Nie jestem doświadczonym trenerem by móc jednoznacznie powiedzieć jaki trening co powoduje w organiźmie zawodnika i jakie będą jego rezultaty.
Obawiam się, że większość trenerów nie potrafi naukowo uzasadnić swoich metod. Najlepszym tego przykładem jest Clyde Hart, trener Johnsona, Warrinera i wielu innych bardzo dobrych biegaczy na 400m. W każdym prawie wywiadzie powtarza, że nie wie dlaczego jego metody są skuteczne. Twierdzi, że jego metody zbudowane są głównie na doświadczeniu, obserwacji metod innych szkoleniowców i wyczuciu. On szkoli grupę zawodników i generalnie schemat jest dla wszystkich ten sam. Różnice wynikają z poziomu sportowego.
Treningi, które przywołujesz, są zupełnie różne. Pierwszy to interwał, drugi to wytrzymałość szybkościowa. Nie wiem skąd masz informacje, że drugi biega się z prędkością maksymalną. Czytając na temat treningu Johnsona można się dowiedzieć, że na treningach on nigdy nie biegał na maksa. Nawet nie robił startów z bloku na maksa. Po prostu nie robił typowego treningu szybkościowego sprinterskiego ze względu na podatność jego mięśni dwugłowych na kontuzje.
Pierwszy trening to specjalność trenera Harta. Jego zawodnicy robią ten trening przez cały sezon. Przy czym zaczynają od 8x200m w tempie umiarkowanym a im bliżej sezonu startowego, tym odcinków jest mniej ale tempo wzrasta. Ten trening daje Hartowi informację o poziomie wytrenowania zawodnika.
The 200m session sees the target time being the number of reps plus 20. For example, 8 in 28sec, 10 in 30, or 15 in 35sec.
"Michael Johnson did eight in 28 in 2000 and he did the same in 1987. It is for training the body, it is not he couldn't go any faster. He could have been doing 5 in 25sec but where was he going to go? He would hit a wall. It is about the amount of work being done. You can use a whistle and a watch or a watch with a beeper.
"By mid-May it is 5 x 200m in 25sec for the top kids. If you have got five people per team you only get 1min 40sec rest rather than the 2min 20sec for the 35sec efforts. You have got to go faster with shorter rest. There are only a handful that can do five in 25sec. Michael got down to three in 23sec before Atlanta. He was taking 1min 30sec rest and did it from a dead start not a rolling start as a relay.
"Other kids have tried four in 24 and not managed it. It depends on how you time it. It should never be a race and never be a time trial. It is a progressive session.”
Trochę odjechaliśmy od tematu.
Prawda jest taka, że gdyby trenerowi sprintu powiedzieć, że jego zawodnicy mają machać przebieżki 10x100m z przerwą 100m truchtu w celu "odmulenia", to taki trener zwinąłby się ze śmiechu na ziemi.
Taki trening jest dla sprintera
zabójczo zamulający. Dla odmulenia sprinter biega 6x50m boso po trawie z przerwami do pełnego wypoczynku.
Dlatego sprinter-długodystansowiec to dwa różne światy biegowe.