
Potrzebuję pomocy w ułożeniu treningu sprinterskiego. Moim celem jest zejście na 60m poniżej 7.5s, obecny czas to 7.67 bez niczego. Wzrost: 190, waga: 78, wiek: 19, obecny trening: od jakichś 6-ciu tygodni biegam 3x w tygodniu dystanse od 2 do 4km w tempie około 5min/km.
Myślałem o czymś takim:
Skip A 3x30m, po każdym odcinku 30m wracam na miejsce startu
Skip C 3x30m, po każdym odcinku 30m wracam po na miejsce startu
20m max bieg, trucht na miejsce startu, 30m max, trucht na miejsce startu, 40m max, trucht na miejsce startu, 50m max, trucht na miejsce startu
Skoki na lewej nodze, odcinek 30m
Skoki na prawej nodze, odcinek 30m
Wieloskok 2x40m
W jakiej to kolejności powinno być?
W inny dzień tygodnia mógłbym zamiast tych 20, 30, 40, 50m max biegać na przykład 6x50m i przerwy między każdą pięćdziesiątką około 3-5min.
W to wszystko chcę jakoś wpleść trening plyometryczny i siłowy. Myślę, że 2x w tygodniu coś tego typu, 1x wytrzymałość, 2x trening siłowy.
Mój trening zawiera niestety dużo błędów, które wynikają z tego, że jestem amatorem

Jeszcze pytanie, czy przy wieloskoku lądujemy na tylnej części stopy i śródstopiu, a wybijamy się przednią częścią? Bo na filmie widziałem, że gość robił wszystko przednią
