ROZTRENOWANIE. Jak to ugryźć.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Teraz czas roztrenowania.
Ile powinien trwać? Dlaczego to takie ważne. Spotykam się z różnymi opiniami na ten temat - choć wszyscy mówią "TAK, roztrenowanie jest niezbędne po całym sezonie".
Ja miałam kilka miesięcy roztrenowania, a biegać tak naprawdę zaczęłam we wrześniu, czy zatem powinnam robić klasyczne roztrenowanie? Zastanawiam się.
Ile powinien trwać? Dlaczego to takie ważne. Spotykam się z różnymi opiniami na ten temat - choć wszyscy mówią "TAK, roztrenowanie jest niezbędne po całym sezonie".
Ja miałam kilka miesięcy roztrenowania, a biegać tak naprawdę zaczęłam we wrześniu, czy zatem powinnam robić klasyczne roztrenowanie? Zastanawiam się.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
U mnie tak to wygląda że w sierpniu trafiły mi się 3 tygodnie z zerowym kilometrażem (Krym). A biegać zacząłem w kwietniu. Tak więc roztrenowanie sobie odpuszczam i lecę z planem J.Danielsa
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ja zawsze robię 3-4 tyg i 0 biegania, w tym czasie inne sporty, więcej też kładę nacisku na ćwiczenia siłowe, rozciągające itd
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 16 lip 2009, 21:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wiele zależy od tego jakie masz plany. Jeżeli chcesz pobiec na wiosnę maraton i masz w planie parę miesięcy przygotowań, to roztrenowanie zrób. Jeśli go nie zrobisz, to twój cykl przygotowań wydłuży się o te miesiące w których trenowałaś i sumarycznie będzie zbyt długi. Na formie nie stracisz, a zdrowie może podreperujesz (wydaje mi się, że narzekasz na bóle kręgosłupa, więc się nimi będziesz mogła spokojnie zająć w tym czasie). Co do formy roztrenowania, to ja osobiście znacznie zmniejszam kilometraż na jakieś 2-3 tygodnie i próbuje robić coś innego. Staram się ruszać, żeby nie zwariować i kompletnie nie rozregulować organizmu (basen, rower, nartorolki itp). Ale jak mi się nie chce, to mogę przez tydzień kompletnie nic nie robić i wyrzutów nie mam - człowiek musi psychicznie też od treningu odpocząć. Zazwyczaj robię się w tym okresie podatny na infekcje i generalnie samopoczucie mi nie dopisuje, ale to przechodzi wraz z powrotem do regularnych treningów. Generalnie polecam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Dominika, nie wiem czy pod względem fizycznym jest Tobie potrzebne roztrenowanie (choć może ze względu na kręgosłup?) więc się nie będę wypowiadał, natomiast czytając Twoje ostatnie posty, i odnośnie trenera, i ogólnie, stwierdzam, że być może przydałoby się trochę odpocząć psychicznie, wyluzować. Niekoniecznie musiałaby to być przerwa od treningów, ale może troszkę więcej swobody, mniej pilnowania planu, temp, kilometrażu...?
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, zdecydowanie muszę podreperować zdrowie (tzn. bóle kręgosłupa muszą definitywnie ustąpić), choć akurat wolne bieganie mi pomaga. Ból bierze się z przeciążeń związanych z dźwiganiem dziecka...
Chyba postaram się nie biegać więcej niż 2 razy w tygodniu i może wybiorę się na aerobik, czy rower. Na pewno stretching. Nie wiem czy lodowiska są już otwarte, bo łyżwy byłyby fajną alternatywą.
Dzisiaj byłam w saunie i trochę sobie myślałam. Jestem zmęczona psychicznie, bo po euforii związanej z urodzeniem dziecka, po szybkim powrocie do formy, po fajnych wakacjach - nagle pojawiła się codzienność. A jednocześnie coraz więcej zajęć i planów.
Muszę się na chwilę zatrzymać.
bDN- jakie masz nartorolki, bo tak się zastanawiałam nad kupnem, ale kompletnie nie znam się na tym sprzęcie.
Chyba postaram się nie biegać więcej niż 2 razy w tygodniu i może wybiorę się na aerobik, czy rower. Na pewno stretching. Nie wiem czy lodowiska są już otwarte, bo łyżwy byłyby fajną alternatywą.
Dzisiaj byłam w saunie i trochę sobie myślałam. Jestem zmęczona psychicznie, bo po euforii związanej z urodzeniem dziecka, po szybkim powrocie do formy, po fajnych wakacjach - nagle pojawiła się codzienność. A jednocześnie coraz więcej zajęć i planów.
Muszę się na chwilę zatrzymać.
bDN- jakie masz nartorolki, bo tak się zastanawiałam nad kupnem, ale kompletnie nie znam się na tym sprzęcie.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
a ja jak zwykle obgadalam sprawe z Emkiem i powiedzial, ze jesli potrzebujesz roztrenowania to on by radzil poprostu biegac ale mniej i wolniej. Mysle tez ze dobrze kombinujesz ze stretchingiem, aerobikiem itp
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 16 lip 2009, 21:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jeżdżę na nartorolkach firmy Swenor. Model do klasyka - Fibreglass. Fajny sprzęt i do dostania w Polsce (na e-narty.pl). Jeśli nie jeżdziłaś nigdy wcześniej ani nie biegałaś na nartach, to lepiej wybrać coś stabilniejszego jak Finstep. Niezależnie od firmy kompozytowe są lepsze od aluminiowych, jak powiadają. Nartorolki i biegówki to super sprawa i dobrze się komponuje z bieganiem.