UGP - Grupa Ursynowska
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Madaszku nasz motorniczy.... trzeba było biegac z nami we czwartek Dzisiaj była rekonwalscencja ale jutro jest WB2 na Młocinach na tętnie 165.... to sobie możesz wyobrazić co się bedzie działo
Beata a my proponujemy w niedziele 8.30. Co Ty na to?? Może o tej porze będziesz przebiegała koło szlabanu....
Nobbi.... niestety jestem całymi dniami na szkoleniu BEZ KOMPA i dopiero wieczorami jestem w stanie usiąść i coś napisać
(Edited by Ibex at 10:45 pm on April 23, 2004)
Beata a my proponujemy w niedziele 8.30. Co Ty na to?? Może o tej porze będziesz przebiegała koło szlabanu....
Nobbi.... niestety jestem całymi dniami na szkoleniu BEZ KOMPA i dopiero wieczorami jestem w stanie usiąść i coś napisać
(Edited by Ibex at 10:45 pm on April 23, 2004)
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
skąd więsz Pedro, że kręcimy?? W sumie masz trochę racje, przecież znasz nas i wiesz, że nie biegamy tak wolno . Oj chyba się jutro trodno zgadamy..... My zaczynamy z Powsina o 9.15 z Barciorem. To może umówmy się tak jak mieliśmy poprzednio czyli na 8 km pętli "dyszki" o 9.30. My biegamy krócej czyli około 120'
Ibex
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
OK to 9:30 na 8km.
BYN jak sie masz spóźnić (9:40) to najlepiej łap nas przy szlabanie.
Czy pobiegnę rzezcywiście te 30 km uzależniam od pogody i samopoczucia.
Pozdr
BYN jak sie masz spóźnić (9:40) to najlepiej łap nas przy szlabanie.
Czy pobiegnę rzezcywiście te 30 km uzależniam od pogody i samopoczucia.
Pozdr
Pedro
- byn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 459
- Rejestracja: 07 paź 2003, 19:18
...Pedro nie wiem w ktora strone beda biegli chlopaki!!!
...ja uzalezniam pojawienie sie w Kabatach od pogody jesli bedzie padalo nie przyjde !!!!
...o 9.40 na 8km myslalem o tym!!!!
...ale postaram sie byc o 9.30!!!!
...chociaz moze byc ciezko!!!!
Pozdrawiam
Dziekuje
...ja uzalezniam pojawienie sie w Kabatach od pogody jesli bedzie padalo nie przyjde !!!!
...o 9.40 na 8km myslalem o tym!!!!
...ale postaram sie byc o 9.30!!!!
...chociaz moze byc ciezko!!!!
Pozdrawiam
Dziekuje
BYN
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety pewnie będzie padało ale jakby co to myślę że z 8km pobiegniemy na metę czyli do szlabanu.
Dzią biegałem w deszczu (dość ciepło i bezwietrznie) - było super, o wiele lepiej niz ostatnio biegało mi sie w słońcu.
Pozdr
Pozdr
Dzią biegałem w deszczu (dość ciepło i bezwietrznie) - było super, o wiele lepiej niz ostatnio biegało mi sie w słońcu.
Pozdr
Pozdr
Pedro
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Przebiegliśmy w końcu z Bynem prawie 33km w niezłym jak na trening czasie 2:44. Muszę powiedzieć, że Byn ma power ostatnią dychę mógł pociągnąć w tempie 4:30-4:40 (tak mu szło dokąd nie rozbolało go kolano, a i tętno znowu 130-140 )
Namówcie go na Łódź bo z tego co widzę jak wytrzyma dystans "zdrowotnie" to może zejść poniżej 3:20.
Pozdr
Namówcie go na Łódź bo z tego co widzę jak wytrzyma dystans "zdrowotnie" to może zejść poniżej 3:20.
Pozdr
Pedro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
BYN!! Musisz jechac do Łodzi.... może trochę porywalizujemy w końcu na jakimś normalnym dystansie.
Ja dzisiaj jak się od was odłączyłem czyli po około 20 km, postanowiłem zrobić sobie BNP i przyspieszyłem. Ostatnią piatke pobiegłem dosyć szybko na tętnie 165 ale biegłem po 3:30/km. Muszę przyznać, że się trochę zmeczyłem
Ja dzisiaj jak się od was odłączyłem czyli po około 20 km, postanowiłem zrobić sobie BNP i przyspieszyłem. Ostatnią piatke pobiegłem dosyć szybko na tętnie 165 ale biegłem po 3:30/km. Muszę przyznać, że się trochę zmeczyłem
Ibex
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No i jak tam po weekendowym bieganiu? W sobotę nie spotkalam w lesie nikogo, no ale kto by w sobotni, deszczowy poranek zrywał sie przed siódmą...W niedzielę biegałam ok. 8.20 i też z frekwencją nie było najlepiej, dopiero na prostej prowadzącej do startu (szlabanu) mijali mnie jacyś wyścigowcy - wieczorem konsultowałam się z Bynem przy piwku i doszliśmy do konsensusu, że to właśnie członkowie UGP ochoczo zdążali na umówione spotkanie, więc minęliśmy się zapewne. Mnie dość łatwo rozpoznać po podobno oryginalnym (tak mówią) stylu prowadzenia rąk. Dziś też już zaliczyłam przebieżkę. W Kabatach będę biegać teraz około piątku - soboty, wcześniej planuję trening rowerowy i bieganie bliżej domu, tzn. rejon Skarpy Ursynowskiej i Wilanowa. Chyba zjawię się na biegu 3-majowym, w charakterze czysto rozrywkowym. Pozdrawiam, beata.
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 29 sie 2003, 16:46
Heja, witam.. caly czas czekam na reportaz z Debna :)))) jak bylo? jakie czasy? jakie wrazenia? smieszne historie?
Wrocilam wczoraj z Amsterdamu - z Londynu to rzut beretem wiec bedziemy sobie robic wypady weekendowe...
Ide pobiegac - niestety sama.... :-(
Buziaki i napiszcie cos o Debnie.
Wrocilam wczoraj z Amsterdamu - z Londynu to rzut beretem wiec bedziemy sobie robic wypady weekendowe...
Ide pobiegac - niestety sama.... :-(
Buziaki i napiszcie cos o Debnie.