Jak sobie o tym wspomę to nawet dzisiaj przy najmniejszym trzasku łamanej gałązki tętno wzrastało mi co najmniej o 20bpmA my zmykaliśmy, ale nie na drzewo.
SBBP
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Maciciaszczyk, Dargh może przeniesiecie się na biegajznami.pl - to nie boli, a ułatwia życie.Quote: from dargch on 11:00 am on Oct. 11, 2004Jak sobie o tym wspomę to nawet dzisiaj przy najmniejszym trzasku łamanej gałązki tętno wzrastało mi co najmniej o 20bpmA my zmykaliśmy, ale nie na drzewo.
Sam nie byłem zwolennikiem tego manewru,
ale życie jest jakie jest ....
Pozdrawiam
(Edited by Leszek Gwiazdowski at 12:00 pm on Oct. 11, 2004)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Hmmmm... znaczy że nie było Ci lekko? ...ech!!! - wcześniej czy później dokonamy podobnego manewru ale znając życie ..."zdecydowany aktyw"... tudzież ..."biegacze zaznajomieni"... będą wtedy (a może już są??? ) na innym forum.Sam nie byłem zwolennikiem tego manewru,
ale życie jest jakie jest ....
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Maciaszczyk
- Stary Wyga
- Posty: 192
- Rejestracja: 05 sie 2003, 11:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Oczywiście chodzi o forum ukryte, niedostępne dla zwykłych zjadaczy chleba? Ja już jestem zarejestrowany na tamtym forum. Nawet jednego posta już wysłałem. Ale generalnie nie mam za wiele do powiedzenia, więc specjalnie się nie udzielam, ani tu, ani tam. Gdybym chciał wyskoczyć z epokowym odkryciem, ważnym dla SBBP, to pewnie wyskoczyłbym tam, ale nie mam epokowych wiadomości.Quote: from dargch on 1:33 pm on Oct. 11, 2004Hmmmm... znaczy że nie było Ci lekko? ...ech!!! - wcześniej czy później dokonamy podobnego manewru ale znając życie ..."zdecydowany aktyw"... tudzież ..."biegacze zaznajomieni"... będą wtedy (a może już są??? ) na innym forum.
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
... I TY BRUTUSIE!!!???Ja już jestem zarejestrowany na tamtym forum. Nawet jednego posta już wysłałem.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Na początek pójdźmy na kompromis. Zaglądajcie choć do wątku o Łosiowych Błotach .na biegajznami.pl. Dargch jesteśmy teraz jeszcze bliższymi sąsiadami i w zasadzie moglibyśmy się nawoływać przez okno, ale pewnie wygodniej będzie przez forum. Chętnie bym z wami pobiegał. Zwłaszcza z Dargchem dawno razem nie biegaliśmy. W niedziele pomknęliście tak szybko, ze nawet nie zdążyłem się dobrze rozejrzeć a was już nie było.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Maciaszczyk
- Stary Wyga
- Posty: 192
- Rejestracja: 05 sie 2003, 11:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tam nawet zaglądam, ale ekipa łosi popołudniowych biega o tak dziwnych godzinach, że nijak mi nie pasuje, więc się nie udzielam. Jeśli chcesz pobiegać z nami, to w tygodniu biegamy o 5:30. Jeśli zaś chodzi o bieganie niedzielne, to my byliśmy już rozgrzani po pierwszej pętli, którą przebiegliśmy w jakieś 58'. Drugą chcieliśmy zrobić trochę szybciej i wyszło nam coś koło 54'. Liczyliśmy, że mamy nad Wami jakieś 6' przewagi i spodziewaliśmy się ujrzeć Was w trakcie rozciągania, ale... albo strasznie wlekliście się, albo robiliście jakieś przystanki po drodze, albo... (z tekstów na biegajznami to nie do końca wynika). W każdym razie po 10 minutach naszego rozciągania Was ciągle jeszcze nie było. Po kolejnych dwóch minutach, gdy już odjeżdżałem, ciągle jeszcze Was nie widziałem...Quote: from Kociemba on 7:41 pm on Oct. 11, 2004
Na początek pójdźmy na kompromis. Zaglądajcie choć do wątku o Łosiowych Błotach .na biegajznami.pl. Dargch jesteśmy teraz jeszcze bliższymi sąsiadami i w zasadzie moglibyśmy się nawoływać przez okno, ale pewnie wygodniej będzie przez forum. Chętnie bym z wami pobiegał. Zwłaszcza z Dargchem dawno razem nie biegaliśmy. W niedziele pomknęliście tak szybko, ze nawet nie zdążyłem się dobrze rozejrzeć a was już nie było.
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
[...]Zaglądajcie choć do wątku o Łosiowych Błotach .na biegajznami.pl.[...]
Zaglądamy - KURCZE!!! ani słowa o porannych biegach . A rano sporo "niezrzeszonych" osób biega!!!
[...]Dargch jesteśmy teraz jeszcze bliższymi sąsiadami i w zasadzie moglibyśmy się nawoływać przez okno, ale pewnie wygodniej będzie przez forum.[...]
Cieszę się - a czy sprawiłeś już sobie walkie-talkie?
[...]Chętnie bym z wami pobiegał. Zwłaszcza z Dargchem dawno razem nie biegaliśmy.[...]
Zawsze możesz na mnie liczyć - tym bardziej teraz kiedy podobno nie biegasz tak szybko jak ostatnio pamiętam
[...]W niedziele pomknęliście tak szybko, ze nawet nie zdążyłem się dobrze rozejrzeć a was już nie było.[...]
To prawda - byliśmy trochę szybsi od Was ale takie mieliśmy na ten dzień założenia. Sorry .
Zaglądamy - KURCZE!!! ani słowa o porannych biegach . A rano sporo "niezrzeszonych" osób biega!!!
[...]Dargch jesteśmy teraz jeszcze bliższymi sąsiadami i w zasadzie moglibyśmy się nawoływać przez okno, ale pewnie wygodniej będzie przez forum.[...]
Cieszę się - a czy sprawiłeś już sobie walkie-talkie?
[...]Chętnie bym z wami pobiegał. Zwłaszcza z Dargchem dawno razem nie biegaliśmy.[...]
Zawsze możesz na mnie liczyć - tym bardziej teraz kiedy podobno nie biegasz tak szybko jak ostatnio pamiętam
[...]W niedziele pomknęliście tak szybko, ze nawet nie zdążyłem się dobrze rozejrzeć a was już nie było.[...]
To prawda - byliśmy trochę szybsi od Was ale takie mieliśmy na ten dzień założenia. Sorry .
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Zaglądam na biegajznami od czasu gdy zdecydowało się odkryć - straaaasznie dużo tam "wodotrysków" . Właściwie dlaczego grupa zdecydowała się tam przenieść???:oForum SBBP juz nie jest ukryte i jest po prostu wygodnie.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Tak podejrzewałem - kładka to żelazny punkt programu dla "nowych".Quote: from Kociemba on 9:00 am on Oct. 12, 2004
Tak , mieliśmy postój kontemplacyjny na łosiowej kładce.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Zapomniałem o najważniejszym - po długich "mękach" odebrałem dzisiaj z Pocztex'u zanabytego jakiś czas temu na e-bay'u Forerunner'a - teraz rytmy oraz przebieżki :hahaha: będę mógł ćwiczyć (z odpowiednią dokładnością) poza stadionem . NIECH ŻYJE GPS ORAZ INNE "BRATNIE" TECHNOLOGIE UŻYWANE PRZEZ BIEGACZY!!!
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Zdecydowanie nie dla wodotrysków.
Ja ide tam gdzie się cos dzieje. Uparte nieistnienie admina tutaj i kawał dobrej roboty zrobionej na biegajznami sprawiło ze więcej sie tam dzieje i tu mimo sentymentów jest coraz nudniej.
Tu każde pytanie czy prosba do admina jest wołaniem na puszczy a tam starają się reagować, znajdowac rozwiązania, czuć opieke i zaangażowanie. Po prostu twórcom sie chcę i to tworzy atmosferę miejsca. Tu zostały wspomnienia i przywiazanie.
Na przykład to ze tam mamy nasz dział forum, naszą choc otwartą przestrzeń. tu jest to niemozliwe.
Ja ide tam gdzie się cos dzieje. Uparte nieistnienie admina tutaj i kawał dobrej roboty zrobionej na biegajznami sprawiło ze więcej sie tam dzieje i tu mimo sentymentów jest coraz nudniej.
Tu każde pytanie czy prosba do admina jest wołaniem na puszczy a tam starają się reagować, znajdowac rozwiązania, czuć opieke i zaangażowanie. Po prostu twórcom sie chcę i to tworzy atmosferę miejsca. Tu zostały wspomnienia i przywiazanie.
Na przykład to ze tam mamy nasz dział forum, naszą choc otwartą przestrzeń. tu jest to niemozliwe.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
A czy admin(i) tu i tam to nie te same osoby?Quote: from Pit on 2:38 pm on Oct. 12, 2004
Zdecydowanie nie dla wodotrysków.
Ja ide tam gdzie się cos dzieje. Uparte nieistnienie admina tutaj i kawał dobrej roboty zrobionej na biegajznami sprawiło ze więcej sie tam dzieje i tu mimo sentymentów jest coraz nudniej.
Tu każde pytanie czy prosba do admina jest wołaniem na puszczy a tam starają się reagować, znajdowac rozwiązania, czuć opieke i zaangażowanie. Po prostu twórcom sie chcę i to tworzy atmosferę miejsca. Tu zostały wspomnienia i przywiazanie.
Na przykład to ze tam mamy nasz dział forum, naszą choc otwartą przestrzeń. tu jest to niemozliwe.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]