co jeść

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
aruswolynius
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 mar 2010, 10:02

Nieprzeczytany post

Siema.
proszę o pomoc nie chodzi mi o dietę tylko o to co jeść takie ogólne rady. biegam 4 razy w tygodniu a 3 na siłowni. proszę o możliwie szybką pomoc. z góry thx
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Z takim obciążeniem to trzeba jeść bardzo dużo mięsa, węgli umiarkowaną ilość ale też nie mało a tłuszczy standardowo do 70g/dzień z przewagą nnkt, im bardziej bogate i zróżnicowane tym lepiej...Czym mniej posiłki te podbijają insulinę tym lepiej.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

Ostatnio słyszałem w programie radiowym, że nasze pokolenie zaczęło jeść za dużo mięsa. Według badań przeprowadzonych w Ameryce spożycie kury- wzrosło o 100% w porównaniu do pierwszej połowy XX w. A też dobrze sobie ludziska dobrze żyli.

Za dużym spożyciem mięsa to się nie opowiadam, ponieważ obciąża nerki i wątrobę, jak również posiada tłuszcze nasycone, które powodują stany zapalne ( w tym również omega6).

Przecież organizm jest na tyle sprytny że z białek niepełnowartościowych (białko roślinne) powyciąga to co potrzebne i też się będzie dobrze miewał.

A co do twojej diety aruswolynius poszperaj trochę w wątkach forum oraz w internecie. Ogólnie zasada jest taka że 60% zapotrzebowania powinno pochodzić węglowodanów-szczególnie pełnoziarniste, 30% białek i reszta tłuszcze.

Musisz też określić co chcesz osiągnąć swoją dietą, jakie masz zapotrzebowanie energetyczne...

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Organizm wyciąga zawsze to co potrzebuje ale jak tego nie ma to o ma wyciągnąć więc lepiej dać mu konkretne pełnowartościowe pożywienie, byś wiedział ile czego potrzebuje organizm dziennie do stworzenia optymalnej pracy to byś się za głowę chwycił.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Organizm wyciąga zawsze to co potrzebuje ale jak tego nie ma to o ma wyciągnąć więc lepiej dać mu konkretne pełnowartościowe pożywienie, byś wiedział ile czego potrzebuje organizm dziennie do stworzenia optymalnej pracy to byś się za głowę chwycił.

pozdro
To chyba jest proste... Jesteś głodny to organizm potrzebuje pełnowartościowej diety czyli węgle, białko, tłuszcz, witaminy i minerały. To chyba nie jest takie trudne? Jest takie fajne przysłowie " Co za dużo to nie zdrowo"

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Tak to jest ale jak nie biegasz a masz metką na 2,5k kcal to jak biegasz z automatu dźwigasz na 3,5k kcal a niektórzy na tym forum tak machają łapkami i nóżkami że mają metki z 5k kcal, a tyle to jest kupa zdrowego żarła.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
work_fire
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 27 sty 2011, 10:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Z takim obciążeniem to trzeba jeść bardzo dużo mięsa, węgli umiarkowaną ilość ale też nie mało a tłuszczy standardowo do 70g/dzień z przewagą nnkt, im bardziej bogate i zróżnicowane tym lepiej...Czym mniej posiłki te podbijają insulinę tym lepiej.

pozdro
Powyższa wypowiedź jest bardzo mylna. Z takim obciążeniem powinieneś właśnie spożywać najwięcej ww, powodują one lepszęą regeneracje potreningową, lepsze wchłanianie białka, i co ważne chronią go przed wykorzystaniem energetycznym. Dzięki ww będziesz mógł szybciej odbudować zapasy glikogenu w mięśniach, oraz chronić katabolizm białek mięśniowych, a te które dostarczysz w pożywieniu będą"chronione" i zostaną wykorzystane do odbudowy włókien mięsniowych, dzięki czemu twój orgaznim będzie się rozwijał. Ponadto glukoza jest bardzo ważna dla zarówno ukł krążenia jak i oddechowego. Już nie mówiąc o nerwowym gdzie glukoza jest gównym składnikiem energetycznym naszej centrali (mózg). Poziom wydzielanej insuliny zależy od całkowitego IG posiłku, a nie od dostarczonych ww. Białko ma zadanie budować/odbudowywać, a nie dostarczać energii.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

...węgli umiarkowaną ilość ale też nie mało...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ