Łódź
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Cześć! Obiecuję częściej zaglądać. U mnie nieźle. Dzisiaj lekka dyszka. W zasadzie brak zakwasów po niedzielnym long-runie. Witam szanownego kolegę Iwana po zimie!
:):)
:):)
GG: 977722
- skakanka1
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 04 sty 2002, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja też jestem i biegam. A jestem naprawdę szybki.
Sa trzy rodzaje ludzi: Ci co umieja liczyc i Ci co nie umieja !
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Hej! Rono dasz się wyciągnąć na tego longruna w niedzielę na jaką 8:30? A może dzisiaj będziesz w art. ok 17:20
GG: 977722
- skakanka1
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 04 sty 2002, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Cześć. Ja wszystko chętnie, tylko że ja latam z dziećmi. Nie, nie swoimi, tylko z mlodymi zawodnikami i jestem im sterem i okretem. A ze mam grupe 16 osob to naprawde nie potrzebuje juz wiecej towarzystwa. W niedziele bede w Arturowku z nimi o 10.30.
Sa trzy rodzaje ludzi: Ci co umieja liczyc i Ci co nie umieja !
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Witam. Cicho tu u nas. Jak tam Iwanie adaptacja po przerwie zimowej? Rono, jak poszła ci dyszka w niedzielę. Moja 30-tka tragiczna, ledwie się dowlokłem. Za tydzień połówka < 1:55. Muszę powiedzieć, że trochę już mnie męczą te przygotowania do maratonu, czasu coraz mniej. Nie wiem czy polecę < 4h - pewnie będzie jakie 4:15. Najważniejsze to ukończyć!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
GG: 977722
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Witajcie.
U mnie OK. Budowa formy "po zimie" przebiega nad podziw dobrze. Biegam już ok. 50 min. ( 9 km). Jak na 7 trening to chyba b. dobrze. O maratonie lub 1/2 maratonu na razie nie myślę. Raczej będę biegał tak jak w zeszłym sezonie - 3x w tygodniu 10 km. - dla zdrówka i tyle. Wybieram się na mBank jako kibic. Będę za Was trzymał kciuki!
(Edited by Iwan at 9:26 am on April 19, 2005)
U mnie OK. Budowa formy "po zimie" przebiega nad podziw dobrze. Biegam już ok. 50 min. ( 9 km). Jak na 7 trening to chyba b. dobrze. O maratonie lub 1/2 maratonu na razie nie myślę. Raczej będę biegał tak jak w zeszłym sezonie - 3x w tygodniu 10 km. - dla zdrówka i tyle. Wybieram się na mBank jako kibic. Będę za Was trzymał kciuki!
(Edited by Iwan at 9:26 am on April 19, 2005)
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Hej! Cieszę się, że wracasz do formy. Doping na mBank M. na pewno się przyda i może jakiś kopniaczek co 10km - tak na rozpęd
GG: 977722
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Hej. Iwanie co u Ciebie słychać? Nie odzywasz się nic. Byłeś na 2 mBank maratonie? Kurna ciepło było! Szykujesz formę? Może do Piły na połówkę się wybierzesz?
Pozdrawiam
(Edited by Herbix at 2:23 pm on May 31, 2005)
Pozdrawiam
(Edited by Herbix at 2:23 pm on May 31, 2005)
GG: 977722
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Cześć! Mnie nie było????? Mój post był tu ostatni od 19 kwietnia...
Nie stanowi...
Jeśli chodzi o mnie to kiepsko (kontuzja biodra). Na m-Banku nie byłem (żona zaplanowała dla mnie zsyłkę "na działkę" ). Doczytałem w innym wątku jak Ci poszło. GRATULACJE! W TAKI UPAŁ!
CHYLĘ CZOŁA PRZED WSZYSTKIMI, KTÓRYM DANE BYŁO UKOŃCZYĆ TEN MARATON!!! BRAAAAAAAAWOOOOOO!!!
Pozdrowienia dla pozostałych biegaczy z Łodzi! Odzywajcie się choć trochę!:)
(Edited by Iwan at 7:31 pm on May 31, 2005)
Nie stanowi...
Jeśli chodzi o mnie to kiepsko (kontuzja biodra). Na m-Banku nie byłem (żona zaplanowała dla mnie zsyłkę "na działkę" ). Doczytałem w innym wątku jak Ci poszło. GRATULACJE! W TAKI UPAŁ!
CHYLĘ CZOŁA PRZED WSZYSTKIMI, KTÓRYM DANE BYŁO UKOŃCZYĆ TEN MARATON!!! BRAAAAAAAAWOOOOOO!!!
Pozdrowienia dla pozostałych biegaczy z Łodzi! Odzywajcie się choć trochę!:)
(Edited by Iwan at 7:31 pm on May 31, 2005)
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- Herbix
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Hej! Kontuzja biodra?! Strasznie mi przykro. Czyli masz przymusową przerwę w bieganiu?
Nasz start w mBank maratonie - tragedia. Nikt (ja, rono, maneater) nie zrealizował zakładanego planu. Pocieszam się tym, że w takich warunkach to było naprawdę trudne.
Teraz trzeba wskoczyć na plan treningowy na połówkę w Pile.
Nasz start w mBank maratonie - tragedia. Nikt (ja, rono, maneater) nie zrealizował zakładanego planu. Pocieszam się tym, że w takich warunkach to było naprawdę trudne.
Teraz trzeba wskoczyć na plan treningowy na połówkę w Pile.
GG: 977722
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Moim skromnym zdaniem w tych warunkach to nie tragedia ale naprawdę DUŻY SUKCES! Mnie się nie chciało wyjść z cienia, o bieganiu nawet nie wspomnę. Mieliście strasznego pecha. To chyba był jeden z bardziej gorących dni w roku! Sądzę, że mniejszą sztuką jest przebiec 42 km. w optymalnych warunkach pogodowych i zakładanym czasie niż UKOŃCZYĆ maraton przy temp. Powyżej 32 C! Tym większe uznanie dla wszystkich! Brawo!Quote: from Herbix on 8:54 am on June 1, 2005
Nasz start w mBank maratonie - tragedia. Nikt (ja, rono, maneater) nie zrealizował zakładanego planu. Pocieszam się tym, że w takich warunkach to było naprawdę trudne.
.
Co do biodra, to powoli będę wracał do treningu. Muszę to robić delikatnie. Myślę że będzie OK. Do zobaczenia na trasie!
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.