New Balance MT100
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
przymierzałem się do nich, to buty minimalistyczne, idealne dla osób biegających ze śródstopia, dla tych z piety to raczej tragedia, chyba że tylko na start. Nie znalazłem ich w PL wiec kupiłem co innego ... moze kiedys po nie siegne, dlatyego watek sledze
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
- lukasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie
nie - nie ma żadnej. MT100 jest tylko w jednym kolorzeDuncan pisze:MT100 a MT100 BK to jakaś różnica?
http://www.newbalancesklep.pl/obuwie/ko ... 100bk.html

łukasz
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58
Drugi dzień pobiegałem tak więc dwa słowa powiedzieć mogę.
Pierwsze wrażenie, strasznie śmierdzą, wietrzenie niewiele daje.
Po założeniu, uczucie takiej lekkości jakby można było w nich latać. Wczoraj zrobiłem w nich 8km i nogi dzisiaj nie bolały, ale wcześniej biegałem już na śródstopie i robiłem krosy. Na leśnych podbiegach nie ślizgały się, bardzo pewnie się biegnie. Pobiegałem jeszcze kawałek po drodze ubitej z jakiegoś gruzu i kamieni, płytka z przodu ładnie chroni, chodziłem kiedyś w butach z bardzo miękką podeszwą zatem wiem jak to się może przydać. Amortyzacja z pianki świetnie spełnia swoje zadanie, jest mała, ale po kilku testowych lądowaniach na pięcie i całej stopie stwierdziłem, że na takie przypadkowo-wypadkowe spadnięcie świetnie się sprawdza. A na koniec zostawiłem sobie trzymanie pięty. Zawsze mam z tym problem, odwieczne wrażenie, że za słabo przez co sznuruję mocniej but, a przez co w dalszej kolejności zaczynają boleć mnie stopy po 2-3km. Ale w NB dzięki temu sztywnemu czemuś problem jak ręką odjął. Spowodowane jest to może też brakiem gąbek, pianek i innego cholerstwa co by było miękko i wygodnie. Cała góra buta to szmatka plus trochę tworzywa i świetnie się to sprawdza. Zadowolony jestem i to bardzo, polecam. 



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Mam ochotę kupić coś minimalistycznego na próbe. Biegam raczej ze śródstopia ale zdarza się i cała stopa. Wage mam trochę niebiegową 88/186 i nie wiem, czy te buty mi nie zaszkodzą? 80% trasy to leśne ścieżki
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58
Przy bieganiu na śródstopie zastanowiłbym się raczej czy Twoje nogi to wytrzymają. Ja biegałem już wcześniej, chodzę boso i te buty zakupiłem też niejako na próbę. Amortyzacji trochę mają, ale też bez szału. Jak raz na jakiś czas spadniesz piętą to nogi Ci nie urwie. Ja testowałem i było ok lądowanie pięta jak i całą stopą, ale ja mam 176 cm i 58 kg, 30 kg może to zmienić, choć z drugiej strony buty te są też dla cięższych biegaczy, 70+.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Chyba jednak się skusze żeby od czasu do czasu zrobić 3-5km dla wzmocnienia stóp