<3 h by JS
-
mironoza
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 25 sie 2010, 09:49
- Życiówka na 10k: 42:29
- Życiówka w maratonie: 3:27:32
W książce JS "maraton" w planie poniżej 3h, w części siew pojawia się następująca siła biegowa 100s 150w (100 m skipu oraz 150 m wieloskoku). Czy tak ma być, czy jest tam o jedynkę za dużo (100s 50w)?
-
yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13449
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tak ma być.
-
zolek
- Wyga
- Posty: 128
- Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
To jednak zmyła (literówka) i ma być 100s50w:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=2395
pkt. 5 długość odcinka..."150 m to maksimum (wystarczy, by na końcu odcinka nogi omdlewały ze zmęczenia, a płuca i serce ledwie zipały!), ale zaawansowani mogą (raczej czasami) robić to na odcinkach do 200 m"
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=2395
pkt. 5 długość odcinka..."150 m to maksimum (wystarczy, by na końcu odcinka nogi omdlewały ze zmęczenia, a płuca i serce ledwie zipały!), ale zaawansowani mogą (raczej czasami) robić to na odcinkach do 200 m"
-
yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13449
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przyjrzałem się tej literówce.
Trzeba by zrobić zestawienie siewu na 3:20, 3:00 i 2:40. Wtedy dopiero można z szerszej perspektywy ocenić gradację obciążeń.
W siewie na 3:20 Jurek rozpisuje następujące kombinacje (już te mocniejsze): 7x(100s50w) i 7x(50s100w) oraz w końcowych tygodniach 7x(150w). Jest więc dość stały w urozmaicaniu impulsów SB.
W siewie na 3:00 najmocniejszy wydaje się zapis 10x(100s150w), potem nieco słabną jego zapisy w tabeli dotyczące SB.
Siew na 2:40 praktycznie też rozpoczyna się zapisem 10x(100s150w), potem też to słabnie.
Bez jeszcze szerszego konspektu nie będzie jednoznacznej oceny, czy to literówka czy jednak poukładany system.
W miarę upływu tygodni siewu, zarysowują się dwie tendencje dotyczące poziomów 3:00 i 2:40, czyli słabnie impuls siły w miarę wzrostu długości biegów ciągłych. Na tych poziomach pojawia się też konik Jurka czyli BNP. Na poziomie 3:20 tego nie ma, a ciągi w wb2 rozpoczynają się od 8 do 16k. Dlatego nie potrzeba specjalnie schodzić z siłą. Natomiast BNP jest już dość wymagającym treningiem i gdy pojawia się w planie, to Skarżyński odpuszcza nieco na sile biegowej.
Pytanie: Czy to więc literówka czy przygotowanie do dłuższych ciągów?
Trzeba by zrobić zestawienie siewu na 3:20, 3:00 i 2:40. Wtedy dopiero można z szerszej perspektywy ocenić gradację obciążeń.
W siewie na 3:20 Jurek rozpisuje następujące kombinacje (już te mocniejsze): 7x(100s50w) i 7x(50s100w) oraz w końcowych tygodniach 7x(150w). Jest więc dość stały w urozmaicaniu impulsów SB.
W siewie na 3:00 najmocniejszy wydaje się zapis 10x(100s150w), potem nieco słabną jego zapisy w tabeli dotyczące SB.
Siew na 2:40 praktycznie też rozpoczyna się zapisem 10x(100s150w), potem też to słabnie.
Bez jeszcze szerszego konspektu nie będzie jednoznacznej oceny, czy to literówka czy jednak poukładany system.
W miarę upływu tygodni siewu, zarysowują się dwie tendencje dotyczące poziomów 3:00 i 2:40, czyli słabnie impuls siły w miarę wzrostu długości biegów ciągłych. Na tych poziomach pojawia się też konik Jurka czyli BNP. Na poziomie 3:20 tego nie ma, a ciągi w wb2 rozpoczynają się od 8 do 16k. Dlatego nie potrzeba specjalnie schodzić z siłą. Natomiast BNP jest już dość wymagającym treningiem i gdy pojawia się w planie, to Skarżyński odpuszcza nieco na sile biegowej.
Pytanie: Czy to więc literówka czy przygotowanie do dłuższych ciągów?
