Quentino-komentarze
Moderator: infernal
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
No pięknie pocisnąłeś!
Gratulacje
Gratulacje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Kszor, Lubusz - dzięki!
Lubusz - tabelki to u mnie zbytnio nie "działają"...Jesienią "wychodziło mi" z tabelek złamanie 3:15 a nie dałem rady 3:20.
Zmoraton to dla mnie zupełnie inna "kategoria wagowa", a nawet inna dyscyplina sportu...
Do 4dwa i 195 metra jeszcze nie dojrzałem. Na razie nie jestem w stanie przyswoić aż tak przygniatającej ilości pokory...
Lubusz - tabelki to u mnie zbytnio nie "działają"...Jesienią "wychodziło mi" z tabelek złamanie 3:15 a nie dałem rady 3:20.
Zmoraton to dla mnie zupełnie inna "kategoria wagowa", a nawet inna dyscyplina sportu...
Do 4dwa i 195 metra jeszcze nie dojrzałem. Na razie nie jestem w stanie przyswoić aż tak przygniatającej ilości pokory...
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
To : cyt. Się działo dziś od rana..."Trzydziestka" po czterdziestce to jest jednak wydarzenie dla organizmu...
Piękne słońce, qrevski wiatr co mi mordę lizał...no i tempo jakim nigdy nie biegłem "wolnego wybiegania" - 4'55".
dodać to co nabiegałeś dzisiaj = ..........w maratonie
Piękne słońce, qrevski wiatr co mi mordę lizał...no i tempo jakim nigdy nie biegłem "wolnego wybiegania" - 4'55".
dodać to co nabiegałeś dzisiaj = ..........w maratonie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
No, ale jak Ty mnie będziesz moimi własnymi cytatami tak "załatwiał" to nie mam szans
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Nie no - moc. Gratulejszyns! Swoje wysapałeś i wycharczałeś - mam nadzieję, że nikt się nie przestraszył w tunelu np. ;P! Za rok będę się sadził na ten wynik! Pozdro!
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Żałuję, że nie biegniesz Dębna w tym roku !
Zębami bym się trzymał Ciebie i tym sposobem nabiegał to co zaplanowałem
Co to się dzieje. Czy to magiczna moc pisania prowadzenia bloga treningowego ?
DOM, Maurice, Gife, Patatajec i Ty robicie takie wyniki, że aż oczy przecieram ze zdziwienia.
Chyba będę musiał też zacząć pisać
Zębami bym się trzymał Ciebie i tym sposobem nabiegał to co zaplanowałem
Co to się dzieje. Czy to magiczna moc pisania prowadzenia bloga treningowego ?
DOM, Maurice, Gife, Patatajec i Ty robicie takie wyniki, że aż oczy przecieram ze zdziwienia.
Chyba będę musiał też zacząć pisać
Ostatnio zmieniony 28 mar 2011, 00:20 przez lubusz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Lubusz - od wiatru z Dębna i nienawiści chroń nas Panie...
Patatajec - qrva, co ja się podczas każdych zawodów na sapię i na charczę to...a "najlepsze", że zaczyna się u mnie już po kilku pierwszych kilosach...Taki urok.
Lub bardziej jego brak
Patatajec - qrva, co ja się podczas każdych zawodów na sapię i na charczę to...a "najlepsze", że zaczyna się u mnie już po kilku pierwszych kilosach...Taki urok.
Lub bardziej jego brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Pocisnales pierwszorzednie!!!!
Ogromnie gratuluje :D
I mam od razu 2 pytania techniczne (jak glupie, to wybacz):
1. Co to Sanguszki?
2. Na czym polega mierzenie czasu netto i brutto? To sie pojawia w wielu wpisach
A teraz czas na Twoj Relaks Mistrza!
Ogromnie gratuluje :D
I mam od razu 2 pytania techniczne (jak glupie, to wybacz):
1. Co to Sanguszki?
2. Na czym polega mierzenie czasu netto i brutto? To sie pojawia w wielu wpisach
A teraz czas na Twoj Relaks Mistrza!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Sanguszki to są takie placuszki...ale trzeba po nie podbiec, zdaje się na 18 km...
A serio to:
- Sanguszki to podbieg na ulicy o tym samym nejmie pod koniec półmaratonu i maratonu w Wawie. Może zaboleć, ale da się przeżyć.
- czas netto to Twój realny czas pokonania trasy od przekroczenia linii startu aż do mety. Natomiast czas brutto to czas liczony od wystrzału startera (początek zawodów) do przekroczenia przez Ciebie mety.
Bądźże pozdroviona!
Quentino
A serio to:
- Sanguszki to podbieg na ulicy o tym samym nejmie pod koniec półmaratonu i maratonu w Wawie. Może zaboleć, ale da się przeżyć.
- czas netto to Twój realny czas pokonania trasy od przekroczenia linii startu aż do mety. Natomiast czas brutto to czas liczony od wystrzału startera (początek zawodów) do przekroczenia przez Ciebie mety.
Bądźże pozdroviona!
Quentino
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 22:15
- Życiówka na 10k: 46.40
- Życiówka w maratonie: 4.14
to tu jesteś...
masz rację - maraton to inny sport..
pozdrawiam
oco
masz rację - maraton to inny sport..
pozdrawiam
oco
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Witaj Oco!
Ja jestem tam gdzie się biega
Pozdrowienia z Poznania!
Quentino
Ja jestem tam gdzie się biega
Pozdrowienia z Poznania!
Quentino
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Łokurde, ten bieg 2 kwietnia to rzut beretem ode mnie! 6 km! Strasznie bym wpadł chętnie, ale chyba nie dam rady (ostatnie próby przed traską), no i dystans taki, że mógłbym zdychać po nim na koncertach, a noszone dużo po schodach będzie! No chyba, że połówkię pierwszą bym niespełna trzasnął - bo dobiegałbym z Leszna i spotkał Was na przecięciu szlaków (zielonego z żółtym), a potem po pętelce w Kampinosie odbił od Was z czerwonego w żółty. Jakie tempo przewidujesz?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Patatajec - nie musisz biec całego dystansu (44km). Ja sam mam zamiar zakończyć nabijanie licznika na 30 km.
Tempo ustalą nam na trasie, przebiegająca łasie, sorry, łosie.
Ale na początku ma być bardzo "konwersacyjnie", dopiero ostatnia dycha będzie "na ściganego".
Bieg coprawda ma zamkniętą listę startową, ale każdego biegacza "przygarniemy", aby się sam po Puszczy nie wałęsał
Zdrovyś!
Quentino
--------------------
www.quentino.pl
Tempo ustalą nam na trasie, przebiegająca łasie, sorry, łosie.
Ale na początku ma być bardzo "konwersacyjnie", dopiero ostatnia dycha będzie "na ściganego".
Bieg coprawda ma zamkniętą listę startową, ale każdego biegacza "przygarniemy", aby się sam po Puszczy nie wałęsał
Zdrovyś!
Quentino
--------------------
www.quentino.pl
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
PW poszła.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ja chyba jednak podaruję to jutrzejsze wybieganie. Raz, że znowu kaszel i gardło się odezwało, a dwa, że po wczorajszej zabawie z bieganiem na śródstopiu dziś łażę jak paralityk... Ale polecam!!! Po 6 km czuję w łydkach to, co po maratonie w udach! Zajdźcie na "Zamczysko" - będziecie przebiegać 100 m obok (to w połowie drogi między Roztoką a Kampinosem, już po zawróceniu) - widać zarysy starego grodu obronnego z 2 fosami. Udanego wypadu!