mam inne zdanie... mam częsty kontakt z początkującymi i tylko jeden nie dał sie przekonać, że maraton na początku biegania to zły pomysł - reszta biega do dziś a on nie; co do świadomości biegowej to łatwo ją nabyć i nie trzeba do tego biegać maratonu bo po jego przebiegnięciu nadal nie wiadomo co to tempo 3min/km za to na treningi zaczynamy zabierać plecaki z wodą i prowiantem ...bo na treningi zaczynamy patrzeć pod kątem następnego maratonuAdam Klein pisze: Dlaczego trening do 10km nie porządkuje biegania? Bo 10 km dla początkującego to nie jest wyzwanie. Co innego 10 km w czasie 30 minut ale żeby to zrozumieć musimy mieć już jakąś świadomość.
A jaką świadomość biegową ma początkujący biegacz? Czy orientuje się co to znaczy biegać w tempie 3 min/km?
Nie.
Dlatego naturalnym celem który jest dla każdego początkującego zrozumiały - jest Przebiec maraton, nie ważne w jakim czasie.
Jak już ten maraton przebiegnie - to się zaczyna zastanawiać - co dalej - może coś krótszego? A może mogę poprawić wynik? Jak to zrobić? Itp itd.
najczęściej zaczynają biegać osoby bez przeszłości sportowej, oderwane od biurka - u takich osób maraton to najczęściej kontuzje, nadwyrężenia itp. - wystarczy popatrzeć na zdjęcia z maratonu - w grupach biegnących na 3-4h ludzie wyglądają normalnie a im wolniejsza grupa tym można zobaczyć więcej osób z różnymi bandażami na kolanach, ściągaczami itp itd
chcesz przebiec maraton? - prosze bardzo - ale jeśli chcesz biegać i sie rozwijać to 10 km czy półmaraton na początek nie jest powodem do wstydu - na maraton przyjdzie czas !