma w tym dość agresywny marketing.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak ludzie masowo zaczną kupować eliofeety w Decathlonie, to jest szansa że ceny się spotkają na poziomie 200.- ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ