trening na 1000m

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Witek_Runner pisze:kolega kiedyś biegał kilka miesięcy i miał 2.41 na 1000m, 4.18 na 1500 i 9.23 na 3000m i 35.59 na 10000m... a kolega jakie ma doświadczenie?

to nic niby takiego... byłem początkujący, biegałem tylko jeden sezon w 3 gim. ale napewno nie musiałem biegać po 80min na taki wynik

ale tu nie trzeba być mega trenerem ;] po co mu 80min biegania pod 1000m??
to że widzisz że to mój 3 post to co w tym takiego? możesz mieć i milion postów ale po co jeśli nic nie wnoszą
--------------------------------------------------
Proszę bardzo 800 m 1.51, 1000 m biegane 3x w życiu, najlepiej 2.27. Kilka lat trenerki.
Znałem kiedyś ucznia, który bez treningu nabiegał na zawodach 2.45 i co z tego ?
Po co dłuższe wybiegania dla 800-set metrowca ?
Po to aby na zbudowanej bazie tlenowej, mógł w przyszłości wykonać porządny trening beztlenowy, w tym i ineterwały.
Jeden potrzebuje więcej, drugi mniej wysiłku w zakresie tlenowym, ale zapewniam Cię, że każdy dobry 800-set metrowiec go wykonuje.
Mniej np. Paweł Czapiewski.
Pozdrawiam
PKO
Witek_Runner
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2010, 11:21
Życiówka na 10k: 35.59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia - Kielno

Nieprzeczytany post

pod 1000m poleciłbym coś takiego

8-10 X100m p. w marszu 100m
6-8 X200m p. 1-2min
4-5 X 300m p. 2-3min
3-4 X400m p. 3-4min
3-4 X 500m p. 4-5min
3 X 600m p 2min
3 X1000m p 3min

te krótsze odcinki biegałbym bardziej sprintersko (wytrzymałość szybkościowa) a te dłuższe wytrzymałościowo w tempie pod 3000m lub nieco szybciej

2.27 na 1000 ? i czym tu się szczycić jak trenowałeś kilka lat
po drugie nie powiedziałem że nie ma robić bazy... tylko uważam że 90min nie ma sensu bo to za dużo 40-60min jak najbardziej ;-) 90min a może i dłużej robią chyba bardziej zaawansowani a nie chłopak który dopiero zaczyna biegać, niepozjadałem wszystkich rozumów świata no ale tak na logike :spoko: ja biegałem tylko jeden sezon i 2.41... tylko raz w życiu biegłem... jak zaczynałem miałem 3.00.93 z tym że na hali ponad 10 zakretów :hahaha: no to w sumie 2 razy biegłem :hahaha:
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2010, 00:13 przez Witek_Runner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Witek_Runner pisze:pod 1000m poleciłbym coś takiego

8-10 X100m p. w marszu 100m
6-8 X200m p. 1-2min
4-5 X 300m p. 2-3min
3-4 X400m p. 3-4min
3-4 X 500m p. 4-5min
3 X 600m p 2min
3 X1000m p 3min

te krótsze odcinki biegałbym bardziej sprintersko (wytrzymałość szybkościowa) a te dłuższe wytrzymałościowo w tempie pod 3000m lub nieco szybciej

1.51 na 800 ? i czym tu się szczycić jak trenowałeś kilka lat
po drugie nie powiedziałem że nie ma robić bazy... tylko uważam że 90min nie ma sensu bo to za dużo 40-60min jak najbardziej ;-) 90min a może i dłużej robią chyba bardziej zaawansowani a nie chłopak który dopiero zaczyna biegać
--------------------------------------------------------------------------------------------
Ja się niczym nie szczycę. Pytałeś to odpowiadam.
Ten trening powtórzeniowy co podałeś to on ma biegać teraz, 8 miesięcy przed sezonem startowym ?
Witek_Runner
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2010, 11:21
Życiówka na 10k: 35.59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia - Kielno

Nieprzeczytany post

nie nie ... no najpierw baza... tak jak chyba wszyscy się z tym zgadzamy :hejhej: tylko mówiłem... że nie ma sensu klepać tej bazy pół roku... 2 miesiące spokojnie starczą + przebieżki na pobudzenie... potem jak ktoś powiedział może dodać krosy... a interwały dopiero na sam koniec 8-6 tygodni przed startami tak myśle... zresztą jak chłopak będzie już w fazie robienia krosów... to jak zrobi jakieś interwały raz na 2 tygodnie to mu się nic nie stanie

Zresztą co do mnie :) od paździenika wracam do biegania dlugiego...to znaczy przedłużam się... do tej pory trenowałem sprintersko... czas 11,1 - 11,3 100m na stoper czyli tak w przeciętnie ale jakąś podbudowe szybkościową muszę mieć jak zamierzam w sezonie biegać 400-800m może 1500m... spróbuje przygotować się po swojemu zobaczymy co z tego będzie najwyżej będę miał pretensje sam do siebie również zaczynam od bazy :)
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2010, 00:28 przez Witek_Runner, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Witek_Runner pisze:nie nie ... no najpierw baza... tak jak chyba wszyscy się z tym zgadzamy :hejhej: tylko mówiłem... że nie ma sensu klepać tej bazy pół roku... 2 miesiące spokojnie starczą + przebieżki na pobudzenie... potem jak ktoś powiedział może dodać krosy... a interwały dopiero na sam koniec 8-6 tygodni przed startami tak myśle... zresztą jak chłopak będzie już w fazie robienia krosów... to jak zrobi jakieś interwały raz na 2 tygodnie to mu się nic nie stanie
-------------------------------------------------------------------------------------
Może 2, może 3 miesiące, może dużo sprawności ( stacje, płotki, koszykówka), może więcej siły biegowej, może mniej, może przed startem wytrzymałość tempowa, a może w pierwszych latach nie ?
Trening 800- set metrowca trzeba zindywidualizować do zawodnika. Nie jest to takie proste.
Bez trenera będzie ciężko !
Witek_Runner
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2010, 11:21
Życiówka na 10k: 35.59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia - Kielno

Nieprzeczytany post

lubusz pisze:
Witek_Runner pisze:nie nie ... no najpierw baza... tak jak chyba wszyscy się z tym zgadzamy :hejhej: tylko mówiłem... że nie ma sensu klepać tej bazy pół roku... 2 miesiące spokojnie starczą + przebieżki na pobudzenie... potem jak ktoś powiedział może dodać krosy... a interwały dopiero na sam koniec 8-6 tygodni przed startami tak myśle... zresztą jak chłopak będzie już w fazie robienia krosów... to jak zrobi jakieś interwały raz na 2 tygodnie to mu się nic nie stanie
-------------------------------------------------------------------------------------
Może 2, może 3 miesiące, może dużo sprawności ( stacje, płotki, koszykówka), może więcej siły biegowej, może mniej, może przed startem wytrzymałość tempowa, a może w pierwszych latach nie ?
Trening 800- set metrowca trzeba zindywidualizować do zawodnika. Nie jest to takie proste.
Bez trenera będzie ciężko !
Zgadzam się z tym wszystkim... po za tym... jeszcze dochodzą do tego takie szczegóły jak rozciąganie... odpowiednie ułożenie kilometrarzu... chyba najlepiej metodą stopniowego przeciążania a następnie tygodnia lżejszego...
np 30km 35km 40km 30km
35km 40km 45km 30km
40km 45km 50km 35km
45km 50km 55km 35km

40km 45km 50km 35km
45km 50km 55km 35km
50km 55km 60km 40km
55km 60km 65km 40km

50km 55km 60km 40km
55km 60km 65km 40km
60km 65km 70km 45km
65km 70km 75km 45km

może niedokońca dobrze to rozpisałem(trenerem nie jestem ale zamierzam nim być :hej: ) ale chyba mniej więcej wiecie o co mi chodzi, nawet chyba gdzieś na bieganie.pl o tym było
tomsax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 13 mar 2009, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W odniesieniu mojej sytuacji do powyższych postów - utwierdzam się w przekonaniu, że budowanie bazy tlenowej będzie dla mnie bardziej korzystne bo pozwoli mi na zrzucenie kilku kilogramów. (do optymalnej wagi muszę zjechać 10kg. :lalala: ) A więc jeśli do wiosny zbuduję bazę tlenową, to zabiorę się za szybkość. :spoczko:
anabda
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 17 wrz 2010, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzieki za wszystkie rady.
mam jeszcze jeden problem (pojawił się dzisiaj)
biegam 3 x w tygodniu ( pon, śr, pt)
jak dzisiaj biegałem to po ok 4,5 km zaczęły mnie boleć mięśnie/ścięgna w łydce mniej więcej tutaj : , ps. nie moja łydka ;]
Obrazek
co zrobić? przestać biegać na jakiś czas czy może jest to spowodowane kiepską rozgrzewką lub czymś innym?
Awatar użytkownika
piotrek92
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 200
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie to "okostna". Jest to kwestia przeciążenia nogi np. butami ze słabą amortyzacją, twardym podłożem, nierównym podłożem, czasem nawet po wieloskokach.
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
anabda
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 17 wrz 2010, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

następne biegi spróbuje z innymi butami ( za 45 zł ) , w których nic mi nigdy nie było
te problemy właśnie pojawiły się przy zmianie butów na specjalistyczne do biegania za 150 zł ;p
dzieki, jak to "leczyć"?
Sikorrrr
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 25 wrz 2010, 19:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

staraj się tego nie przeciążać- jakieś podbiegi, bieganie po twardym podłożu. Po prostu by tego było jak najmniej. W zasadzie jest okres roztrenowania więc automatycznie się zmiejszy kilometraż. Dodatkowo smaruj to jakąś maścią rozgrzewającą i nie zaziębiaj tego- długie, grube skarpety przede wszystkim.
Awatar użytkownika
piotrek92
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 200
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25

Nieprzeczytany post

Na okostną to raczej maść chłodząca, coś kojącego ból. Ja kiedyś stosowałem okłady z mrożonek zamiast lodu :bum:
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ