Pierwszy półmaraton
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 05 lis 2009, 19:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Cześć. W grudniu mam swój pierwszy półmaraton. Nie miałem nigdy planu treningowego, biegałem jak była pogoda i miałem chęci. Chciałbym zmieścić sie 90 min. Czy nie jest to za wysoko? Ostatnio jak mierzyłem to dystans 15km robię w 70min przy średnim tętnie 165. Ale myślę że na zawodach dałbym rade trochę szybciej. I pytanie w tym czy nie zdechnę w środku trasy jak narzucę sobie jakieś szybsze tempo? Jakiego tempa się trzymać. Cały bieg stałym ? czy raz szybciej raz wolniej? Pozdrawiam
- Female Forrest Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 14 lis 2010, 01:28
- Życiówka na 10k: 0:51
- Życiówka w maratonie: 4:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
helo,
1h30min to dość wysoko podniesiona poprzeczka jak na pierwszy półmaraton bez większego przygotowania. Chociaż różnica biegania zimą a latem, przynajmniej w moim przypadku, jest znaczna - mniej się męczę. Nie ma tej temperatury zabójczej, za to są warstwy ubrań. Zapisz się może do grupy pacemakerów, oni Cię zmotywują pewnie
Ja póki co półmaraton w 1h 54min robię, ale też mi się marzy ta 1h30min.
a co to za półmaraton? Mikołajków w Toruniu? też się wybieram :]
1h30min to dość wysoko podniesiona poprzeczka jak na pierwszy półmaraton bez większego przygotowania. Chociaż różnica biegania zimą a latem, przynajmniej w moim przypadku, jest znaczna - mniej się męczę. Nie ma tej temperatury zabójczej, za to są warstwy ubrań. Zapisz się może do grupy pacemakerów, oni Cię zmotywują pewnie

Ja póki co półmaraton w 1h 54min robię, ale też mi się marzy ta 1h30min.
a co to za półmaraton? Mikołajków w Toruniu? też się wybieram :]
-
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 02 lis 2009, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rybnik
Jak zaczniesz zbyt mocno na początku to w drugiej połowie możesz mieć spore problemy. Wczoraj to przerabiałem wydawało mi się że biegnę dość swobodnie, półmetek zrobiłem w 47:05, a skończyło się a 1:37:52. W końcówce mocno cierpiałem a liczyłem na złamanie 1:35. Wszystko zależy od tego na ile będziesz przygotowany, ja na co dzień za bardzo nie biegam po za okresem październik-styczeń więc było ciężko coś pobiec z 10 treningów które zrobiłem dotychczas.
Staraj się zacząć ze sporą rezerwą bo możesz się przejechać, a im bliżej końca to możesz starać się przyśpieszać.
Staraj się zacząć ze sporą rezerwą bo możesz się przejechać, a im bliżej końca to możesz starać się przyśpieszać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
miałes Mariusz sztywne kolarskie nogi po sezonie. 1o treningów biegowych nie do końca przestawiło ci układ mieśniowo- neurologiczny pod bieganie. Sztywne nogi tyle.mariusz k pisze:Jak zaczniesz zbyt mocno na początku to w drugiej połowie możesz mieć spore problemy. Wczoraj to przerabiałem wydawało mi się że biegnę dość swobodnie, półmetek zrobiłem w 47:05, a skończyło się a 1:37:52. W końcówce mocno cierpiałem a liczyłem na złamanie 1:35. Wszystko zależy od tego na ile będziesz przygotowany, ja na co dzień za bardzo nie biegam po za okresem październik-styczeń więc było ciężko coś pobiec z 10 treningów które zrobiłem dotychczas.
Staraj się zacząć ze sporą rezerwą bo możesz się przejechać, a im bliżej końca to możesz starać się przyśpieszać.
Tompoz
Tompoz
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 24 mar 2010, 19:36
Nie chciałem zakładać nowego tematu, a mam następujący problem, który chciałbym poruszyć.
W połowie kwietnia chcę wystartować w półmaratonie (pierwszym). Mam więc około 9 tygodni treningów do startu.
Szukam najlepszego treningu przygotowującego. Czy znacie może jakieś dobre plany przygotowujące do półmaratonu?
Nie zaczynam od zera. Tamten rok cały przebiegałem (około 40 km tygodniowo), ale wyłącznie rekreacyjnie. Zdarzało mi się kilka razy przebiec 20 km. Od dwóch miesięcy mam przerwę (zima plus potrzeba odpoczynku od biegania). Teraz od mniej więcej 2 tygodni wróciłem. Biegam średnio 3-4 razy w tygodniu po 6-10 km.
Macie może jakiś pomysł na dobry trening przed takim półmaratonem?
W połowie kwietnia chcę wystartować w półmaratonie (pierwszym). Mam więc około 9 tygodni treningów do startu.
Szukam najlepszego treningu przygotowującego. Czy znacie może jakieś dobre plany przygotowujące do półmaratonu?
Nie zaczynam od zera. Tamten rok cały przebiegałem (około 40 km tygodniowo), ale wyłącznie rekreacyjnie. Zdarzało mi się kilka razy przebiec 20 km. Od dwóch miesięcy mam przerwę (zima plus potrzeba odpoczynku od biegania). Teraz od mniej więcej 2 tygodni wróciłem. Biegam średnio 3-4 razy w tygodniu po 6-10 km.
Macie może jakiś pomysł na dobry trening przed takim półmaratonem?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Półmaraton możesz przebiec nawet z tak małym przebiegiem km jaki masz. Nie nastawiaj sie na wynik i pobiegnij spokojnie. Nie problem jest pobiec półmaraton. Jeśli chodzi o plany to one są trochę ambitniejsze niż twoje dotychczasowe bieganie.
R.S.
- Female Forrest Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 14 lis 2010, 01:28
- Życiówka na 10k: 0:51
- Życiówka w maratonie: 4:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Pierwszy półmaraton pobiegnij dla poznania jego samego w sobie. Zobaczysz jak to wszytsko wygląda i jak Ci się biegnie na takim dystansie w takich warunkach (inaczej sie biegnie na treningu a inaczej na startach).
Potem sobie ustawiaj dopiero poprzeczki.
Z tego co pamiętam, jakieś 2tygodnie temu pojawil sie na bieganie.pl artykul o pierwszym polmaratonie i planie treningowym na kilka tygodni przed.przeszukaj archiwum i zastosuj sobie ten plan.
Milego polmaratonu zatem
Potem sobie ustawiaj dopiero poprzeczki.
Z tego co pamiętam, jakieś 2tygodnie temu pojawil sie na bieganie.pl artykul o pierwszym polmaratonie i planie treningowym na kilka tygodni przed.przeszukaj archiwum i zastosuj sobie ten plan.
Milego polmaratonu zatem
