Wiatam wszystkich.Mam 21 lat i mam zamiar spełnić marzenia i dostać się do upragnionej pracy... jednak nie jest to takie łatwe
problem w tym iz aby się dostac nalezy przejsc test sprawnosciowy polegający na 3 konkurencjach ; podciaganie na drazku (opanowane w 100 % ) oraz 2 biegi.. na 50 m oraz 1000m
na 50 m nalezy osiagnąc wynik 6.2 (mój wynik to 7.0) natomiast na 1000m nalezy przebiec w czasie 3.00 min ( mój czas to ok.3.20 min)
do egzaminów pozostało mi nieco ponad miesiąc poniewaz odbędą się 7 września.
bardzo proszę ludzi dobrej woli o rozpisanie mi cyklu treningu by osiągnąc upragniony cel i realizowac się w tym o czym marzę od dawna...
Pozdrawiam i liczę na pomoc
aby poprawić wynik na 50m..to musisz ćwiczyć ..najpierw wytrzymałośc a potem szybkośc ..czyli biegaj w granicy 3km....2km...mierz czas i co trzy dni biegnij na maxa 1km...tylko nie biegaj raz..3km...trening powinien trwac 1,5godz. wzmocnij nogi..schody....biegaj..podbiegi....itp.
Oldboy pisze:aby poprawić wynik na 50m..to musisz ćwiczyć ..najpierw wytrzymałośc a potem szybkośc ..czyli biegaj w granicy 3km....2km...mierz czas i co trzy dni biegnij na maxa 1km...tylko nie biegaj raz..3km...trening powinien trwac 1,5godz. wzmocnij nogi..schody....biegaj..podbiegi....itp.
dzieki bardzo zawsze coss konkretnego niz godzinny bieg po lesie co 2 dzien ;p )
Oldboy pisze: i co trzy dni biegnij na maxa 1km...
w jakim celu?
Życiówki są w stopce, kolego. Natomiast zapytałem się tylko czemu mówisz żeby biegał tak czesto spr 1k. Bo ja osobiście nie widze w tym sensu. I chciałbym abyś to po prostu wyjaśnił.
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
to biegac ten kilometr co 3 dni czy nie ? i skoro mam miesiac na osiagniecie 3min to jak sie najlepiej przygotowac powiedzcie mi prosze ) nie ma dla mnie nic wazniejszego niz przebiec to w 3min... ale jak to zrobic ?
checi i determinacja to nie wszystko a sila woli gór nie przeniose
prosze...pomozcie mii
pzdr wszystkich :0
z mojego punktu widzenia:
klasyczna szybkosc biegu to cos, co w najmniejszym stopniu da sie trenowac, a jest to cecha wrodzona genetycznie, a szybkosc dotyczy oczywiscie sprintow, czy powiedzmy max do 200m
jak trenowac szybkosc? robiac MNÓSTWO krotkich sprintow, najlepiej kilkanascie-kilkadziesiat 20metrowek na raz. moj trening wygladalby wtedy tak: 20min truchtu, wyznaczony dystans 20m i starty 20-metrowe az do znudzenia, na koniec 50m kilka razy i do domu
z kolei 1000m to troche wytrzymalosc szybkosciowa, ado tego najlepszym treningiem jest dystans 20, 40 i 60m z nawrotami, czyli start na maksa do 20m, nawrót, do 40m, nawrot i 60m i nawrót. tego sie nie da zrobic wiecej niz kilka razy, bo nogi dostaja bardzo mocno wtedy, ale to daje duze efekty
Witam ! do kolegów !powiem tak ,każdy ma swoja wizję !to nawet trudno o tym dyskutować !możliwe ,że każdy z nas ma rację ! wszystko tkwi w metodzie treningowej,Ja będę mówił tak a kolega będzie mówi ,że nie tak tylko tak ...to możemy tak rozmawiać w nie skończoność...tylko na zawodach można to sprawdzić kto ma rację ! no ,ale Ja już mam swoje lata ! Ja pisząc to koledze,pisałem pod zawodnika amatora (początkującego) jak Ty mu karzeż biegać tempówki, to Ja Ci powiem ,że On padnie po 15 min !!! żeby po prawić wydolność,to trzeba biegać odpowiednie odcinki i stopniowo dopiero robić szybkość...swoje przeżyłem i swoje przetrenowałem ! jako piłkarz biegałem na 100m--11,5 60m - 6,8 30m poniżej 4sek 20km 1godz 20min ale bez zrywu jako poranny trening na obozie a po obiadku drugi trening z piłkami ,no było kiedyś zdrowie !pozdrawiam !
zastanawialem sie nad moim ostatnim postem, czy na pewno dobrze Ci poradzilem, i chcialem tylko sprostowac, ze seria20,40i 60m nawrote to jest jeden cykl, po ktorym trzeba zrobic przerwe, ale do niepełnego wypoczynku, czyli przerwa najpierw powinna byc dosc krotka, a potem coraz dluzsza, ale za kazdym razem tetno nie moze spasc za bardzo (najczescej jest mowa o 120, ale to oczywiscie zalezy od stopnia wytrenowania i na jakim tetnie konczysz taki cykl),
jesli trening jest malo intensywny, to moze trwac 90min, ale ja na Twoim miejscu skoro masz tak malo czasu na przygotowanie trenowalbym raczej 2 razy dziennie (czyli z samego rana i po południu lub wieczorem), za kazdym razem w granicach 50 i 60 min, czyli niecale 2godz. w ciagu jednego dnia.
i oczywiscie kazdy taki trening powinien byc dosc (najbardziej jak tylko dasz rade) intenswny, bo po startach masz zawsze chwile przerwy po nawrotach tez itd., wiec nie trenujesz samej wytrzymałosci tylko dynamike startu, odbicia, technike sprinterska,
no i jeszcze jedna bardzo wazna rada: trenuj silę statyczną nóg: stań przy scianie i oprzyj sie równo plecami o nią w siadzie tak, jakbys siedział na krzesełku: to się wytrzymuje ok. 1min maksymalnie (az pojawia sie ciagly palący ból w nogach - po prostu prawdziwy ogień), mozna i trzeba to robić w seriach tez, ale naprawde nie umiem powiedziec, czy robić to po czy przed sprintami, w kazdym razie jest to super cwiczenie na sile i mase miesni czworoglowych, czyli tych, dzieki ktorym masz być szybki i wytrzymały szybkowsciowo.
no i jeszcze jedno cwiczenie pilkarskie w sumie: bieg z wysokim unoszeniem kolan w hamulcem od tyłu (czyli najlepiej zeby Cie ktos po prostu trzymal), albo przypnij sie pasem do drzewa i probuj sie wyrwać - to jest rewelacyjne cwiczenie, bo w zależności od potrzeb cwiczysz zarowno sile jak i dynamike