długość kroku

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Autsajder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 05 paź 2010, 21:43
Życiówka na 10k: 55 min
Życiówka w maratonie: 4:35

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich.
Mam pytanko do Was: jak u Was wygląda długość kroku podczas biegu na długich dystansach? Czy stawiacie kroki długie, czy szybkie, ale krótkie?
Pytanie moje wynika z faktu, że od kilku miesięcy koncentruję się na stawianiu długiego kroku podczas biegu, co moim zdaniem w efekcie przełożyło się na zwiększenie tempa, ale w książce "urodzeni biegacze" jest napisane, że szybsze są krótkie kroki
Proszę o Wasze opinie i doświadczenia
Pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Koncentrowanie się na stawianiu długiego kroku nie ma sensu. Masz zwiększyć siłę, dynamikę - co spowoduje, że będziesz miał dłuższy krok a nie koncentrować się na wydłużaniu kroku. Najlepsi zawodnicy biegnąc np na 10000m robią około 50 kroków na 100m. Spróbuj przebiec na bieżni 100m w 18 sekund (tempo 3 min/km) i policz ile wyjdzie Ci kroków, podejrzewam, że sporo więcej.
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak jak powiedział Adam, jak zwiększymy siłę i dynamikę i popracujemy nad rozciąganiem to automatycznie zwiększy się długość kroku, bo jak robimy coś na siłę to nie ta droga. Jakiś czas temu chyba na bieganiu wyczytałem że przy zmęczeniu w trakcie biegu gdy przyspieszymy to możemy odciążyć mięśnie, jako że zaczną inaczej pracować mięśnie i damy odpocząć tym które pracowały wcześniej, chyba chodziło właśnie o technikę. Też się staram lekko wydłużyć krok, ale zauważyłem że jak zaczynam biec to jest to trudne od razu, dopiero w końcowej fazie biegu jak już jestem lekko zmęczony to na końcowych km wydłużam krok i bardziej pracuje rękoma i wtedy jakby lżej mi się biegło. Nie mam jeszcze zdania co jest bardziej efektywne, chyba za małe doświadczenie mam, ale zostaje przy tym żeby biegać naturalnie, nie myśląc o tym podczas biegu. Co do tego co wcześniej napisałem, może ktoś też tak ma, że gdy przy zmęczeniu na finiszu zmieni technikę i wydłuży krok to jakby dostał drugie siły ?
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13449
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pod koniec niestresującego wybiegania można wyczuć coś co jakby daje większego kopa. Na "podmęczeniu" łatwiej się wyluzować, człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z napięcia i myśl o luzie da się dłużej utrzymać. Dosłownie - nie zapominasz myśleć o luzie. Cała sztuka by mieć taki luz podczas zawodów...
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

pozwolę sobie jeszcze dwa słowa w temacie:

siła i zakres ruchu po pierwsze okej.
tyle, że bieganie rytmów np 55kroków/100m, podczas gdy normalnie biegamy 65 kroków - to właśnie najlepszy trening siły specyficznej i niezły zakresu ruchu/czucia mięśniowego.

ja to wiedzę w ten sposób, że wydłużanie kroku podczas rozbiegania jest ryzykowne o tyle, że myśli sobie krążą a technika po 35 min. pada

natomiast dołożenie rytmów 6-10x 100-300m bieganych 'sztucznie wydłużonym krokiem', ale z dbałością o płynność i technikę (a może i rytm :oczko: ) - to jest właśnie trening siły i odpowiedniej mechaniki ruchu.
--------------

a odpowiadając na pytanie:
na 200m podczas mocnego ciągłego, startów 5/10km wychodziło mi jesienią ok 120 kroków.(+-2)

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Autsajder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 05 paź 2010, 21:43
Życiówka na 10k: 55 min
Życiówka w maratonie: 4:35

Nieprzeczytany post

winien jestem wyjaśnienie, że oczywiście zgadzam, się iż super ważna jest siła i dynamika
ja wydłużając krok nie stosuję tego jako środka zastępczego do szybszego tempa ale staram się łączyć to właśnie z siłą i dynamiką
chodzi mi głównie o to, że teoretycznie zwiększając długość kroku szybciej pokonujemy dany odcinek drogi, ale czy na długim dystansie (20 km, 42 km) to faktycznie przełoży się na lepszy czas? dochodzi moim zdaniem większe zmęczenie mięśni i mam wrażenie, że kolana dostają nieźle w kość
wiadomo, że najlepiej jest biegać naturalnie, ale gdyby tak podejść do sprawy analitycznie to ciekaw jestem jakie byłoby optimum
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Wg Danielsa 180 kroków/min :)

Mam bardzo drobne kroczki (drobienie). Dziwnie to podobno nawet wygląda. Nie koncentruję się nad tym specjalnie. Krok wydłuży się podczas treningów (skipy, wieloskoki, interwały) podobno sam. Długość będzie wynikowa.
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Autsajder pisze:Witam wszystkich.
Mam pytanko do Was: jak u Was wygląda długość kroku podczas biegu na długich dystansach? Czy stawiacie kroki długie, czy szybkie, ale krótkie?
Pytanie moje wynika z faktu, że od kilku miesięcy koncentruję się na stawianiu długiego kroku podczas biegu, co moim zdaniem w efekcie przełożyło się na zwiększenie tempa, ale w książce "urodzeni biegacze" jest napisane, że szybsze są krótkie kroki
Proszę o Wasze opinie i doświadczenia
Pozdrawiam
1. długość kroku to rzecz wtórna zależna od mocy jak generujesz. skup się na pracy nad kadencja.

przykład

jeden koalrz jedzie i geenruje 200 watt inny 300 watt ale obydwaj śmigają na kladencji 90 .

Jeden biegacz stawia długie kroki a drugi krótkie kroki ale obydwaj bięgna na kadencji 180 .


i ot cała filozofia.

Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ