Kiedy?
W nocy wróciłem z Berlina (przygotowania do maratonu w pełni) i mam lekki wstręt do jeżdżenia chociaż warto było. Coś na kształt targów z wyprzedażami sprzętu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Dobrze, że musiałem wracać bo wydałbym fortunę.
Do zobaczenia się z Państwem jutro
Gdynia to moje miasto i zawsze bede tu biegac, jednak w rembertowie spedze w ciagu najblizszego pol roku bardzo wiele czasu - a ze czasu to ja nie lubie marnowac wiec moze uda mi sie tam aktywnie reprezentowac grupe trojmiasto
W kwestii wyrabiania normy mam takie pytanie, czy ktos sie pojawi w niedziele rano na Trawkach?
W sobote chcialbym sie przebiec z szanownym kolezenstwem ale nie wiem czy wykaze dosc wewnetrznej sily aby sie podniesc rano z wyrka. Musze dzis popracowac do pozna bo jutro mija mi termin wykonania pracy.