X Cracovia Maraton 2011
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Najlepiej ten gdzie proponują regenerative lauf jesli takie sa.
Specer czy chodzenie po biurze albo sprzatanie w domu tez może być regenerative
Specer czy chodzenie po biurze albo sprzatanie w domu tez może być regenerative
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje
-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów/Oslo
Witajcie,
No to mnie chlopakie zmotywowaliście i wlasnie sie zapisalem
Mysle ze bede celowal w 4:30. Niby teraz z kalkulatorow mi tyle wychodzi.
Tak naprawde to chce po prostu ukonczyc.
I teraz pytanie. Juz tu mowilme ze przez zime to ja na skitourach posuwam w weekendy i teraz pytanie:
no dlugi bieg jest na niedziele jak go zastapie (czasem, nie zawsze pogoda puszcza) podchodzeniem na nartach przy zachowaniu rezimu tetnowego
to czy to ma jakis sens? Rozumiem ze wtedy przerwy na kanapeczke czy podziwianie widokow odpadaja, tylko ciagle podejscie w czasie zakladanym.
Tzn. jesli plan mowi 18 km czyli okolo 2h to bede zaiwanial przez 2h? bez przerw ... no bo zwykle to te podejscia sa znacznie dluzsze.
Pozdrawiam:
TYlut
No to mnie chlopakie zmotywowaliście i wlasnie sie zapisalem

Tak naprawde to chce po prostu ukonczyc.
I teraz pytanie. Juz tu mowilme ze przez zime to ja na skitourach posuwam w weekendy i teraz pytanie:
no dlugi bieg jest na niedziele jak go zastapie (czasem, nie zawsze pogoda puszcza) podchodzeniem na nartach przy zachowaniu rezimu tetnowego
to czy to ma jakis sens? Rozumiem ze wtedy przerwy na kanapeczke czy podziwianie widokow odpadaja, tylko ciagle podejscie w czasie zakladanym.
Tzn. jesli plan mowi 18 km czyli okolo 2h to bede zaiwanial przez 2h? bez przerw ... no bo zwykle to te podejscia sa znacznie dluzsze.
Pozdrawiam:
TYlut
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tylut - biegania chodzeniem tak wprost nie zastąpisz.
NIe wiem jakie tętno jesteś w stanie wykręcić na skitourach - pewnie ze 130 na luzie ale to jednak nie jest trening objetościowy a typowo siłowy. To tez jest OK a nawet bardzo OK.
Niemniej musisz znaleźć czas na kilka wybiegań np. 1 w lutym i 3 w marcu, co 2-gą niedzielę.
NIe wiem jakie tętno jesteś w stanie wykręcić na skitourach - pewnie ze 130 na luzie ale to jednak nie jest trening objetościowy a typowo siłowy. To tez jest OK a nawet bardzo OK.
Niemniej musisz znaleźć czas na kilka wybiegań np. 1 w lutym i 3 w marcu, co 2-gą niedzielę.
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje
-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów/Oslo
JosefBB,
wiem ze nie zastapie.
Co do tetna.. no na skitourach mam wyzsze hr max niz w bieganiu czyli 203
Jak jest ostre podejscie to sie idzie tak gdzies na 160 (przynajmniej ja).
Pytam bo moze sensowniejsze zima byloby robienie dlugich wybiegan nie w weekend...
T>
wiem ze nie zastapie.
Co do tetna.. no na skitourach mam wyzsze hr max niz w bieganiu czyli 203

Pytam bo moze sensowniejsze zima byloby robienie dlugich wybiegan nie w weekend...
T>
- lejek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
- Życiówka na 10k: 45:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Cześć,
ja też się podłącze do tematu. Nie udało się zostać wylosowanym do Londynu, to spróbuję zadabiutować w rodzinnym Krakowie
. Będe się przygotowywał planem Jurka Skarżyńskiego. Chciałbym pobiec gdzieś w granicy 3:30, ale wszystko się okaże "w praniu".
Pozdrawiam,
Lejek
ja też się podłącze do tematu. Nie udało się zostać wylosowanym do Londynu, to spróbuję zadabiutować w rodzinnym Krakowie

Pozdrawiam,
Lejek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Długie wybiegania bez problemu możesz robić w inny dzień jeśli tylko masz na to czas. Większość robi to w niedzielę, bo wtedy zazwyczaj ma się najwięcej czasu no i wszystkie plany tez tak podają. Ale plan można przecież dostosować do swojego cyklu tygodnia pracy i tez będzie dobrze. Pozdrotylut pisze: Pytam bo moze sensowniejsze zima byloby robienie dlugich wybiegan nie w weekend...
T>
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
A jeszcze jedno, tez się szykuję na jubileuszowy Cracovia Matraton. Chciałbym tam pobiec życiówkę i zejść poniżej 3:30. marzy mi się 3:20, ale to wszystko będzie zależało od tego jak przepracuję zimę. Tak więc śledzę ten wątek... Pozdro
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
To i ja coś powiem
X Cracovia Maraton to będzie mój debiut w maratonie
założenie czasowe? dobiec
oczywiście wszystko zależy od moich cudownych kolan ale plan jest taki że wystartuje 




-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów/Oslo
Hej,
to moze zbierzemy jakas grupe debiutantów no nie wiem na jakies 4:30?
Choc apetyt rosnie w miare jedzenia
Na razie z kalkulatoró wychodzi mi 4:10 no i zostalo prawie pol roku
Rozumiem nie ma co liczyc na pace maker'a na taki czas
))
TYlut
to moze zbierzemy jakas grupe debiutantów no nie wiem na jakies 4:30?


Na razie z kalkulatoró wychodzi mi 4:10 no i zostalo prawie pol roku


TYlut
- Yafoo
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuchola
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Żeby przebiec w 3:20 trzeba znacznie ciężej pracować niż na 3:30bleez pisze: Chciałbym tam pobiec życiówkę i zejść poniżej 3:30. marzy mi się 3:20,
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
To, że trzeba znacznie więcej pracować to ja wiem. Tylko ja teraz kręcę się w okolicy 3:30 - 32 chociaż świadomy jestem, że urwanie dla mnie każdej minuty na tym dystansie to nie będzie takie łatwe. Wszystko zależeć też będzie od przepracowanej zimy. PozdroJosefBB pisze:Żeby przebiec w 3:20 trzeba znacznie ciężej pracować niż na 3:30bleez pisze: Chciałbym tam pobiec życiówkę i zejść poniżej 3:30. marzy mi się 3:20,
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Kraków
Witam serdecznie, to mój pierwszy wpis na tym forum więc przy okazji chciałem się przywitać.
Podłączam się do tego wątku, ponieważ mój plan na "przezimowanie" to właśnie przygotowania do Cracovia Maraton 2011. Maratonu jeszcze nie biegłem. Rozpocząłem plan 24 tygodniowy dla początkujących, trenuję 4 razy w tygodniu. Na razie jestem na etapie przechodzenia z nazwijmy to "telepania się wokół osiedla" przez ok. 40' do jakiegoś usystematyzowanego biegania typu plan treningowy.
Przy okazji mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy jeżeli w planie jest zapis np. "4km+4x20sP" to P - przebieżki zrobić w ramach tych 4km czy w dodatkowym czasie?
Podłączam się do tego wątku, ponieważ mój plan na "przezimowanie" to właśnie przygotowania do Cracovia Maraton 2011. Maratonu jeszcze nie biegłem. Rozpocząłem plan 24 tygodniowy dla początkujących, trenuję 4 razy w tygodniu. Na razie jestem na etapie przechodzenia z nazwijmy to "telepania się wokół osiedla" przez ok. 40' do jakiegoś usystematyzowanego biegania typu plan treningowy.
Przy okazji mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy jeżeli w planie jest zapis np. "4km+4x20sP" to P - przebieżki zrobić w ramach tych 4km czy w dodatkowym czasie?
- samur
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 maja 2010, 12:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem chodzi o to, że robisz je dodatkowo np. po już przebiegniętych 4km, albo możesz je wplatać dodatkowo w czasie 4 km, które pokonujesz. Dobrze myślę, bo znalazłem w planie takie wytłumaczenie:terminus pisze: Przy okazji mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy jeżeli w planie jest zapis np. "4km+4x20sP" to P - przebieżki zrobić w ramach tych 4km czy w dodatkowym czasie?
"4 km + 4x20s P – czyli połączenie dwóch powyższych typów akcentów. Trening tlenowy plus cztery przebieżki po 20 sekund. Przebieżki możesz robić w środku treningu lub pod koniec. Nigdy na początku, musisz być do nich już rozgrzany." I wszystko jasne, ale wszystko było napisane w planie :P
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Kraków
Aha, dziękuję. W taki razie doliczę sobie na te 4 przebieżki jakieś dodatkowe 300-400m do każdego dystansu. Pytałem ponieważ trening dopasowuję do długości okrążenia, które w moim przypadku wynosi nietypowo 1,730 km. Dzięki.
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2012, 00:00 przez terminus, łącznie zmieniany 1 raz.