Powerade po dłuższych treningach?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Deck pisze:
napój izotoniczny "zero kalorii" :szok: :niewiem: , czego to amerykanie nie wymyślą :hahaha:
Bardzo fajny pomysł. No chyba, że cukier spełnia jakąś rolę w uzupełnianiu elektrolitów.[/quote]

No, ale napoje izotoniczne wymyślili po to, aby uzupełniać węglowodany, reszta to dodatki.[/quote]

Nie chcę się z Tobą sprzeczać, bo żadnym znawcą nie jestem, ale patrząc zarówno do definicji, jak i na istotę ich działania w praktyce, to działają one podobnie jak leki na odwodnienie przy biegunce (np. Orsalit) czyli są bombą elektorlitową. Jak kroplówka przy odwodnieniu - uzupełniają sód i potas. Iso - to co innego niż np. hiper-toniczny i nie chodzi wcale o ilość węglowodanów.
PKO
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oshee właśnie teraz testuję. Po bieganiu mam mieszane odczucia w porównaniu do Isostar. Czyli Isostar lepszy dla mnie. Szkoda, że nie ma smaku tak dobrego jak Oshee (poza wiśnią).
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
ArniK
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 15 kwie 2010, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja przy wyborze odpowiedniego izotonika sugerowałem się składem poszczególnych napojów. Porównałem kilku producentów i z tego co piszą najlepszym rozwiązaniem jest Isostar i... tabletki rozpuszczalne (np: Kruger Isosport). Co prawda ostatnio gdzieś wyczytałem, że nie udowodniono naukowo, aby podawanie witamin, wapnia i magnezu podczas wysiłku fizycznego w jakikolwiek sposób wpływało na wyrównanie elektrolitów w organizmie, ale brak sodu lub potasu w niektórych napojach według mnie jest nieporozumieniem (aktualnie nie pamiętam, który producent nie stosuje potasu, ale to chyba Powerade). Właśnie dlatego według składów najlepsze są wymienione na początku izotoniki. Niestety ja próbowałem jedynie Powerade, Oshee, Isostar, Gatorade, Krugera i VitaPuls, tak więc niektórych z Waszych izotoników nie sprawdzałem. Najlepszy według mnie produkt, to tabletki rozpuszczalne (stosunek cena/skład), ale jest jeden problem z nimi- niestety oparte są na wydzielaniu CO2, co wiadomo "rozwala" żołądek i nie nadaje się (przynajmniej dla mnie) do biegania, za to idealnie spisuje się po wysiłku. Przed bieganiem i w trakcie stosuję Isostara (ostatnio próbowałem Long Energy, ale lepszy skład ma normalny), a po piję VitaPuls. Jak do tej pory nie miałem nigdy skurczu, tak więc chyba działają.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

zary pisze:Izotoniki to wymyslili, zeby uzupelniac sod, a dopiero w drugim rzedzie weglowodany.
Zary, izotonik wymyślili chyba "ojcowie" Gatorade i wtedy myśleli o elektrolitach i węglowodanach w równym stopniu.
zary pisze:Poza tym Isostar jest wyspecjalizowany w tej materii od lat i jakos mam do nich wieksze zaufanie.
Gatorade jest wyspecjalizowany przynajmniej 10 lat bardziej. :)

Poza tym - Gatorade w srebrnoniebieskiej butelce, to jedyny napój sportowy który jest smaczny nie tylko w trakcie czy po wysiłku. :)
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Powerade tez jest smaczny czesto go pije nawet gdy Nie biegam w upalne dni swietnie gasi pragnienie , zaobserwowalem
Ze strasznie się rozwija bieganie i sportowy tryb życia coraz wiecej szczuplych wysoortowanych Amerykanów !! Aż miło popatrzeć jak te hamburgerowe społeczeństwo się zmienia może tak jest tylko w Chicago nie wiem:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Daruj se powerrade i inne tego typu syfy, napij się wody, albo zrób se kompot, zjedz sobie z 30 min po treningu jakiś posiłek i zapomnij o takiego typu bzdurach.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:
Deck pisze:
napój izotoniczny "zero kalorii" :szok: :niewiem: , czego to amerykanie nie wymyślą :hahaha:
brujeria pisze:Bardzo fajny pomysł. No chyba, że cukier spełnia jakąś rolę w uzupełnianiu elektrolitów.
Deck pisze:No, ale napoje izotoniczne wymyślili po to, aby uzupełniać węglowodany, reszta to dodatki.
Nie chcę się z Tobą sprzeczać, bo żadnym znawcą nie jestem, ale patrząc zarówno do definicji, jak i na istotę ich działania w praktyce, to działają one podobnie jak leki na odwodnienie przy biegunce (np. Orsalit) czyli są bombą elektorlitową. Jak kroplówka przy odwodnieniu - uzupełniają sód i potas. Iso - to co innego niż np. hiper-toniczny i nie chodzi wcale o ilość węglowodanów.
Ale mówimy o izotonikach w kontekście wysiłku fizycznego, a wg mnie ważne są wtedy zarówno węglowodany, jak i niektóre pierwiastki, głównie chodzi o sód. Jakby nie patrzeć, są to podstawowe składniki napojów dla sportowców w trakcie długotrwałych wysiłków. Skoro niektórzy uważają, że węglowodany nie są ważne w napojach izotonicznych (dla sportowców), to dlaczego nie piją po prostu soli fizjologicznej lub ww orsalitu, gastrolitu czy innych tego typu napojów, nieposiadających węglowodanów? Tak naprawdę, to powinno się stosować różne napoje, w zależności od tego, czy spożywane są przed, w trakcie czy po wysiłku, w zimne, ciepłe czy gorące dni itd.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Deck, piłeś kiedyś orsalit ? :ble: Jak tak, to wiesz czemu nikt tego nie pije jak nie musi. NIe mówiąc o cenie.

Smalec zrezygnował z pica iso bo ładują tam węglowodany. Mnie też to wkurza.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Deck, piłeś kiedyś orsalit ? :ble: Jak tak, to wiesz czemu nikt tego nie pije jak nie musi. NIe mówiąc o cenie.

Smalec zrezygnował z pica iso bo ładują tam węglowodany. Mnie też to wkurza.

wszystkie napoje, o których tu się wspomina, mają za zadanie wspomóc organizm podczas dłuższych wysiłków, wystarczy przeczytać hasła reklamowe typu "padłeś, powstań" itp. Bez węglowodanów nie będzie to możliwe. Podejrzewam, że 98,34% biegaczy nazwą "izotonik" określa napój węglowodanowy z dodatkami. Rzut oka na skład elektrolitowy pokazuje, że izotoniczność tych napojów odnosi się do zawartości węglowodanów, a nie sodu, potasu czy innych pierwiastków. Dlatego zdziwił mnie pomysł izotonika 0 kalorii, nie mówiąc o tym, że pewnie jest dosładzany jakimiś słodzikami, na które nie wiadomo jak zareaguje żołądek.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Zbynek
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Izotoniki stworzono po to, by bezpośrednio przenikały do krwiobiegu. O tym, czy coś jest izotonikiem, czy nie jest, decyduje osmolalność. Wynosi ona wtedy tyle samo, co stężenie płynów ustrojowych w organizmie człowieka. Dzięki temu wchłaniają się bardzo szybko.

Ze znanych mi producentów, tylko Isostar podaje osmolalność na opakowaniu. Biorąc jednak pod uwagę, że inni stosują bardzo zbliżone proporcje składu, to śmiem twierdzić, że mają te wartości zbliżone.
Oczywiście mowa o tym, że stosujemy je w ilości zgodnej z instrukcją obsługi. Dotyczy to proszków do samodzielnego rozpuszczenia.
Mniej proszku - hipotonik, więcej - hipertonik. Każdy jest używany w sporcie. Zależy jaki jest nasz cel.

Mam także Isostar PowerTabs. Na opakowaniu jest napisane, że to izotonik. A to g... prawda. W celu przygotowania 0.5L napoju, rozpuścić 2 tabletki. Razem to 24 gramy. "Zwykłego" proszkowego izotonika potrzeba ok. 37 gramów. Różnica to cukry. Nikt mi nie powie, że napój z tak mocno mniejszą zawartością ma właściwą osmolalność. Nie ma ch... yba :bleble: możliwości. Praw fizyki pan nie zmienisz.
W takim roztworze to będzie tylko hipotonik. Jego zadaniem jest szybkie nawodnienie organizmu. Bez dostarczenia energii. Jednocześnie to szybkie nawodnienie mogłoby skutkować nasileniem wydalania moczu. Mogłoby, ale nie u biegaczy. W inny sposób tracimy wodę :hejhej:

Na poprzedniej stronie spid3r podał nazwę jednego producenta. Nie znalazłem tańszego, chyba że jakieś promocje. Mi smakuje. Kupiłem o smaku pomarańczowym. 3kg opakowanie w folii, z rączką, jest wielkie jak worek z proszkiem do prania :hej:
Używałem kiedyś Isostara, potem jakiś inny (gdzieś tam w domu jest puszka), wyparty przez tańszy IsoFaster z TrecNutrition, wyparty przez Hota.
Co do napojów sprzedawanych w płynie, nie mam i nie wiem jaki mają skład ilościowy.

Po co przepłacać, ktoś zapyta. Można przecież łyżkę miodu i szczyptę soli. A jaka jest osmolalność tego roztworu, hę? To izotonik, czy jeszcze hipotonik? A może już hipertonik? W zasadzie od innej proporcji nie umiera się, ale po co się męczyć?
Samemu przygotować z pojedynczych składników? Powodzenia.

Jeszcze raz na koniec - tylko izotonik dostarcza w najszybszy sposób energię i minerały.
Wybór należy do Ciebie. Tak, do Ciebie też :taktak:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Daruj sobie, oto przykład:

Skład Powerade
woda - ok
dekstroza - ok
maltodekstryna - ok
regulatory kwasowości:
kwas cytrynowy - ok
cytrynian sodu - ok
cytrynian potasu - ok
Aromaty, stabilizatory:
guma arabska - alergie
ester glicerolu i żywicy roślinnej - ok
Witaminy:
niacyna - ok
E - ok
kwas pantotenowy - ok
B6 - ok
biotyna - ok
Substancje słodzące:
aspartam - rakotwórczy, uszkadza OUN, szkodliwy dla chorych na fenyloketonurię, powoduje glejaki, kontrowersyjny ale sławny
acesulfam-K - rakotwórczy, co do toksyczności zdania są podzielone
barwniki
zależnie od wersji:
błękit brylantowy FCF - odkłada się w nerkach i naczyniach limfatycznych
czerwień koszenilowa - reakcje alergiczne

Sam sobie wyciąg wnioski ile wątroba musi metabolizować syfu, bo tobie się chce pić takie padło.

ps.

woda
dekstroza
maltodekstryna

cytrynian sodu
cytrynian potasu

To masz cały twój izotonik, jak by to przestudiować to jest to totalny gniot i swojskiej roboty będzie wiele lepszy, dekstroza i maltodekstryna to CARBO!! i wcale się tak to szybko nie przyswaja to bajka na kółkach!!! To wiele szybciej przyswoi się skrobia jak zjesz ziemniaki he he...

Dla mnie ten skład jest wątpliwy i to bardzo.

Oto przepis na izotonik:

1,5l wody
Sok z 1 cytryny
5g Soli
Łyżka - Dwie, miodu; można dać glukozę z apteki.

wtedy masz izotonik...bez reszty syfu.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Zbynek
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

No tak. Wszędzie chemia. A i pszczoły pewnie karmione antybiotykami.

Z kolei wspomniany HOT też zawiera małe cocnieco. Oprócz tych "dobrych" składników zawiera też:
słodzik E950 (Acesulfam)
barwniki:
E104 (Żółcień chinolinowa)
Może powodować zaczerwienienie /stan zapalny/ skóry.

E110 (Żółcień pomarańczowa FCF) - Potencjalne skutki
* astma
* pokrzywka
* katar sienny
* egzema
* nadpobudliwość
* kancerogenność

Pirofosforan czteropotasowy - K4P2O7 - emulgator. zwiększa związanie wody w wyrobach mięsnych. A to po co? Mniej się traci wodę? Człowiek jako wyrób mięsny? :wrr:

Aromat (jaki?)



Takie czasy.
FenixTT Szczecin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 cze 2009, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nawet jeśli pszczoły karmione antybiotykami to i tak lepiej zrobić to samemu
TATA MIKOŁAJA i OLI

Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest


http://www.TTSzczecin.pl
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

FenixTT Szczecin pisze:nawet jeśli pszczoły karmione antybiotykami to i tak lepiej zrobić to samemu
jjjjjjest :bum: :spoczko:
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przykro mi to pisać ale naród żyje w ciemności jakiejś. Taki doświadczony forumowicz jak kolega Deck ktorego pamiętam na tym forum od samego początku jak tu zaglodam od 2003 roku piszę że Izotonik wymyslona dla węgli a reszta to dodatki......................... jestem w szoku. Trzeba kolege odesłać do historii Gatorade o której tu wspominał jak Redaktor Naczelny.

Ale już wypowiedz kolegi z pewnego wietrznego miasta w USA to szok u mnie straszny.

Ludzie poczytajcie trochę zaczym się zaczniecie wypowiadać.


Sensownie wypowiada się naczelny nasz Redaktor Izotoniki to żadna filozofia , tylko trzeba sobie wybrać smak sobie pasujący i tyle. I cała filozofia.


Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ